Opis: |
Pierwszy kadr filmu ustawia perspektywę: pełną powietrza szeroką przestrzeń, oszałamiający widok monumentalnych ośnieżonych szczytów. Alpy - raj dla narciarzy, arkadia dla wielbicieli ekscytujących wypraw z czekanami. Zachwycające krajobrazy, dzikie tereny, przytłaczający ogrom natury, a jednocześnie potężny biznes turystyczny i jeden z najprężniej rozwijających się terenów pod względem rekreacyjnej infrastruktury. To niezwykłe, pozornie nie do pogodzenia sprzężenie w filmie Hannesa Langa ukazane jest w przepięknych obrazach i subtelnych portretach ludzi - zarówno tych, którzy żyją tu nadal blisko natury, kultywując tradycyjny styl bycia, prostą codzienność, jak i tych, których wytężona praca porusza codziennie ogromną machiną wyciągów i sprzętów do zaśnieżania.
Ekspansywna obecność technologii, jej śmiałe wkraczanie nawet w najwyższe partie gór, to proces, którego nie da się zatrzymać. Z roku na rok klimatyczne zmiany i skutki globalnego ocieplenia sprawiają, że zachowanie warunków, do których przyzwyczaiły się napływające tu każdego sezonu masy turystów, wymaga podejmowania specjalnych wysiłków. Tysiące armat śnieżnych, specjalne techniki utrzymywania stoków, zabiegi konserwowania rzeźby terenu - to nakład pracy, który ma służyć ocaleniu rajskiego pejzażu i atmosfery narciarskiego eldorado. Pejzaże jak z widokówek, możliwość obcowania z naturą w wersji malowniczej i doskonałej - to w coraz większej mierze scenografia, budowana przy pomocy zaawansowanych narzędzi.
Co jest w tej sytuacji naturalne? Czy natura okazuje się w większej mierze sprawą obrazu, pozoru niż realności?
źródło: internet |