Opis: |
Tytułowe semper fi - to zamerykanizowana wersja łacińskiej dewizy semper Fidelis, czyli zawsze wierni, znana przede wszystkim jako motto żołnierzy elitarnego Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych, popularnych marines. Jeśli jednak konieczności przedkładania służby i obowiązków nad prywatny interes towarzyszy niepewność, co do nieomylności dowództwa armii, prosta dewiza może przestać wystarczać.
Jerry Ensminger, obecnie emerytowany starszy sierżant, mieszkał przez wiele lat z rodziną w Lejeune - największej wojskowej bazie USA, położonej w Karolinie Północnej. Tam przyszła na świat jego córka, tam zdiagnozowano u niej rzadką odmianę białaczki, tam Ensmingerowi przyszło przeżyć jej nagłą śmierć. Historia z lat osiemdziesiątych, ukazana w filmie przy pomocy archiwalnych rodzinnych zdjęć i fragmentów kronik filmowych, pozostałaby jednak tylko osobistą tragedią, gdyby nie nieoczekiwane odkrycie, którego Ensminger dokonał w kilka lat później.
Wtedy dobiegła go pogłoska, że w obozie Lejeune, w wyniku biurokratycznych błędów, przez nieomal trzy dekady odprowadzano do zbiornika z wodą pitną dla żołnierzy toksyczne chemikalia. W oparciu o prezentacje dokumentów, zapisy spotkań i konferencji prasowych oraz liczne wywiady, film w formie dochodzenia rekonstruuje prywatną kampanię Ensmingera, a także kilku innych ofiar skażenia, na rzecz ujawnienia opinii publicznej sekretu bazy Lejeune. Trwająca kilka lat batalia spotkała się z oporem dowództwa armii oraz rządu, żądających utajnienia sprawy i wymagała od jej inicjatorów wielkiego nakładu wysiłku oraz determinacji. Sam Ensminger stanął przed trudną decyzją. Musiał wypowiedzieć lojalność Korpusowi, po 25 latach oddanej służby, która była główną treścią jego życia.
źródło: internet |