Pierwszy w Polsce - Warsaw Comic Con
Ewa Balana | 2017-06-06Źródło: Filmosfera, foto Ewa Balana

W dniach 1-4 czerwca br. w Ptak Warsaw Expo w podwarszawskim Nadarzynie zorganizowany został pierwszy w Polce – Warsaw Comic Con.


Na tę spektakularną imprezę przybyły tłumy fanów fantastyki, filmów, seriali, książek i komiksów oraz graczy, gdyż równolegle odbywały się największe targi gamingowe Good Game Expo. Było to wielkie święto popkultury, w tym gier, nie tylko tych o najnowszej technologii, ale i tradycyjnych: planszowych, figurowych i karcianych. Atrakcji było wiele. Rozległe przestrzenie dwóch hal zajęło mnóstwo wystawców. Wśród nich przechadzały się barwne postaci w kostiumach z filmów, komiksów i gier, które na Gali Cosplay – konkursie  na najlepsze przebranie rywalizowały o ten zaszczytny tytuł. Najbardziej promowane na Comic Comie były chyba jednak seriale.




Swoją obecnością imprezę zaszczyciły gwiazdy bijących rekordy popularności seriali. Do Nadarzyna przybyli: Carice Van Hauten, Thor Bjornsson i Alfie Allen (Melisandre, Góra i Theon Greyjoy) z „Gry o tron”, Melissa Ponzio – aktorka „Teen Wolf: Nastoletni Wilkołak i „The Walking Dead”, Olga Fonda (Nadia Petrova) z „Pamiętników Wampirów”, RJ Mitte (Walter White Jr.) z „Breaking Bad” i Nadia Hilker (Luna) z „The 100”.




Warsaw Comic Con otworzył uroczyście wybitny kompozytor muzyki filmowej, laureat Oscara, twórca i dyrektor Transatlantyk Festival Jan A.P. Kaczmarek. Podczas inauguracji został uhonorowany nagrodą specjalną za zasługi dla polskiej kinematografii. Kompozytor podkreślił fenomen i siłę seriali znanych na całej planecie. Stwierdził, że Warsaw Comic Con ma niezwykłą energię.




Gwiazdy seriali przyjechały do Polski po raz pierwszy i podczas inauguracji imprezy zgodnie podkreślały swoje wielkie zadowolenie z tego faktu, twierdząc, że Warszawa bardzo się im podoba. Opowiadały również o tym, jak radzą sobie z popularnością, którą przyniosły im role w kultowych produkcjach.




Panele  indywidualne z nimi cieszyły się dużym powodzeniem, na widowni zasiedli licznie fani, chętni do zadawania im pytań i pragnący z nimi bliskiego kontaktu. Co do tego drugiego, ostatniego dnia Warsaw Comic Con wielu szczęśliwców miało możliwość przytulenia się do swojego ulubieńca. Szczególnie chętnie ściskani byli RJ Mitte i gwiazdy „Gry o tron”. Podczas spotkań z publicznością zagraniczni aktorzy opowiadali o tym, jak role w popularnych produkcjach wpłynęły na ich życie i jak wyglądała praca na planie. Przytaczali zabawne anegdoty, wyjawiali małe sekrety produkcji, zdradzali swoje ekranowe sympatie i antypatie. Radzili również swoim wielbicielom, jak osiągnąć sukces.




Bardzo ciekawe (jeśli nie ciekawsze) były również panele z polskimi gwiazdami. Widzowie jako pierwsi zobaczyli teaser nowego sezonu „Watahy”. Leszek Lichota i Aleksandra Popławska wraz z producentami: Bogumiłem Lipskim (HBO) i Arturem Kowalewskim opowiadali o okolicznościach powstawania drugiej serii w zimowych, mroźnych sceneriach i o zmianach, które nastały. I tak wiemy, że do składu reżyserskiego dołączył Jan P. Matuszyński, a Leszek Lichota zapuścił pokaźną brodę, jako, że akcja zaczyna się po 4 latach, a bohater żył w tym czasie w dzikich, surowych warunkach. W nowej serii pojawi się też pewna Ukrainka, która wywróci życie Rebrowa do góry nogami. Sama zaś „Wataha” w nowej odsłonie mocno ruszy w kierunku kina akcji.




Z kolei Jan A.P. Kaczmarek podczas spotkania z publicznością opowiadał o istotnej roli muzyki w filmie, o swojej drodze do sukcesu i specyfice swojej pracy. To muzyka sprawia, że sceny ożywają i nabierają zupełnie innego charakteru, niż by miały bez niej. Rola muzyki w filmie amerykańskim jest większa niż w filmie europejskim. Kompozytor przyznał, że dzięki swojej polskiej osobowości czuł się za oceanem pewnie („uzbrojony po zęby”) i bardzo mu ona pomogła. Podobnie jak upór, wola walki i odporność psychiczna, którymi wykazał się podczas niezwykle trudnego procesu twórczego, w szczególności przy pracy nad muzyką do filmu „Niewierna”. Był to najtrudniejsza dla niego produkcja.




Tematem przewodnim Warsaw Comic Con była „Gra o tron” produkowana przez HBO. Wkrótce, już w lipcu zadebiutuje siódma seria tego znanego na całym świecie serialu. Oprócz spotkań z gwiazdami, były strefy autografów i „foto”, do których ustawiały się długie kolejki. Podobnie długo trzeba było poczekać, by zasiąść na Żelaznym Tronie i zrobić sobie zdjęcie. Kolejki te były szczególnie długie w sobotę.


Idea Comic Con-u narodziła się w Kalifornii - w 1970 r. w San Diego zorganizowano pierwszą tego typu imprezę, w której uczestniczyło ponad 100 osób. Dziś na całym świecie organizowane są Comic Con-y, imprezy masowe, cieszące się niesłabnącą popularnością. Pierwszy polski Comic Con przyciągnął spore tłumy i pomimo kilku niedociągnięć (jak choćby nieobecność zapowiadanego Charlesa Dance’a), był ciekawy i z rozmachem zrealizowany. Już wkrótce (22-24 września 2017) zorganizowany zostanie kolejny – tym razem pod nazwą Comic Con Central Europe, też w Ptak Warsaw Expo w Nadarzynie.