W kinie „Wolność” podczas projekcji filmu „Jutrzenka” ekranowe postaci niespodziewanie wychodzą ze swoich ogłupiających ról i zaczynają… rozmawiać z widownią.
To sensacyjne wydarzenie przyciąga do kina tłumy gapiów, oficjalną komisję, która ma wyciszyć incydent i zasłużonego dla władzy cenzora Rabkiewicza (Janusz Gajos). Ten jednak, zamiast starać się zapanować nad sytuacją, pozwala wciągnąć się w rozmowę jednej z postaci – Małgorzacie (Teresa Marczewska). Aktorka dziękuje mu za dobrą recenzję, ale krytykuje jego obecną działalność. Próbuje uświadomić mu, że praca cenzora jest w gruncie rzeczy oznaką zniewolenia przez system.
Kiedy Rabkiewicz zaczyna zdawać sobie sprawę, że Małgorzata ma rację, komisja postanawia spalić kopię „Jutrzenki” i tym samym zakończyć bunt. Wtedy cenzor, w ramach protestu, sam wchodzi do ekranowego świata. Spotyka w nim nie tylko Małgorzatę, w której jest zakochany, ale też wiele innych postaci, które kiedyś wyciął.
Pod wpływem rozmów z nimi postanawia zmienić swoje życie.

źródło: dystrybutor