Wes Craven, jeden z najbardziej uznanych twórców horroru ponownie połączył siły ze scenarzystą Kevinem Williamsonem, by opowiedzieć o tajemniczym zabójcy w masce. „Krzyk 4” wprowadza kultową serię w nowe dziesięciolecie i mówi o zmianach w gatunku w dobie internetu.
Craven zaczynał od projektowania storyboardów, pracował m.in. jako wykładowca i taksówkarz, aż do czasu swojego debiutu fabularnego z 1972 roku „Last House on the Left” (był jego scenarzystą, reżyserem i montażystą), gdzie stworzył nowe standardy krwawego kina grozy. Wyreżyserowany przez niego w 1984 roku film „A Nightmare on Elm Street” („Koszmar z ulicy Wiązów”) stał się początkiem kultowego cyklu. Chociaż nie był reżyserem żadnej z następnych pięciu części tej serii, to napisany i wyreżyserowany przez niego ostatni film z cyklu, „Nowy koszmar Wesa Cravena”, nominowano do Independent Spirit Awards w 1995 roku w kategorii najlepszy film.
Pierwsza część „Krzyku” zdobyła w 1996 roku nagrodę MTV w kategorii najlepszy film i okrzyknięta została rewolucją w gatunku. Horror, który zdawał się konwencją wyczerpaną, zyskał drugie życie i otwarta została przez Cravena nowa droga jego rozwoju. Dwie pierwsze części serii zarobiły w USA ponad 204 mln dolarów.
Lubię opisywać lęki obecne w naszej kulturze. Uważam, że konfrontacja z naszym strachem wzmacnia nas. Wierzę w kino jako formę sztuki, potrafiącą doskonale opisywać strach, ale i radość. – mówił Craven.