Disney poczynił mądre biznesowe decyzje w ostatnich latach, przyjmując pod swoją strzechę takich gigantów jak Pixar, Marvel i Lucasfilm. Inwestycje te okazały się strzałem w dziesiątkę, a największa korporacja mediowa na świecie umocniła swoją pozycję lidera. Disney wydaje się wiedzieć co robi i nie miesza się twórczo w poczynania swoich wytwórni, co przynosi zamierzony efekt finansowy.

W tym roku Disney wypuścił wiele kasowych hitów, takich jak "Captain America: Wojny Domowa" (1,153 mld dol.), "Gdzie jest Dory" (1,021 mld dol,), "Księga Dżungli" (966 mln dol.), oraz "Zwierzogród" (1,023 mld dol.). Nawet licząc mniej przynoszące zysk filmy jak "Alicja po drugiej stronie" lustra, "BFG", stwierdzić można, że ogólna strategia inwestycyjna Disneya jest opłacalna.

Variety donosi, że od 1 listopada, Disney już przebił swój dotychczasowy rekord, przynosząc zysk na poziomie 5,85 mld dol.

Przypomnijmy pierwszą trójkę najbardziej dochodowych filmów Walt Disney Pictures
1. "Avengers" (2012): 1,51 miliarda dolarów.
2. "Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka" (2006): 1,07 miliarda dolarów.
3. "Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach" (2011): 1,04 miliarda dolarów.