Miniatura plakatu filmu Fantastic Beasts and Where to Find Them

Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć

Fantastic Beasts and Where to Find Them

2016 | Wielka Brytania, USA | Przygodowy, Familijny, Fantasy

Magia jednak istnieje bez Harry’ego

Siedem części powieści, osiem filmów i pięć lat oczekiwania i oto w 2016 roku otrzymujemy ponowne zaproszenie do świata magii i czarów J. K. Rowling. Ten rok jest dla fanów Pottera wyjątkowo owocny, oprócz wydania sztuki „Harry Potter i Przeklęte Dziecko” przedstawiającej losy dorosłego już czarodzieja, na ekrany kin zawitała zupełnie nowa opowieść „Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć”. Historia ma miejsce 70 lat przed wydarzeniami znanymi z serii o Harrym Potterze, więc nie ma co wypatrywać w niej kontynuacji perypetii chłopca z blizną. Jest to opowieść osadzona w znanym nam czarodziejskim świecie, będąca początkiem nowej, fantastycznie zapowiadającej się przygody.

Historia dzieje się w 1926 roku w Nowym Jorku, gdzie trafia podróżujący po świecie miłośnik magicznych zwierząt Newt Scamander (Eddie Redmayne). Brytyjski, lekko nieporadny czarodziej przypływa do nowego kontynentu wraz z tajemniczą walizką pełną magicznych stworzeń, którymi się opiekuje i bada. W wyniku nieszczęśliwego wypadku Newt zamienia się bagażem z nie-magiem (w Anglii nazywanym mugolem) - Jacobem Kowalskim (Dan Fogler), - pozamagicznym mężczyzną, który przypadkowo uwalnia fantastyczne zwierzęta. Mężczyźni przy pomocy dwóch amerykańskich czarodziejek, uroczej Queenie (Alison Sudol) i twardo stąpającej po ziemi Tiny (Katherine Waterston), będą musieli jak najszybciej znaleźć zguby, zanim nie-magowie dowiedzą się o nich, a co gorsza odkryją prawdę o istnieniu czarodziejów. Wykonanie zadania stanie się jeszcze trudniejsze, gdy Nowy Jork zacznie atakować mroczna magiczna siła zabijająca mugoli i narażająca na ujawnienie cały świat czarodziejów.

„Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć” to film, który pojawia się w odpowiednim momencie. Upłynęło już kilka lat od ekranizacji ostatniej książki przygód Harry’ego Pottera, kotara smutku po zakończeniu serii odczuwalnie opadła, robiąc miejsce na następne pomysły fenomenalnie kreatywnej Rowling. Pozwoliło to na nienachalne wprowadzenie nowej czarodziejskiej historii niepołączonej bezpośrednio z uwielbianym przez miliony Harrym, za to z zupełnie innymi wyjątkowymi postaciami, na czele z magizoologiem Newtem Scamanderem. Nazwisko bohatera może wydawać się wielu osobom znajome, ponieważ pojawiło się ono już w serii przygód o Harrym, który paręnaście lat później podczas swojej nauki w Hogwarcie uczył się o magicznych zwierzętach z książki Scamandera. Wielu Potteromaniaków zastanawiało się, czy nowe, zupełnie niepołączone z Harrym dzieło dorówna poziomowi poprzednim częściom, odtwarzając wyjątkowy bajkowy klimat serii. To, co otrzymaliśmy, okazało się bardzo dobrą indywidualną produkcją, podczas której seansu odnajdą się zarówno starzy fani magicznej serii, jak i Ci, którzy wcześniej nie mieli do czynienia z przygodami Harry’ego. Ciężko licytować się czy film jest tak dobry, jak poprzednie, jest po prostu inny, nie znaczy to jednak, że gorszy.

Reżyserią, podobnie jak w przypadku 4 ostatnich części przygód Harry’ego zajął się David Yates, autorką scenariusza zaś została debiutująca w tej roli sama J.K. Rowling, która również i tu wypadła świetnie. Film skierowany jest bardziej do starszej publiki niż do dzieci. Bohaterami są głównie dorośli, a świat wykreowany w obrazie wprawdzie magiczny, jest jednak mroczniejszy niż ten znany dotychczas. Wzmaga to wrażenie rozpoczęcia nowego rozdziału, jaki otwiera przed nami Rowling, pokazując, że jej pomysły sięgają dużo dalej niż tylko sam Harry Potter. Również i w tej serii mamy szereg wyjątkowych dobrze rozrysowanych postaci, których role powierzono świetnym aktorom. Zdobywca Oscara Eddie Redmayne świetnie odnajduje się w swojej roli, kradnąc całe widowisko w duecie z Danem Foglerem wcielającym się w mugola Jacoba. Uwagę od tych bohaterów co jakiś czas odciąga Credence (Ezra Miller), czyli najbardziej wyjątkowa i tajemnicza postaci w filmie, która mam nadzieję, że w kolejnych częściach jeszcze nie raz nas zaskoczy.

„Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć” to pierwszy z pięciu zapowiadanych filmów, będący właściwie wstępem do nowej serii, po seansie którego nachodzi ochota na jak najszybsze obejrzenie kolejnych części. Film jest połączeniem kilku wątków, podstawowym jest oczywiście poszukiwanie zagubionych zwierząt, jednak to te dodatkowe staną się na pewno podstawą do kolejnych czterech obrazów. Ciekawość, jaką budzi ten nowy świat magii, podsycają świetni bohaterowie drugoplanowi, w których rolę obsadzono wielu znakomitych aktorów jak Jon Voight, Colin Farrell czy Johnny Depp, który akurat w tym filmie niestety wypadł karykaturalnie. Wszystko dopełnia klimatyczna muzyka, scenografia międzywojennej ameryki i oczywiście mnóstwo magicznych i pięknych wizualnie zwierząt oraz postaci, które zachwycają szczególnie podczas seansu 3D.

„Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć” to nowa historia, postacie i przygody. To film, który pozwoli nam ponownie zanurzyć się w intrygującym świecie czarodziei, gdzie nic nie jest do końca oczywiste i zwykłe. Obraz jest właściwie wstępem do kolejnych części, pokazując, że Rowling ma jeszcze kilka asów w rękawie, dzięki którym ani jej twórczość, ani sama magia nie skończą się wraz z Harrym Potterem.
Reżyseria
Dystrybutor
Warner Bros. Enteretainment Polska
Premiera
18-11-2016 (Polska)
11-11-2016 (Świat)
4,0
Ocena filmu
głosów: 5
Twoja ocena
chcę zobaczyć
0 osób chce go zobaczyć
dodaj do ulubionych
0 osób lubi ten film
obserwuj
0 osób obserwuje ten tytuł
dodaj do filmoteki
0 osób ma ten film u siebie

Komentarze

tofka | 28-11-2016 07:30:22
Zgadzam się z recenzją. Bardzo miła dla oka produkcja ze swietną obsadą. Szkoda, ze na zapowiedziane już kolejne części przyjdzie nam tyle czekać.

dodaj komentarz

Możesz pisać komentarze ze swojego konta - zalogować się?

redakcja strony

arcio
Radosław Sztaba
Agnieszka Janczyk