Weekendowa Filmosfera #69
Katarzyna Piechuta | 2021-05-06Źródło: Filmosfera
Pogoda jaka jest każdy widzi… Nie pozostaje nic innego jak zaszyć się w domowym zaciszu z pakietem dobrych filmów. Podpowiadamy, co warto wybrać z oferty popularnych platform streamingowych.

1. Niekonwencjonalny piątek z „Sekretarką” (2002), reż. Steven Shainberg [#NETFLIX]
Na festiwalu w Sundance „Sekretarka” Stevena Shainberga otrzymała nagrodę specjalną od jury za swoją oryginalność. Scenariusz do filmu powstał na podstawie opowiadania Mary Gaitskill ze zbioru „Złe zachowanie” wydanym w roku 1988. Jest to historia Lee Holloway (obłędna Maggie Gyllenhaal), która po wyjściu ze szpitala psychiatrycznego próbuje radzić sobie z otaczającą rzeczywistością poprzez zostanie sekretarką. Jeśli ktoś spodziewa się typowej romantycznej komedii, gdzie podwładna zakochuje się w swoim szefie (fascynująco-tajemniczy James Spader), może się naprawdę zdziwić. Zamiast czułych pocałunków mamy tutaj gadżety do zabaw sado-maso, a nawet siodło i marchewkę. Shaineberg w formie pastiszu, krzywego zwierciadła ukazuje parę outsiderów ze skłonnościami sadomasochistycznymi. Aura niekonwencjonalności i obsesyjności towarzyszy nam przez cały seans. Film nietypowy, nie dla każdego. Jednak polecam. Sylwia Nowak-Gorgoń



2. Wzruszająca sobota z „W pogoni za szczęściem” (2006), reż. Gabriele Muccino [#CHILI]
„W pogoni za szczęściem” to oparta na faktach wzruszająca opowieść o harcie ducha i niezwykłej wytrwałości napędzanej ojcowską miłością. Chris Gardner (Will Smith) ma słabo płatną pracę, w dodatku opuszcza go żona, a on zaczyna zalegać z czynszem i opłatami za przedszkole swojego synka (Jaden Smith). Postanawia odmienić swoje życie i zostać maklerem. Jednak życie go nie rozpieszcza i rzuca kolejne kłody pod nogi. Po tym, jak zostaje wyrzucony z mieszkania, tuła się wraz ze swoim synkiem po schroniskach, noclegowniach i dworcach autobusowych. Chris jednak wytrwale dąży do celu, chcąc zapewnić synkowi lepszą przyszłość. Zaś w trakcie tej trudnej drogi, jaką obrał, widać ogromną ojcowską miłość i troskę. Will Smith stworzył bardzo ciepłą postać, idealnie kreując postać zrozpaczonego i jednocześnie zdeterminowanego ojca. Duet ojciec-syn Will Smith stworzył w filmie wraz ze swoim prawdziwym synem, Jadenem, który we „W pogoni za szczęściem” miał zaledwie 8 lat, a zagrał naprawdę świetnie. Film Gabriele Muccino to obraz ciepły, ale i smutny. Zdecydowanie warto go obejrzeć, ale lepiej mieć w zanadrzu paczkę chusteczek. Katarzyna Piechuta



3. Emocjonująca niedziela ze „Split” (2016), reż. M. Night Shyamalan [#NETFLIX]
Jeśli napiszę, że „Split” w reżyserii M. Nighta Shyamalana był największym zaskoczeniem filmowym roku 2016, to nie napiszę nic. Żaden inny film od przeszło dekady nie zaskoczył mnie aż tak pozytywie, jak właśnie ten tytuł. Początek zapowiada rasowy thriller. Młody mężczyzna o mnogiej osobowości porywa z parkingu trzy nastolatki w niejasnym celu. Potem już tory narracyjne biegną w zaskakujących kierunkach. Bez dwóch zdań „Split” trzyma w napięciu od samego początku do końca. Muzyka przyprawia o gęsią skórkę, a zdjęcia Mike'a Gioulakisa wzmagają tylko ten efekt. W rolach głównych nadzieja Hollywood, cudowna Anya Taylor-Joy. Jej postać jest jedną z najciekawiej nakreślonych postaci młodej dziewczyny w horrorze czy thrillerze od lat. Jednak główne skrzypce w „Split” gra brytyjski aktor James McAvoy. Brytyjczyk w swojej grze perfekcyjnie balansuje na granicy szaleństwa, brutalności, zagubienia i cierpienia. Jego bohater jest kameleonem. Raz odrażający, przerażający, raz wzbudzający litość. Wszystkie emocje, lęki widać w każdym geście, ale także w przenikliwym, bolesnym spojrzeniu. Popisowa rola. Jak okazuje się na zakończenie filmu, tak jak w „Niezniszczalnym” (2000) byliśmy świadkami genezy narodzin superbohatera, to „Split” jest tak naprawdę ukazaną genezą narodzin antagonisty. Znakomity powrót M. Nighta Shyamalana do pierwszej ligi. Sylwia Nowak-Gorgoń