Eddie Marsan urodził się i wychował w Bethnal Green we wschodnim Londynie. Zanim poświęcił się aktorstwu, przygotowywał się do zawodu drukarza. Zrezygnował jednak ze swych planów i wybrał zdecydowanie bardziej ekscytujące zajęcie. Dziś ma na swoim koncie imponującą liczbę bardzo różnorodnych ról.

Zaczynał od gościnnego występu w serialach, m.in. "Na sygnale" w 1996 roku. Potem była mała rólka w "Człowieku, który wiedział za mało", komedii z Billem Murrayem, oraz w telewizyjnej wersji "Zbrodni i kary". Pojawił się także w "Innej Beatrycze", kryminalnej historii miłosnej z Asią Argento, oraz "Tegorocznej miłości", komediodramacie o perypetiach sercowych londyńczyków. Zupełnie odmienny gatunkowo był "Gangster numer 1", dramat o wzlocie i upadku brutalnego angielskiego gangstera. W 2001 roku zagrał w "Bunkrze SS" o niemieckich żołnierzach, uwięzionych w tytułowym bunkrze, którzy usłyszawszy o tajemniczych wydarzeniach, które miały tam miejsce, zaczynają popadać w obłęd.

Niedługo musiał Marsan czekać, by wystąpić u samego Martina Scorsese. W 2002 roku zagrał w "Gangach Nowego Jorku", jego wizji tego, jak rodziła się Ameryka. Następnie Alejandro González Inárritu powierzył mu rolę wielebnego Johna w "21 gramach". Za występ w drugoplanowej roli Rega w dramacie Mike’a Leigh "Vera Drake" Marsan otrzymał nagrodę British Independent Film Award. Sam film, opowiadający o prostej kobiecie z robotniczej rodziny, która potajemnie pomaga kobietom pozbyć się niechcianej ciąży, zdobył szereg wyróżnień, w tym Złotego Lwa w Wenecji. Po udziale w "Życiu ukrytym w słowach" Isabel Coixet, można go było zobaczyć w dramacie "Pierrepoint" o brytyjskim kacie, dokonującym egzekucji przez powieszenie oraz "Beowulfie – Drodze do sprawiedliwości", adaptacji najstarszego angielskiego poematu.

Nie zabrakło także Marsana w "V jak Vendetta" na podstawie scenariusza braci Wachowskich z Natalie Portman. Terrence Malick, nazywany reżyserem-filozofem, obsadził go w jednej z ról w swoim dramacie historycznym "Podróż do Nowej Ziemi". Aktor potem znów dokonał obrotu o 180 stopni, pojawiając się w komercyjnym obrazie "Mission: Impossible 3", kolejnej części serii o przygodach agenta Ethana Hunta., czyli Toma Cruise’a. Potem był "The Illusionist" z Edwardem Nortonem jako magikiem, który zakochuje się w arystokratce. Dowiedziawszy się, że zamierza ona poślubić księcia, używa swoich sztuczek, by ją zdobyć i wprowadzić chaos w Wiedniu początku XX wieku. Marsan pojawił się później w "Miami Vice" Michaela Manna, filmem inspirowanym popularnym w latach 80. serialem. Ostatnie dwa projekty aktora to komediodramat "Sixty Six" oraz komedia "I Want Candy".