Weekendowa Filmosfera #26
Katarzyna Piechuta | 2020-05-07Źródło: Filmosfera
Pogoda coraz bardziej nam sprzyja, lasy znów są otwarte, więc wielu z nas wybierze pewnie spędzanie czasu na słoneczku, mając w końcu nieco wolnego czasu w weekend. Ale zawsze pozostają wieczory… a wieczór z dobrym filmem to zawsze dobry pomysł! Podrzucamy więc nasze propozycje filmowe dostępne na platformach streamingowych.

Szokujący piątek z „Fargo” (1996), reż. Ethan Coen, Joel Coen [#HBOGO]
Kultowy film, który przy siedmiu nominacjach do najważniejszej nagrody filmowej, zgarnął dwie statuetki Oscara (dla Frances McDormand za rolę pierwszoplanową oraz braci Coen za scenariusz oryginalny). Jerry (William H. Macy), który popadł w problemy finansowe, wpada na doskonały plan szybkiego wzbogacenia się. Postanawia wynająć dwóch przestępców, aby porwali jego żonę. Ma nadzieję, że jego teść zapłaci okup za ukochaną córkę. Pech chce, że Jerry zdany jest na przewrotność scenarzystów i na jego drodze staną nieobliczalni przestępcy Carl Showalter (znakomity Steve Buscemi) i Gaear Grimsrud (przegenialny Peter Stormare), trudny we współpracy teść Wade Gustafson (Harve Presnell) oraz ciężarna, niestrudzona policjantka Marge Gunderson (Frances McDormand). Duszny, niepokojący klimat, świetnie przedstawiona małomiasteczkowa mentalność, znakomite kreacje aktorskie oraz niezapomniane początkowe ujęcia białych połaci śniegu tworzą film niezwykły. Który po ponad 20 latach od premiery nadal bawi, trzyma w napięciu i zostawia w zadumie. Sywia Nowak-Gorgoń



Nostalgiczna sobota z „Królem Lwem” (2019), reż. Jon Favreau [#HBOGO]
Na fali nostalgii i tęsknoty za oglądanymi w dzieciństwie bajkami Disneya, a także jako konsekwencja sukcesów kasowych licznych remake’ów disneyowskich animacji, powstała również nowa wersja „Króla Lwa”. Tym razem nie jest to już klasyczna kreska, lecz grafika komputerowa, jednak jest to sama historia o przygodach Simby kochana przez miliony widzów na całym świecie. Osadzona w sercu Afryki akcja rozpoczyna się od narodzin małego lwiątka – Simby, który jest następcą tronu po swoim ojcu, Mufasie. Królestwo zwierząt świętuje, jednak brat Mufasy, Skaza, zazdrosny o władzę, nie cieszy się z narodzin Simby, przez którego on nie jest już dłużej głównym pretendentem do tronu. Knuje więc spisek prowadzący do tragedii, która wpłynie na całe dalsze życie dorastającego Simby. Grafika komputerowa w nowej wersji „Króla Lwa” wprost powala na kolana. Każde źdźbło trawy, każdy włos na lwiej grzywie i każda gra światłocieni dopracowane są w najmniejszym szczególe i tworzą niezwykle realistyczny efekt. Zgodnie z powiedzeniem, że najbardziej lubimy piosenki, które dobrze znamy, tak i w tym przypadku miło ogląda się znajomą i lubianą historię w bardzo miłej dla oka oprawie. Z obrazem bardzo dobrze współgra ścieżka dźwiękowa, jednak, co oczywiste, ciężko na tym polu konkurować z klasykami z filmowego pierwowzoru. Niemniej nowy „Król Lew” to dobra propozycja dla dużych i małych. Dorośli będą mogli z łezką w oku powspominać swoje dziecięce czy młodzieńcze lata, podczas gdy dzieci z pewnością chętnie dadzą się pochłonąć pięknej i ponadczasowej historii o miłości, przyjaźni i odpowiedzialności. Katarzyna Piechuta



Artystyczna niedziela z „Romą” (2018), reż. Alfonso Cuarón [#NETFLIX]
Rok 1970. Meksyk. Dzielnica Roma. W tle reżim prezydenta Álvareza. Poznajemy wielodzietną, zamożną rodzinę oraz ich służącą Cleo. To historia o męskich słabościach i hipokryzji. To opowieść o kobiecej sile i niezłomności. Najbardziej osobisty z dotychczasowych filmów Cuaróna. Łatwo dostrzec, że reżyser wplata w historię filmową własne przeżycia, uczucia i zmory przeszłości. Z ekranu bije jednocześnie nostalgia i melancholia, ale także siła. Brak tu tanich emocji, łatwej gry z widzem. Niesamowita oszczędność środków, dyscyplina w komponowaniu kadrów, dbałość o każdy detal, ruch kamery czy zbliżenie sprawiają, że wszystkie sceny w „Romie” stają się symboliczne. Film totalny. Współczesne, kameralne arcydzieło. A co ważniejsze dla historii całej kinematografii - pierwsze arcydzieło NETFLIXA. Sylwia Nowak-Gorgoń