duża fotografia filmu Boska Florence
Miniatura plakatu filmu Boska Florence

Boska Florence

Florence Foster Jenkins

2016 | Wielka Brytania | Biograficzny, Komedia, Dramat | 110 min

Pieniądz rządzi światem [recenzja DVD]

Marta Suchocka | 06-03-2017
Po „Boskiej Florence” spodziewałam się zabawnej, lekkiej komedii ze świetnymi kreacjami aktorskimi. I o ile to drugie oczekiwanie zostało spełnione (bo czego innego można się spodziewać po Meryl Streep), tak niestety miast przyjemniej dla oka komedii, otrzymałam raczej tragiczny w wydźwięku popis wokalny.

Florence Foster Jenkins od zawsze chciała związać swoje życie z muzyką. I na swoje i słuchaczy nieszczęście marzenie to udało jej się spełnić. Kariera sceniczna śpiewaczki wyjącej sopranem zaprowadziła ją nawet to sławnego Carnegie Hall. Podstarzała, zadufana artystka przekonana o swoim talencie, chroniona przez mężczyznę, z którym dzieli życie, nagrywa płyty i daje radość na koncertach, wywołując miast zachwytów, często już nieukrywany śmiech.

Nie mogę pozbyć się wrażenia, że nie jest to dobra historia. Niby śmieszna, ale ostatecznie bardzo tragiczna, bo pokazująca jasno, że za pieniądze można kupić wszystko – w obrazie Frearsa ta prawda życiowa bije po oczach niemalże z każdego zakamarka taśmy filmowej. Co straszne mam wrażenie, że kasa na tyle rządzi światem ukazanym w „Boskiej Florence”, że można kupić nawet miłość... I to cała tragedia tak obrazu, jak i tytułowej bohaterki. Niby to całe śpiewanie, któremu bliżej do przysłowiowej kociej muzyki, rodzi się z serca, niby Jenkins wyśpiewuje arie z pasją, ale nic nie miałoby znaczenia, gdyby nie zasobna kiesa Florence.

Wzruszać może uczucie między Florence i St. Clairem. Bayfield trzyma tytułową bohaterkę pod kloszem, chroni ja przed niepochlebnymi recenzjami, przekupuje redaktorów, a widownia jest dobierana bardzo skrupulatnie. Mężczyzna jest bardzo opiekuńczy i czuły w stosunku do swojej partnerki. Wygląda to bardzo wiarygodnie, do momentu, w którym okazuje się, że Bayfield może w miłości do Florence widzieć tylko czysty interes. Bogate życie, opłacone mieszkanie, które dzieli z kochanką, spektakle wystawiane za pieniądze Florence. Po tym wszystkim zasłona sielanki opada i mam wrażenie, że bardziej liczy się zapis w testamencie niż prawdziwe uczucie.

Aktorsko jest na bardzo wysokim poziomie. Meryl Streep znowu bardzo zagłębia się w graną przez siebie postać. Niezwykle przekonująco wypada jej kreacja nieprzystosowanej, wierzącej w swój talent lekko histerycznej kobiety. Równie dobrze wypadają towarzyszący Streep panowie: Hugh Grant w roli St. Claira Bayfielda i Simon Helberg jako pianista – Cosme McMoon.

Muzycznie jest różnie. Czasem twórcy gwałcą słuch widzów, a czasem przenoszą w bogaty świat muzyki lat 40. ubiegłego wieku. Jest więc bardzo rożnie. Niemniej jednak występy tytułowej Florence na pewno zostają na długo po zakończonym seansie. Nie wiem tylko, czy można to zaliczyć do plusów.

Na płycie DVD, jak zawsze, dołączone są zwiastuny premier kinowych i premier DVD dystrybuowanych przez Monolith. Sporo informacji zawiera książeczka dołączona do wydania „Boskiej Florence”. W dodatku można poczytać o historii artystki, która posłużyła za kanwę scenariusza, można zapoznać się z procesem powstawania filmu oraz zapoznać się z obsadą.

„Boska Florence” okazała się wcale nie taka boska. Delikatna rozrywka osadzona w pięknych sceneriach Nowego Jorku lat 40. ubiegłego wieku cieszy oko, ale historia najgorszej śpiewaczki świata niestety nie wciąga tak, jak powinna. I film, zamiast oglądać z otwartymi ustami, śledzi się z zatkanymi uszami. Myślałam, że będzie lepiej, a ostatecznie „Boska Florence” to tylko lekkie kino, które odrobinę przybliża historię Jenkins i przypomina starą prawdę, że jednak pieniądz rządzi światem.



Recenzja powstała dzięki współpracy z Monolith Video - dystrybutorem filmu na DVD.
Reżyseria
Dystrybutor
Premiera
19-08-2016 (Polska)
06-05-2016 (Świat)
3,7
Ocena filmu
głosów: 3
Twoja ocena
chcę zobaczyć
0 osób chce go zobaczyć
dodaj do ulubionych
0 osób lubi ten film
obserwuj
0 osób obserwuje ten tytuł
dodaj do filmoteki
0 osób ma ten film u siebie

dodaj komentarz

Możesz pisać komentarze ze swojego konta - zalogować się?

redakcja strony

Mariusz Kłos
arcio
Marta Suchocka
Radosław Sztaba