Weekendowa Filmosfera #10
Katarzyna Piechuta | 2019-11-13Źródło: Informacja prasowa
Macie już plany na nadchodzący weekend? Jeśli nie, to za inspirację mogą Wam posłużyć nasze propozycje filmowe, które znajdziecie na popularnych platformach streamingowych.

Skomputeryzowany piątek z „Social Network” (2010), reż. David Fincher [#NETFLIX]
Projektowanie kodów źródłowych, wykorzystywanie algorytmów i skryptów, dbanie o przepustowość łącza nie są porywającym tematem na film? No chyba, że za temat bierze się nie kto inny jak David Fincher, wtedy to temat idealny. Historia powstania najpopularniejszego programu społecznościowego Facebooka oraz losy jego założyciela Marka Zuckerberga to znakomity popis reżyserii, kadrowania, montażu i wykorzystania ścieżki dźwiękowej. „The Social Network” to film chłodny w odbiorze, nie wzbudza szaleńczych emocji, nie szarpie strun naszej podświadomości. Lecz pomimo tego zarzutu jest to jak dotąd najprecyzyjniej ukazany w kinie obraz globalnej wioski, którą jesteśmy. Pulsujący portret współczesności. Skomputeryzowanej, poskromionej, pozbawionej idei. Energetyczny rys jednostek w niej żyjących. Niegodziwych, samolubnych i jakże samotnych. Znakomite kino. Sylwia Nowak-Gorgoń




Biograficzna sobota z „Bogami" (2014), reż. Łukasz Palkowski [#NETFLIX]
Historia profesora Zbigniewa Religii, polskiego kardiochirurga. Akcja filmu skupia się na jego walce o szpital w Zabrzu, jak i karkołomnych próbach przeszczepu sztucznego serca. „Bogowie” to jeden z fenomenów polskiego kina. Nie ukazuje dramatów historycznych, problemów Polski, ale sławi polski trud, pracę i sukces. „Bogowie” to pięknie opowiedziana historia ze wspaniałą scenografią i charakteryzacją. Z ekranu aż czuć zamglony od szarości dnia codziennego oraz dymu z papierosów klimat PRL-u. W roli Zbigniewa Religii, Tomasz Kot, wchodzi na szczyt artyzmu aktorskiego. Religa był postacią medialną. Znaliśmy jego mimikę, sposób poruszania oraz mówienia. Wybór Kota do tej roli był odważny, gdyż aktor w niczym nie przypominał znanego lekarza. Ale na ekranie nie ma Tomasza Kota - jest Zbigniew Religa. Świetne polskie kino. Wspaniała historia wielkiego wizjonera i wybitnego lekarza. Sylwia Nowak-Gorgoń




Familijna niedziela z „Hookiem” (1991), reż. Steven Spielberg [#HBOGO]
Hook” to film, który pobudza wyobraźnię widza.  Inspirowany przygodami Piotrusia Pana „Hook” to swoista kontynuacja tej słynnej historii. Piękna, pełna kolorów Nibylandia fascynuje i pozwala przenieść się w pełen marzeń świat dzieciństwa, kiedy to wszystko wydawało się możliwe. Muzyka stanowi idealne tło dla opowiadanej historii, a świetna obsada aktorska tylko podkreśla jakość tego obrazu. Robin Williams świetnie sprawdził się w roli „wyrośniętego” Piotrusia Pana, a Dustin Hoffman jako Kapitan Hak to istny majstersztyk aktorski. Pomimo, iż to czarny charakter, Kapitana Haka w wykonaniu Dustina Hoffmana po prostu nie da się nie lubić. „Hook” to wspaniała rozrywka dla całej rodziny – można do niego wracać kilkakrotnie i nigdy się nie nudzi. Katarzyna Piechuta