Weekendowa Filmosfera #80
Katarzyna Piechuta | 2021-08-27Źródło: Filmosfera
Stało się. Wakacje dobiegły końca. A patrząc na prognozy pogody, chyba wraz z końcem sierpnia pożegnało się z nami również lato. Na deszczowy weekend, jak wiadomo, najlepszy jest dobry film w domowym zaciszu. Podpowiadamy, co warto wybrać do obejrzenia na popularnych platformach streamingowych.

1. Niepokojący piątek z „Prostym planem” (1998), reż. Sam Raimi [#CDAPREMIUM]
Mroźna wersja „Płytkiego grobu” Danny’ego Boyle’a z roku 1994. Sroga zima. Trzech mężczyzn znajduje w lesie rozbity samolot. Poza ciałem pilota, znajdują także walizkę pełną pieniędzy. Hank (Bill Paxton) chce zgłosić wszystko policji, jednakże zostaje przekonany przez pozostałych towarzyszy, żeby zatrzymać pieniądze. A gdy sprawa przycichnie podzielić zdobycz pomiędzy znalazców. Żaden z bohaterów nie przeczuwa, iż niepohamowana żądza pieniądza wplącze ich w sieć kłamstw, która prowadzić może jedynie do zbrodni. Film reżysera „Martwego zła” był nominowany do Oscara za najlepszy scenariusz adaptowany. Amerykańska Akademia Filmowa wyróżniła również nominacją Billy’ego Boba Thorntona za drugoplanową rolę męską. „Prosty plan” to prosta historia o walce dobra i zła, które toczą walkę w każdym człowieku. Czyny bohaterów determinują czas i miejsce, w którym się znaleźli. Film z precyzją ręki chirurga odsłania mroczną stronę ludzkiej natury, co doskonale symbolizują czarne kruki, które przecinają białe połacie śniegu. Niepokojąca jest wszechobecna biel śniegu, która potęguje atmosferę trwogi, osaczenia i pewności, że za moment pojawią się na niej czerwone plamy zbrodni. Sylwia Nowak-Gorgoń



2. Społeczna sobota ze „Służące” (2011), reż. Tate Taylor [#CHILI]
Film Tate Taylor to film o dyskryminacji czarnoskórych kobiet w latach 60-tych XX wieku. Dzięki bohaterkom tej historii widzimy, że kobiety takie jak te, w postaci których wcieliły się brawurowo Viola Davis i Octavia Spencer, były dyskryminowane podwójnie. W zdominowanym przez mężczyzn świecie pełniły rolę drugorzędną, ale i nie mogły być traktowane na równi z białymi kobietami, które były ich pracodawczyniami. Mimo poważnego tematu, „Służące” to film ciepły i pełen emocji, pokazujący również siłę kobiecej solidarności. „Fighterką” jest tutaj główna bohaterka Skeeter (Emma Stone), czyli dziewczyna z dobrego domu, która marzy o dziennikarskiej karierze, ale nie boi się przeprowadzić wywiadu z czarnoskórą służącą. Łamie konwenanse i nie boi się systemowych ograniczeń. Zachęcone jej odwagą inne czarnoskóre służące również stają się „fighterkami” i zaczynają opowiadać swoje historie, przez co na światło dzienne wychodzą tajemnice skrzętnie ukrywane w pięknych domach białoskórych bogaczy… Siłę tego obrazu stanowią również barwne postaci. Fantastyczne kreacje stworzyły Emma Stone, Viola Davis, Octavia Spencer i Jessica Chastain, wytwarzając na ekranie prawdziwą kobiecą energię. Katarzyna Piechuta



3. Tarantinowska niedziela z „Nienawistną ósemką” (2015), reż. Quentin Tarantino [#NETFLIX]
Drugi western w dorobku Quentina Tarantino. Bohaterowie „Nienawistnej ósemki” jak to bywa w dziełach Tarantino to wachlarz nietuzinkowych, barwnych postaci. Łowca nagród John Ruth (Kurt Russell), ma zamiar doprowadzić przed oblicze sprawiedliwości przestępczynię Daisy Domergue (Jennifer Jason Leigh). Podczas podróży spotykają łowcę nagród majora Marquisa Warrena (jak zwykle niesamowity Samuel L. Jackson) oraz Chrisa Mannixa (Walton Goggins), samozwańczego szeryfa miasta Red Rock. Jednak, gdy zaskakuje ich przepotężna zamieć śnieżna, schronienia szukają w zajeździe na górskiej przełęczy. Tam spotykają innych, którzy schronili się przed nieprzyjazną aurą. Niepokojący jest jednak fakt, iż w zajeździe nie ma właścicieli. Czy to zasadzka i na kogo? Czy ktoś z tego grona może być niebezpiecznym zabójcą? Znając twórczość reżysera odpowiedzi nasuwają się same. Na ekranie pojawia się dużo krwi. Płynie ona od samego początku filmu, ma intensywny kolor, różne odcienie i konsystencję. Jest jednym z bohaterów filmu. Twórca „Wściekłych psów” i „Kill Billa” zawsze był zafascynowany tym przedmiotowym bohaterem swoich filmów. Jednakże tym razem umiejscowienie akcji filmu wokół śnieżnej nawałnicy miało na celu bardziej niż eksponowanie krwi, ukazać bohaterów w śmiertelnym potrzasku. Na tym zabiegu zbudowane jest całe napięcie w filmie, który w trakcie seansu przypomina wręcz dzieła Agathy Christie. Akcja powoli się rozkręcą, aż dosłownie eksploduje. Sylwia Nowak-Gorgoń