To najnowszy film Aleksieja Fiedorczenko, autora znanego już naszym Widzom z filmów „Milczące dusze”, czy „Niebiańskie żony Łąkowych Maryjczyków”.

„OSTATNIA „SŁODKA BUŁGARIA”” jest adaptacją wspomnień Michaiła Zoszczenki, znanego radzieckiego autora opowiadań satyrycznych i komedii obyczajowych. „Przed wschodem słońca” słynny satyryk pisał podczas wojny w kazachskiej Ałma-Acie, a pierwsze rozdziały ukazały się w prasie w 1943. Na druk kolejnych trzeba było czekać ponad 40 lat!

Opowieść o losie pisarza rekonstruuje Leonid Jec, zafascynowany nim sadownik, na co dzień pracujący nad odtworzeniem wynalezionego jeszcze przed pierwszą wojną światową przez swego ojca niezwykłego szczepu jabłek – tytułowej „Słodkiej Bułgarii”. Mimo dramatycznego tła tej historii, reżyser nie stroni od humoru i groteski, a pomaga mu w tym wydatnie pojawiająca się na ekranie postać… Siergieja Eisensteina, który właśnie wtedy kręcił w byłej stolicy Kazachstanu „Iwana Groźnego”.

Film został nagrodzony na Festiwalu ekranizacji „Czytka” w Moskwie za „Najlepszy związek literatury i filmu” (2019) i na MFF w Moskwie za najlepszą reżyserię.