duża fotografia filmu Amerykańska sielanka
Miniatura plakatu filmu Amerykańska sielanka

Amerykańska sielanka

American Pastoral

2016 | USA, Hong Kong | Kryminał, Dramat | 108 min

Jak kocha ojciec

Film „Amerykańska sielanka” jest oparty na motywach powieści Phillipa Rotha o tym samym tytule („American pastoral”). Książka bogata jest w wiele interesujących wątków, które zostały zawarte w filmie. Kwestia burzliwych przemian w historii Stanów Zjednoczonych i w historii świata, przede wszystkim konsekwencje wojny w Wietnamie; relacje między ojcem i córką czy wizja przykładnej rodziny, która rozpada się, kiedy dziecko zdolnych i pięknych rodziców podkłada bombę pod miejscową pocztę i burzy nie tylko idylliczny obraz typowej, szczęśliwej familii, ale także dokonuje destrukcji w życiu ich oraz ofiar kolejnych zamachów.


Adaptacji dokonał Ewan McGregor, który obsadził siebie w pierwszoplanowej roli męskiej. Szkocki aktor wcielił się w Seymoura Irvinga Levova, zwanego Szwedem. Chociaż McGregor nie przypomina wikinga z wyglądu, dołożył wszelkich starań, aby wiarygodnie oddać postać, co słychać w zmienionym akcencie, który jednakże zanika, zwłaszcza w scenach dramatycznych.


Jennifer Connelly nie spisała się tak dobrze, jak na planie „Pięknego umysłu” Rona Howarda, gdzie zagrała Alicię Nash, żonę matematycznego geniusza. Aktorka przedstawiła Dawn Levov wiarygodnie w scenach blichtru wokół jej postaci, jednak ukazując cierpienie, Connelly jest niemal groteskowa. Krzyki w wykonaniu Amerykanki nie przekonują i trudno uwierzyć w rozpacz matki, której dziecko zniknęło po tragicznych wydarzeniach. Być może był to celowy zabieg reżysera, ponieważ konflikt między matką i córką był bardzo ważną relacją, mającą wpływ na rozwój wydarzeń. Brakuje jednak typowego dla rodzicielek oddania. Pojawiła się za to tendencja, którą coraz częściej widać na ekranie – to ojciec Merry nie wierzy w jej winę, nie zamierza zaprzestać działań mających na celu odnalezienie córki, nie przekreśla własnego dziecka, gdy nie może dalej zaprzeczać w kwestii odpowiedzialności za zbrodnię. W obliczu takiej postawy ojcowskiej Dawn okazuje swój ból przez załamanie nerwowe. Bohaterka nie może znieść, że została matką morderczyni, jej idealna rodzina rozpada się, a ona sama powraca myślą do stanu poprzedzającego wszystkie wydarzenia – kiedy była podziwiana przez tłumy, gdy wygrywała konkurs na miss New Jersey. Poddaje się zabiegowi utrzymującemu stan rzeczy i po liftingu odżywa. Chociaż próbowała zaprzeczać, jakoby uroda była wszystkim, co się liczy w jej życiu, pani Levov w rzeczywistości upatruje w wyglądzie zewnętrznym odzwierciedlenia idyllicznego stanu rzeczy i próbuje go uratować. Dawn stanowi wyzwanie aktorskie; jest ciekawą postacią, która jest zapatrzona w aktualny pęd do zatrzymania czasu, jednocześnie zarówno jej, jak i męża jedyną wadą lub winą w zaistniałej dla bohaterów sytuacji, była uroda oraz osiągnięty sukces.


Dakota Fanning zagrała dobrze Merry Levov. Przed wciąż młodą, a już tak doświadczoną aktorką, stanęło wyzwanie fizyczne. Starsza z sióstr Fanning (Elle jest młodsza o cztery lata i również posiada talent aktorski) starała się jąkać, widać jednak, że sprawiało jej to trudność. Nie jest jedyną odtwórczynią roli Merry, która musiała zmierzyć się z tym wyzwaniem – najmłodszą z odtwórczyń tej roli jest Ocean Jones, która była urocza, grając dziewczynkę, natomiast najlepiej spisała się Hannah Nordberg jako dwunastoletnia córka Levovów.


Imię Merry – oznacza radość, razem z tytułową amerykańską sielanką w porównaniu z wydarzeniami w fabule to oksyromoron. Bohaterka jest zagubiona, posługuje się frazesami, hasłami, w które tak naprawdę nie wierzy; poszukuje ideologii, która by do niej pasowała. Wcześniej aktywistka, zamachowiec, po tych wydarzeniach jainistka (dżinistka), przyjmuje wyznanie, że dusze mają także zwierzęta, rośliny, nawet kamienie i powietrze, wobec czego nie chce krzywdzić już nikogo ani niczego, stara się oddychać przez chustkę, jednak to kolejna poza, ponieważ nie zakrywa nosa, a jedynie usta. Przestaje też się z tego powodu jąkać, choć pierwotna przyczyna miała mieć podłoże konfliktu z matką i kompleksu Elektry. Merry była zagubiona w swoich poglądach, wypaczała słowa ojca, dopasowywała fakty do swoich aktualnych przekonań. Młoda dziewczyna nie potrafiła odnaleźć się w rzeczywistości opanowanej przez wojnę w Wietnamie, ale też nie ukierunkowała swoich czynów w stronę pokojowego aktywizmu, o który walczyła.


Całą historię widzowie poznają na zasadzie retrospekcji, historii po latach opowiadanej przez brata Szweda, Jerry’ego (Rupert Evans) koledze (narratorowi w powieści) – Nathanowi Zuckermanowi (David Strathairn). Postać Nathana jest marginalna, aczkolwiek nie mniej ciekawa. Sławny pisarz, o którym nic więcej nie wiadomo poza tym, że podziwiał zawsze starszego Szweda, w latach 60. nie przebywał w Stanach. Czas kontestacji oraz wydarzeń tak istotnych dla Newark, gdzie rozgrywa się akcja filmu (i powieści) dla Zuckermana to abstrakcja. To Jerry, zawsze w cieniu Seymoura, musi przekazać tragiczne wieści. Pisarz dowiaduje się o segregacji rasowej, jaka doprowadziła do zamieszek, podczas których o mało nie zginęła pracownica Levova, Vicky (Uzo Aduba).


Nathan dowiaduje się także o innych bohaterach dramatu, chociaż są to wydarzenia znane bezpośrednio głównym postaciom, zwłaszcza Szwedowi. Interesującą bohaterką jest Sheila Smith (Molly Parker), psycholog Levovów, która pierwsza dostrzega prawdziwy charakter Merry, jednak nie podejmuje żadnych działań zapobiegających późniejszemu czynowi dziewczyny – wręcz przeciwnie, ukrywa ją przed rodzicami, którym pozornie stara się pomóc uporać z jej ucieczką.


Osoby z otoczenia Merry to ludzie, którzy wykorzystują ją do swoich celów i można założyć, że do takiego grona zalicza się Rita Cohen (Valerie Curry). Rita prowokuje zdesperowanego ojca próbującego znaleźć córkę, aczkolwiek on nie ulega . McGregor jako reżyser świetnie prowadził całą obsadę, chociaż gra Curry nie jest przekonująca. Nie zawodzi natomiast Peter Riegert jako Lou Levov, nestor rodu. Do jednej z najlepszych scen tego aktora należy konfrontacja z Dawn, która miała siły przeciwstawić się ortodoksyjnemu ojcu w walce o pozwolenie na ślub z synem. W trakcie rozgrywania się akcji filmu widać przemianę z tej odważnej młodej kobiety w rozczarowaną życiem kobietę udającą młódkę.


Równie bezsensowne było wytłumaczenie jej córki, że po wybuchu bomby ukrywała się dwa tygodnie pod piętnastoma aliasami i zmieniała często miejsce pobytu, aby powrócić blisko domu, do rodzinnego miasta. Chociaż śledztwo było prowadzone przez agenta FBI, Dolana (Mark Hildreth), wbrew początkowym zapowiedziom Jerry’ego o zniszczonym życiu Levovów, nie było scen przesłuchań, żadnego potępienia nie tylko przez społeczeństwo – wręcz przeciwnie, żona zabitego, Penny Hamlin (Samantha Mathis) wyraziła współczucie dla rodziców morderczyni jej męża, sytuując ich pośród takich samych ofiar jak ona; nie było także żadnych natarczywych dziennikarzy i pytań, jak doszło do takiej sytuacji, kiedy dziecko średnio zamożnego państwa dokonuje zabójstwa w akcie terrorystycznym. Żaden z tych elementów nie wystąpił, ponieważ to nie był główny motyw filmu. Trudno jednak nie dostrzec pewnej paraleli do stanu dzisiejszego, kiedy american dream czasem staje się american nightmare, zwłaszcza w dobie ciągłych zamachów oraz toczonych wojen. McGregor podjął świetną decyzję ekranizacji kolejnej powieści Rotha (film „Elegia” Isabel Coixet z 2008 roku to adaptacja „Konającego zwierzęcia”), ponieważ ukazuje rysę na idealnym obrazie rodziny, która ma wszystko, a mimo tego coś zawodzi i dochodzi do okropnych wydarzeń. Reżyser nie daje odpowiedzi na pytanie, gdzie tkwi odpowiedzialność – czy w obwiniających się rodzicach, czy w córce, która sama podejmuje decyzje. To raczej historia konsekwencji i bezsilności każdej ze stron. Aby poznać odpowiedzi na te pytania, warto zagłębić się w tekst.


Wydarzenia w produkcji świetnie komentuje muzyka skomponowana przez Alexandra Desplata. Twórcy realizacji zostali docenieni nominacjami do nagród na międzynarodowych festiwalach filmowych w San Sebastián i Toronto. Jest to sukces dla Szkota, który wcześniej był autorem noweli filmowej w zbiorze krótkich form „Opowieści z metra” („Tube Tales”) z 1999 roku.

Reżyseria
Dystrybutor
Premiera
27-01-2017 (Polska)
20-10-2016 (Świat)
4,0
Ocena filmu
głosów: 1
Twoja ocena
chcę zobaczyć
1 osób chce go zobaczyć
dodaj do ulubionych
0 osób lubi ten film
obserwuj
0 osób obserwuje ten tytuł
dodaj do filmoteki
0 osób ma ten film u siebie

dodaj komentarz

Możesz pisać komentarze ze swojego konta - zalogować się?

redakcja strony

admin
Mariusz Kłos