logowanie   |   rejestracja
 
The Hobbit: The Battle of the Five Armies (2014)
Hobbit: Bitwa Pięciu Armii
The Hobbit: The Battle of the Five Armies (2014)
Reżyseria: Peter Jackson
Scenariusz: Fran Walsh, Philippa Boyens
 
Obsada: Martin Freeman ... Bilbo Baggins
Ian McKellen ... Gandalf
Richard Armitage ... Thorin Oakenshield
Evangeline Lilly ... Tauriel
Orlando Bloom ... Legolas
 
Premiera: 2014-12-26 (Polska), 2014-12-10 (Świat)
   
Filmometr: (głosów: 1)
Odradzam 100% Polecam
Ocena filmu:
oczekuje na 5 głosów
Twoja ocena:
 
Recenzja:
 
Pożegnanie ze Śródziemiem

Peter Jackson powiedział ostatnie słowo. „Bitwa Pięciu Armii” zamyka nie tylko hobbicią trylogię, ale jest też najprawdopodobniej ostatnią ekranizacją prozy Tolkiena w ogóle.

Peter Jackson trylogią „Władca Pierścieni” na nowo zdefiniował rozrywkowe kino – według jego recepty ma być efektowne, pełne widowiskowych, batalistycznych scen, ale i wypełnione dydaktycznymi wtrętami o sile przyjaźni, znaczeniu honoru i odwagi. Trzy części przygód hobbita Frodo to filmy, których nie da się pominąć w rankingach najlepszych produkcji w historii kina, niemal zawsze też figurują na listach ulubionych filmów internautów. Peter Jackson wznowił zakończoną w 2003 roku przygodę ekranizacją „Hobbita” Tolkiena. Jak jednak z cieniutkiej lektury do gimnazjum wycisnąć trzy epickie filmy, które miały dotrzymać kroku „Władcy Pierścieni”? W zamykającej trylogię „Bitwie Pięciu Armii” wyraźnie widać, że z pustego nalać się nie da.

Potyczka z rozjuszonym Smaugiem, którą zapowiadał finał drugiej części trylogii, to dopiero rozgrzewka. Ekipa krasnoludów pod przewodnictwem Thorina szuka bezcennego Arcyklejnotu w  opuszczonej siedzibie smoka – Samotnej Górze. Udziału w skarbie Smauga domagają się także elfowie oraz ludzie z miasta Esgaroth. Z jednej strony nadciąga armia orków, z drugiej – zbrojne wsparcie krasnoludów dla oszalałego Thorina, który barykaduje się w Samotnej Górze. Bitwy Pięciu Armii najwyraźniej nie dało się uniknąć... Fabularnej luki także nie, dlatego Jackson sprytnie próbował ją zapełnić imponującymi scenami batalistycznymi i pięknymi plenerami. Nic więc dziwnego, że hejterzy prześcigają się w złośliwościach, że tylko wymachiwanie mieczami, że niepotrzebna Tauriel, że mało tytułowego hobbita, że nuda. „Bitwa Pięciu Armii” nie dorównuje żadnej z części „Władcy Pierścieni”, ale i tak warto się wybrać do kina. Mimo niedociągnięć i niepotrzebnych dłużyzn to wciąż solidnie zrealizowana rozrywka na wysokim poziomie. Nie zawiedli ani eksperci od efektów specjalnych, ani aktorzy – choć żadnemu z nich scenariusz nie pozwolił rozwinąć skrzydeł. Martin Freeman jako Bilbo ma prawie tyle samo uroku co Elijah Wood, znakomicie jak zawsze wypadli Cate Blanchett, Ian McKellen, Hugo Weaving oraz Luke Evans i Lee Pace.

„Bitwa Pięciu Armii” była jednym z najbardziej oczekiwanych filmów 2014 roku. Sukces frekwencyjny i komercyjny został osiągnięty, produkcja zarobiła kosmiczną kwotę już w pierwszym weekendzie wyświetlania. Fani Tolkiena podzielili się na entuzjastów i zagorzałych krytyków ostatniej części trylogii. Prawda pewnie leży gdzieś pośrodku – „Bitwa Pięciu Armii” razi wieloma niedociągnięciami, mimo wszystko to jednak starannie zrealizowane zakończenie epickiej sagi. Trudno się nie wzruszyć, kiedy Billy Boyd, odtwórca roli Pippina we „Władcy Pierścieni”, śpiewa zamykającą film piosenkę – „The Last Goodbye”. Jedna z najpiękniejszych przygód w historii kina dobiegła końca.
autor:
garyoldman
ocena autora:
dodano:
2015-01-02
Dodatkowe informacje:
 
O filmie
Pełna obsada i ekipa
Wiadomości [26]
Recenzje
  redakcyjne [2]  
  internautów [0]  
dodaj recenzję
 
Plakaty [8]
Zdjęcia [40]
Video [3]
 
DVD
 
dodaj do ulubionych
 
Redakcja strony
  Radosław Sztaba
  MJ Watson
  vaultdweller
  Arkadiusz Chorób
dodaj/edytuj treść
ostatnia modyfikacja: 2014-12-22
[odsłon: 20566]
Zauważyłeś błędy na stronie?
Napisz do redakcji.
 

Kinomania.org
 

kontakt   |   redakcja   |   reklama   |   regulamin   |   polityka prywatności

Copyright © 2007 - 2012 Filmosfera