duża fotografia filmu Czerwony kapitan
Miniatura plakatu filmu Czerwony kapitan

Czerwony kapitan

Rudý kapitán

2016 | Polska, Czechy, Słowacja | Kryminał, Thriller | 115 min

Na peryferiach prawdy

Ewa Balana | 01-10-2016
„Czerwony kapitan” jest ekranizacją bestsellerowej książki Dominika Dána, popularnego słowackiego pisarza, który ze względu na wieloletnią pracę w policji ukrywa swoją prawdziwą tożsamość. To słowacko-czesko-polska koprodukcja.

Akcja toczy się w 1992 r., a rozpoczyna dokładnie 7 sierpnia. Nagłówki gazet donoszą m.in., że wkrótce nastąpi rozpad Czechosłowacji i że udało się złapać seryjnego mordercę. Bohaterem filmu jest młody i ambitny detektyw Krauz. Po upadku reżimu komunistycznego zostało dużo niewyjaśnionych spraw kryminalnych. Główny bohater wraz z kolegą po fachu trafiają właśnie na jedną z nich. Na miejskim cmentarzu przypadkowo wykopane zostają szczątki ludzkie z gwoździem w czaszce i innymi śladami tortur. To ciało kościelnego, Karola Kloknera, zamordowanego przez komórkę czechosłowackiego aparatu bezpieczeństwa StB (Statni Bezpečnost) do walki z kościołem. Wszystkie tropy prowadzą do czerwonego kapitana, który słynął z okrutnych metod przesłuchań. Wychodzą na jaw ukrywane fakty, a w sprawę mogą być zamieszani najważniejsi decydenci policji i kościoła. Akta „Spritualu” są więcej niż na wagę złota. Wraz z postępem śledztwa, które główny bohater powadzi w sposób niekonwencjonalny i bezpardonowy, poznajemy straszny świat czechosłowackich ubeków, którzy pomimo demokratycznych przemian nadal funkcjonują jako coś w rodzaju tajnego stowarzyszenia, które nie cofnie się przed niczym, by chronić swe interesy. 

Film ma świetną warstwę wizualną. Odtworzony został świat, który już nie istnieje. Na ekranie widać realia lat 90. Zadbano o wszelkie szczegóły. Efekty specjalne stworzone zostały w studiach filmowych w Barrandovie. Producenci podkreślają, iż jest ich więcej niż we „Władcy Pierścieni”. Zdjęcia są bardzo dobre, o charakterystycznych, stonowanych barwach. Ciekawym zabiegiem graficznym okazało się umieszczenie napisów początkowych w nagłówkach gazet z 1992 r. 

Akcja filmu jest dynamiczna, pełna napięcia, nawet grozy. W filmie zobaczymy wiele udanych kreacji aktorskich. Maciej Stuhr świetnie wywiązał się ze swojego zadania, a partnerują mu m.in. aktorzy zza naszej południowej granicy znani z kultowego czechosłowackiego serialu pt. „Szpital na peryferiach”, pamiętanego z pewnością przez starszych widzów. 

Mniej udany okazał się polski dubbing do filmu, ale nie jest to główny minus. Jest nim pogmatwana, nie do końca jasna fabuła. Nie jest powiedziane, dlaczego Klokner był przesłuchiwany i dlaczego był ważną postacią dla estebeków. Wiadomo jedynie, że nastąpiła prowokacja, której on stał się ofiarą. Nie dostajemy odpowiedzi, dlaczego kościelny był taki ważny dla bezpieki. Twórcy filmu zrezygnowali z ważnego wątku, zawartego w książce Dána, który to wyjaśniał. Może chodziło im o to, żeby pokazać, że to miało drugorzędne znaczenie. Najważniejszym wydaje się więc być mechanizm wikłania ludzi w zbrodniczy system. Wygląda na to, że donosili na siebie wszyscy. Zbliżamy się zatem do prawdy, ale jej do końca nie poznajemy.

W Słowacji film stał się hitem, podobny sukces odniósł w Czechach. Zapewne dzięki popularności, jaką cieszą się książki Dominika Dána, trafia on w gusta tamtejszych odbiorców. W polskiej wersji wydaje się dobrym kinem, jednak trochę pogubionym i niewykończonym.

Reżyseria
Dystrybutor
Premiera
26-08-2016 (Polska)
10-03-2016 (Świat)
4,0
Ocena filmu
głosów: 1
Twoja ocena
chcę zobaczyć
0 osób chce go zobaczyć
dodaj do ulubionych
0 osób lubi ten film
obserwuj
0 osób obserwuje ten tytuł
dodaj do filmoteki
0 osób ma ten film u siebie

dodaj komentarz

Możesz pisać komentarze ze swojego konta - zalogować się?

redakcja strony

Radosław Sztaba