Swoją karierę aktorską rozpoczęła w teatrze, już w trakcie studiów (krakowską PWST ukończyła w 2001 roku) debiutując w roli Anny I w „Siedmiu grzechach głównych” Kurta Weila w reżyserii Janusza Wiśniewskiego na scenie Teatru Wielkiego - Operze Narodowej w Warszawie.
Gościła też na deskach Teatru Starego i STU w Krakowie, Komedii oraz Ateneum w Warszawie. Występowała w musicalu „Chicago” w reż. K. Jasińskiego, grała także w spektaklach muzycznych: „Człowiek z La Manchy” w reżyserii S. Zajączkowskiego, „Panna Tutli Putli” oraz „Romeo i Julia" w reż. J. Józefowicza. Notowania jej ról były bardzo wysokie, aktorka postanowiła jednak pójść w stronę aktorstwa telewizyjnego i od 2003 roku nie pojawia się w teatrze.
Jej debiut w telewizji to użyczenie swojego charakterystycznie zachrypniętego głosu w jednym z odcinków serialu „Kasia i Tomek” („grała” tam asystentkę Tomka). Później przyszły występy gościnne w serialach telewizyjnych, m.in. w „Miodowych latach”. W 2002 roku po raz pierwszy pojawiła się w kilku odcinkach „Na dobre i na złe”, do którego powróciła na stałe trzy lata później. W międzyczasie było jednak kilka ról w serialach, które raczej nie odcisnęły trwałego piętna w pamięci widzów, jak „Defekt”, w którym w roli głównej występowała Magdalena Cielecka, „Rodzinka” „Psie serce” czy „Szpital na perypetiach”. W 2003 pojawiła się w pięciu odcinakach „M jak Miłość”. Ciekawym, choć krótkotrwałym przedsięwzięciem (nakręcono tylko cztery odcinki) był występ w serialu Witolda Adamka – „Czwarta władza”.
Przełomowy okazał się dla kariery Liszowskiej rok 2005, kiedy dostała angaż do dwóch popularnych serii „Na dobre i na złe” oraz „Kryminalni”. Obie są dobrze odbieranymi i jednymi z najczęściej oglądanych seriali, dzięki czemu tak atrakcyjna blondynka, jaką niewątpliwie jest Joanna Liszowska, zaistniała w świadomości szerszej publiczności. W tym samym roku pojawiła się także na dużym ekranie. W „Lawstorancie” – historii o prowincjonalnych naciągaczach, wystąpiła obok Zbigniewa Buczkowskiego, Małgorzaty Pieczyńskiej oraz Michała Wiśniewskiego, który właśnie w tym filmie zadebiutował jako aktor. Rok 2005 przyniósł jej także rolę w horrorze „Legenda” w reżyserii Mariusza Pujszo, w gatunku, który w polskiej kinematografii jest rzadkim ewenementem. Niedługo potem rozpoczęły się zdjęcia do „Kto nigdy nie żył..”, który miał premierę ponad rok później. Liszowska zagrała jedną z osób, które główny bohater (w tej roli Michał Żebrowski) spotyka na swej drodze do pogodzenia się z samym sobą. Ostatnia jej rola to występ w serialu „U fryzjera” w reżyserii Wojciecha Adamczyka.
Joanna Liszowska oprócz talentu aktorskiego, posiada również bardzo ciekawy głos, co udowodniła zdobywając w 2001 roku III miejsce na wrocławskim Przeglądzie Piosenki Aktorskiej. W tym samym roku została również laureatką Festiwalu Interpretacji Piosenek Agnieszki Osieckiej w Sopocie. W 2006 roku na płycie "Ona i on 2", na której utwory śpiewają pary złożone z aktorów i piosenkarzy, wykonała piosenkę „Alabama” razem z Maciejem Maleńczukiem.
Aktorka oprócz grania w filmach i śpiewu postanowiła też sprawdzić się w tańcu. Swój nieprzeciętny talent, także w tym zakresie, udowodniła występując w czwartej edycji „Tańca z gwiazdami”, a partnerował jej zawodowy tancerz Robert Kochanek. Jeszcze przed odpadnięciem z programu zaczęła się przygotowywać do występu w musicalu „Vichry”, który jest koprodukcją polsko-czesko-słowacką. Podobno ze względu na absorbujące czas mordercze treningi aktorka przełożyła datę ślubu ze swoim narzeczonym Tadeuszem Głażewskim. Jej nazwisko jest jednym z najczęściej wyszukiwanych w internecie, także dzięki jej udziałowi w rozbieranej sesji w „Playboyu”.