Rekordowy wynik otwarcia "O północy w Paryżu" w polskich kinach. W premierowy weekend najnowszą komedię Woody’ego Allena obejrzało 104 510 widzów.
„O północy w Paryżu”, rewelacja kin na całym świecie i największy sukces kasowy w całej karierze reżysera, również w Polsce bije rekordy popularności. W trzy dni od premiery najnowszą komedię Allena obejrzało 104 510 widzów. To najwyższy, historyczny wynik otwarcia filmu Allena w Polsce. Do tej pory frekwencyjny rekord należał do przeboju „Vicky Cristina, Barcelona” z 2009 roku, który w pierwszy weekend przyciągnął do polskich kin 82,552 widzów i do dziś dzierży palmę pierwszeństwa, jako największy przebój kasowy Allena na naszych ekranach (435 405 widzów).
Fenomenalnie przyjęcie „O północy w Paryżu” to dowód popularności, jaką w ostatnich latach w naszym kraju cieszy się twórczość Allena. Każdy z trzech ostatnich filmów nowojorskiego reżysera, dystrybuowanych w Polsce przez firmę Kino Świat, osiągnął w krajowych kinach wynik powyżej 200 000 widzów.
Rekordowe otwarcie nie uszło uwadze przedstawicieli polskich kin. „Od czasu premiery „Jak zostać królem” nie było filmu, który sprawiłby widzom taką radość, że chcą go oglądać po kilka razy” – stwierdza Rafał Pawłowski z warszawskiego kina Wisła. „Publiczność zachwycona dowcipem, błyskotliwością i inteligencją, która wylewa się z najnowszego filmu Allena. Czekaliśmy latami na taki film.” – dodaje Artur Wolski z stołecznego kina Atlantic.
Mający na koncie ponad 85 milionów dolarów „O północy w Paryżu” to nie tylko największy kasowy przebój w karierze mistrza, ale również najbardziej chwalony obraz Allena od lat. Zjawiskowy film już teraz uchodzi za jednego z czołowych faworytów do przyszłorocznych Oscarów.