duża fotografia filmu Fritz Bauer kontra Państwo
Miniatura plakatu filmu Fritz Bauer kontra Państwo

Fritz Bauer kontra Państwo

Der Staat gegen Fritz Bauer

2015 | Niemcy | Biograficzny, Dramat, Thriller | 105 min

Niepowstrzymany stróż sprawiedliwości

Ewa Balana | 23-01-2017
Film Larsa Kraume koncentruje się na wielkiej historycznej postaci, jaką był Fritz Bauer, niemiecki sędzia i prokurator żydowskiego pochodzenia, który jako prokurator generalny Hesji odegrał decydującą rolę w ukaraniu zbrodniarzy hitlerowskich z Oświęcimia, szczególnie w drugim procesie oświęcimskim we Frankfurcie i ogromnie przyczynił się do ujęcia Adolfa Eichmanna przez Mosad w 1960 r., co doprowadziło do procesu zbrodniarza w Jerozolimie i skazania go na karę śmierci. Film opowiada właśnie o tej drugiej zasłudze głównego bohatera.

Akcja tego dramatu rozpoczyna się w latach pięćdziesiątych XX wieku i zahacza o lata sześćdziesiąte. Ściślej poznajemy głównego bohatera w 1957 r. Właściwie już pierwsza scena budzi u widza niepokój. Główny bohater omal nie topi się we własnej wannie, a przedstawiciele służb, którzy przybywają do jego mieszkania, usiłują udowodnić, że to mogło być samobójstwo. Komuś najwidoczniej nie podoba się jego działalność. Prokurator Hesji Fritz Bauer, były więzień obozu koncentracyjnego przyznaje, że od dawna nie może zasnąć bez środków nasennych i jednym, innym zdaniem ucina spekulacje na temat swojego zasłabnięcia. Bauer prowadzi liczne śledztwa w sprawach ukrywających się zbrodniarzy nazistowskich. Marzy o oddaniu w ręce sprawiedliwości Adolfa Eichmanna – „architekta Holocaustu”, oficera SS, który odpowiedzialny był za organizację transportów Żydów do obozów zagłady. Większość śledztw tkwi w martwym punkcie z uwagi na skomplikowane powiązania niemieckiego wymiaru sprawiedliwości i aparatu władzy z byłymi nazistami. Zajmują oni również wysokie stanowiska w niemieckich firmach. Działalność Fritza Bauera jako prokuratora Hesji miała miejsca głównie za rządów Konrada Adenauera, który z nazizmem nie miał nic wspólnego, ale w tym okresie unikano rozliczania niechwalebnej przeszłości. Fritz Bauer był zdecydowanym wyjątkiem. Ten zdeterminowany, bezkompromisowy, niepowstrzymany stróż sprawiedliwości, dysponujący informacją o miejscu ukrywania się Eichmanna, ryzykując oskarżenie o zdradę stanu, kontaktuje się w tej sprawie z izraelskim wywiadem.

Znakomicie zagrana przez Burgharta Klaußnera postać Fritza Bauera mimo swoich ostrych, charakterystycznych rysów i towarzyszących jej wszędzie obłoków papierosowego dymu od samego początku wzbudza sympatię. Jego charakterystyczne zachowania, pełne powagi i odwagi w działaniu, ale którym towarzyszy spora dawka osobistego wdzięku i humoru sprawiają, że trudno oderwać wzrok od głównego bohatera. Zbliżenia twarzy pozwalają dostrzec rozterki, jakie nim targają, to, w jaki sposób przygląda się ludziom, sondując z kim ma do czynienia, czy może im zaufać. Bauer ma też swoje tajemnice. Inne postaci są daleko w tle. Młody prokurator Angermann, który pojawia się na ekranie nader często, wydaje się mało wyrazisty i za bardzo niedoświadczony jak na swój zawód, przez co mało przekonujący. Natomiast niesamowite wrażenie robi zaskakująca Victoria. Bardzo mało w tym filmie muzyki, oprócz nielicznych, ciekawych fragmentów jazzowych to piosenki w wykonaniu tej postaci stanowią odpowiednie tło do tej historii. 

Świetnie oddano na ekranie w scenografii i kostiumach realia tamtych lat. Te samochody i wnętrza sprawiają wrażenie, jakbyśmy przenieśli się w czasie. Duża część akcji rozgrywa się w zaciszach gabinetów, klubu i w samochodach. Wielbiciele dynamicznego kina akcji, szalonych pościgów, podsłuchów i super agentów mogą być zawiedzeni. W pamięć zapada jedna zaledwie taka scena, jak wiozą Bauera przez pustynię na spotkanie z szefami Mosadu. Jak na film o międzynarodowym śledztwie i szpiegach ten obraz jest dość statyczny. Fabuła jest jednak spójna, ciekawie prowadzona z kilkoma znaczącymi zwrotami akcji, choć czasami zawiera trochę przydługie fragmenty. Od początku towarzyszy jej napięcie – kibicujemy prokuratorowi w walce o słuszną sprawę. 

Wątek przyjaźni Fritza Bauera z młodym prokuratorem wnosi trochę ciepła, bo opowiada o ludzkich sprawach i trochę pikanterii, jako że Angermann zwierza się szefowi z bardzo osobistych spraw, a prokurator generalny ma dużo do ukrycia, głównie, jeśli chodzi o jego orientację seksualną. Oprócz historii polowania na zbrodniarza mamy zatem dodatkowo opowieść o przyjacielskiej relacji mistrza i ucznia. Pokazana została obyczajowość tych czasów, kiedy nadal obowiązywało prawo obyczajowe rodem z totalitarnych Niemiec, kiedy ukrywano swoją inność. 

„Fritz Bauer kontra Państwo” opowiada również o zawiłościach światowej polityki tego okresu. Ten obraz ma wartość historyczną i edukacyjną. Przypomina o ważnych faktach światowej i niemieckiej historii, co w dobie odżywania niemieckiej polityki historycznej, które przejawia się w świecie mediów fałszującymi historię określeniami (odnoszącymi się do hitlerowskich zbrodni), jest bardzo ważne.

To dobre, warte polecenia kino, o czym świadczą nagrody, jakim go wyróżniono. Film zdobył m.in.: Nagrodę Publiczności na festiwalu filmowym w Locarno w 2015 r., nagrodę Stowarzyszenia Krytyków Niemieckich 2015 r. za najlepszy film i sześć Niemieckich Nagród Filmowych w 2016 r. 

Reżyseria
Dystrybutor
Aurora Films
Premiera
20-01-2017 (Polska)
01-10-2015 (Świat)
4,0
Ocena filmu
głosów: 1
Twoja ocena
chcę zobaczyć
0 osób chce go zobaczyć
dodaj do ulubionych
0 osób lubi ten film
obserwuj
0 osób obserwuje ten tytuł
dodaj do filmoteki
0 osób ma ten film u siebie

dodaj komentarz

Możesz pisać komentarze ze swojego konta - zalogować się?

redakcja strony

admin
Mariusz Kłos
Radosław Sztaba