Weekendowa Filmosfera #58
Katarzyna Piechuta | 2021-01-29Źródło: Filmosfera
Tradycyjnie już podpowiadamy, co ciekawego można obejrzeć na platformach streamingowych. Tym razem wśród naszych propozycji jest komedia, dramat oraz film szpiegowski – każdy więc znajdzie coś dla siebie.

1. Zabawny piątek ze „Słyszeliście o Morganach?” (2009), reż. Marc Lawrence [#NETLFIX]
Morganowie to para jakich wiele. Na pewno o takich słyszeliście. Są małżeństwem. Są z Nowego Jorku. Są w separacji. On (hipochondryk z angielskim akcentem i poczuciem humoru) popełnił błąd, który stara się naprawić drogimi (także galaktycznymi) prezentami. Ona (przebojowa kobieta sukcesu) nie potrafi mu zaufać, choć ciągle darzy go uczuciem. Zbiegiem okoliczności tych dwoje staje się jednocześnie świadkami zabójstwa, kolejnym celem płatnego mordercy, którego twarz widzieli oraz świadkami FBI, którzy w celach bezpieczeństwa muszą przenieść się na jakiś czas poza granice Nowego Jorku (czytaj świata). Na uwagę w filmie Lawrence’a zasługuje humor, który wynika głównie ze zderzenia dwóch światów tak często wykorzystywanych w kinie. A raczej dwóch Ameryk. Nowego Jorku - świata, gdzie poza jego granicami nie możesz nic zrobić, jak śpiewa Alicia Keys, i świata małego miasteczka, gdzie czas się zatrzymał, a diabeł mówi dobranoc. „Słyszeliście o Morganach?” to przyjemny film w swoim gatunku. To właśnie zderzenie dwóch Ameryk. W 100% stereotypowe, ale przecież Ameryka to kraj, który oparty jest na stereotypach i mitach. Podobnie jak kino. Sylwia Nowak-Gorgoń



2. Dramatyczna sobota z „Fanatykiem” (2001), reż. Henry Bean [#CDAPREMIUM]
„Fanatyk” to jeden z tych filmów, które pamięta się jeszcze długo po obejrzeniu. Historia młodego chłopaka, Żyda, który sprzeciwia się własnemu pochodzeniu i religii, by stać się antysemitą i członkiem neofaszystowskich organizacji. Film kontrowersyjny, bezkompromisowy i inspirowany prawdziwymi wydarzeniami, a jak wiadomo, to życie pisze najlepsze scenariusze. Gdy Ryan Gosling wcielił się w głównego bohatera „Fanatyka”, miał zaledwie 21 lat. Z niełatwą do zagrania rolą Danny’ego Balinta – bohatera niejednoznacznego, przechodzącego wewnętrzną przemianę – Ryan Gosling poradził sobie śpiewająco. Wypadł bardzo realistycznie, dzięki czemu złożona psychika bohatera ani przez chwilę nie wydaje się nam przekłamana. Już wtedy, w 2001 roku, widać było niebywały talent Goslinga, i choć w kolejnych latach aktor zagrał jeszcze wiele wyśmienitych ról, ta w „Fanatyku” nadal należy do najlepszych w jego karierze. Katarzyna Piechuta



3. Szpiegowska niedziela z „Anną” (2019), reż. Luc Besson [#HBOGO]
„Anna” to chęć powrotu Luca Bessona do jego świetności, przez co z jednej strony oglądamy sprawnie zrealizowane szpiegowskie kino akcji, z drugiej strony nie można się oprzeć wrażeniu wtórności. Besson lubi opowiadać o silnych, nieobliczalnych, niebezpiecznych kobietach w swoich filmach („Nikita”, „Piąty element”, „Lucy”), dzięki czemu wyznaczył nowe standardy opowiadania o nich w kinie. Jednak „Anna” na tym polu nie wnosi nic nowego. Jest to historia narkomanki, która zostaje zwerbowana jako płatny morderca przez służby szpiegowskie. „Anna” ma dobre tempo narracji oraz zwroty akcji, które trzymają w napięciu. Zaburzenie chronologii opowiadania buduje szpiegowski klimat i atmosferę. Sceny akcji na dzisiejsze czasy nie są przesadzone, ale nadal są atrakcyjne. Sylwia Nowak-Gorgoń