Weekendowa Filmosfera #17
Katarzyna Piechuta | 2020-01-29Źródło: Filmosfera
Za nami ciężki tydzień – przetrwaliśmy Blue Monday, więc teraz czas na relaks. A nic nie odpręża tak, jak dobry film. Jeśli nie macie pomysłu, co obejrzeć, podpowiadamy – oto nasze propozycje filmowe dostępne na platformach streamingowych.

Refleksyjny piątek z „Nauką spadania” (2014), reż. Pascal Chaumeil [#NETFLIX]
Nauka spadania” to ekranizacja powieści Nicka Hornby'ego. Książka zdobyła serca czytelników ironicznym humorem z domieszką depresyjno-romantycznej aury. Czwórka nieznajomych spotyka się w Sylwestra na dachu jednego z wieżowców. Każdy z nich miał podobny powód, aby tą wyjątkową noc spędzić w tak nietypowym miejscu. A mianowicie, każdy z bohaterów chciał popełnić samobójstwo. Sytuacja zmusza ich do „przełożenia planów” na Walentynki. Ale przecież przez półtora miesiąca może się dużo wydarzyć. Szczególnie, iż między czwórką bohaterów rodzi się nić porozumienia i przyjaźni. Ciekawy temat, mocny humor, świetna obsada (Pierce Brosnan, Toni Collette, Paul Aaron i Imogen Poots) i doskonały cover „I will survive” w wykonaniu zespołu Cake gwarantują półtorej godziny udanego seansu. Sylwia Nowak-Gorgoń



Intrygująca sobota z „Zaginioną dziewczyną” (2014), reż. David Fincher [#NETFLIX]
David Fincher w roku 2014 przeniósł na ekran filmowy bestsellerową powieść Gillian Flynn. W ten sposób powstał thriller, który trzyma w napięciu przez cały seans. W historii, którą podjął się filmowo opowiedzieć Fincher, nic nie jest takie, jak się wydaje. Piękna Amy Dunne (posągowa zabójcza Rosamund Pike) nie jest idealną żoną, zatroskany zaginięciem żony Nick Dunne (zdystansowany Ben Affleck) nie jest wcale aż tak kochającym mężem, a ich sielankowe małżeństwo nie jest wcale wzorem do naśladowania. „Zaginiona dziewczyna” to film nieprzewidywalny, chłodny i wyważony, a przez co niezwykle intrygujący. Dzięki perfekcyjnie postawionym akcentom w opowiedzianej historii, błyskotliwie napisanym dialogom i skrupulatne nakreślonym charakterom postaci oraz znakomitej grze aktorskiej to jeden z najciekawszych współczesnych thrillerów. Sylwia Nowak-Gorgoń



Rozrywkowa niedziela z „Ocean’s 8” (2018), reż. Gary Ross [#HBOGO]
To kolejna odsłona filmu z nieśmiertelnej serii „Ocean’s”. Tym razem jednak w roli głównej widzimy nie pana Ocean, lecz panią, w postać której wcieliła się idealnie wprost pasująca do tej roli Sandra Bullock. Filmowa Debbie Ocean planuje skok stulecia i postanawia zebrać kobiecą ekipę do realizacji swojego planu. Celem kradzieży ma się stać diamentowy naszyjnik. Choć „Ocean’s 8” daleko do oryginalności, to tak samo jak w poprzednich częściach, tak i tutaj możemy liczyć na porządną dawkę akcji i humoru. Przy okazji na ekranie przewija się cała plejada fantastycznych aktorek: oprócz wspomnianej już Sandry Bullock wcielającej się w postać głównej bohaterki, możemy zobaczyć również Cate Blanchett, Anne Hathaway, Helenę Bonham Carter… A oglądanie tych pań na ekranie to czysta przyjemność. Niewątpliwie obsada stanowi mocną stronę filmu. Jeśli macie ochotę na odprężający, pełen rozrywki wieczór, „Ocean’s 8” to zdecydowanie dobry wybór. Katarzyna Piechuta