logowanie   |   rejestracja
 
I Am Legend (2007)
Jestem legendą
I Am Legend (2007)
Reżyseria: Francis Lawrence
Scenariusz: Akiva Goldsman, Richard Matheson
 
Obsada: Will Smith ... Neville
Salli Richardson ... Ginny Neville
Charlie Tahan ... Ethan
Dash Mihok ... Samiec alfa
Alice Braga ... Anna
 
Premiera: 2008-01-11 (Polska), 2007-12-14 (Świat)
   
Filmometr: (głosów: 22)
Odradzam 72% Polecam
Ocena filmu: (głosów: 31)
 
Twoja ocena:
 
Recenzja:
 
Jak zostać legendą?

„Jestem legendą” Francisa Lawrence’a  to zdecydowanie jeden z najciekawszych, najbłyskotliwiej nakręconych i zrealizowanych postapokaliptycznych horrorów ostatnich lat. To praktycznie jedyna produkcja, której kontynuacji tak gorliwie wyczekuje. Jednak to również, niestety wielki, niewykorzystany potencjał fabularny obrazu na motywach powieści Richarda Mathesona.
 
Robert Neville (Will Smith) to genialny naukowiec, jednak nawet jemu nie udało się opanować straszliwego wirusa, którego nie można powstrzymać ani wyleczyć i który... został stworzony ludzką ręką. Neville, z niewiadomego powodu odporny na działanie wirusa, jest ostatnim żyjącym człowiekiem w mieście – kiedyś zwanym Nowym Jorkiem... – a być może nawet na świecie. Jednak nie jest sam...
 
Twórcy w umiejętny sposób wykreowali w „Jestem legendą” zachwycający dualizm fabularny, pozwalający na scalenie w filmie elementów pełnego polotu i rozmachu widowiska oraz dramatu obyczajowego w świecie samotności, sentymentalizmu i tęsknoty za bliskimi i społeczeństwem. Nieoczekiwanie to właśnie sceny odosobnienia i osamotnienia głównego bohatera  w świecie zamieszkałym przez wampiry stanowią absolutnie najlepsze sekwencje obrazu Lawrence’a. Scenariusz pozbawiony jest irytującego patosu, czy bredni na temat problemów egzystencjalnych. Zaletą obrazu Lawrence’a jest bowiem unikatowe podejście do wyobcowania bohatera filmu, któremu daleko do szekspirowskich postaci, lamentującym nad swoim strasznym żywotem jak i do herosa, rodem z pierwowzoru, na co dzień walczącego z hordami wampirów. Lawrence’owski Neville usiłuje wyłącznie przetrwać w świecie potworów, usiłując przy tym odnaleźć szczepionkę na szaleńczy wirus. To jedyny film, w czasie którego z drwiną i sarkazmem na ustach nie skomentujemy „dialogów” głównego bohatera z psem, czy manekinami, stanowiącymi wyimaginowanych i ożywionych przyjaciół Roberta, pozwalających mu na utrzymanie się przy zdrowych zmysłach. Na uwagę zasługują również oszałamiające sceny opustoszałego Nowego Jorku, podkreślające osamotnienie i ogrom tragedii rozgrywającej się w filmie. Doskonałym tłem dla dramatycznych scen rozgrywających się na ekranie jest natomiast niesamowita i ujmująca widza ścieżka dźwiękowa.
 
Produkcji Lawrence’a nie brak niestety wad, związanych przede wszystkich z drugą połową seansu. Obraz razi niedopracowanymi, tandetnymi efektami specjalnymi, niemal na każdym kroku egzaltujące najniższymi możliwymi kosztami. Sztandarowym przykładem kiepskiej strony wizualnej są potwory, reprezentujące najgorsze wady technologii CGI. Niestety, kwestią wyobraźni pozostaje wygląd i jakość filmu, gdyby zdecydowano się ucharakteryzować kreatury na wampiry. Scenariusz nie wykorzystuje przede wszystkim clue książkowego pierwowzoru, personifikującego potwory, tworzące wampirze społeczeństwo, dla którego Neville był wyłącznie „legendą” i destrukcyjną siłą, mordującą nieumartych obywateli. W obrazie Lawrence’a to natomiast wyłącznie bezmózgie, szaleńcze istoty, pełne rządzy przemocy i chęci pożywienia się. Niedowartościowany wizerunek wampirów nadrabia alternatywne zakończenie obrazu, znacznie bardziej oddające charakter i przesłanie książki Richarda Mathesona.
 
„Jestem legendą” to również genialny popis aktorstwa Willa Smitha, który swoją niezwykłą mimiką twarzy odzwierciedla ukryte przed światem uczucia wewnętrzne głównego bohatera, niemal każdego dnia krzyczącego bezgłośnie z cierpienia, które go dotknęło. Smith stworzył w „Jestem legendą” prawdopodobnie jedną z najciekawszych i najbardziej wymagających kreacji w swojej karierze, unosząc na swoich barkach pełną odpowiedzialność za sukces obrazu Lawrence’a.
 
„Jestem legendą” to zdecydowanie jeden z najciekawszych obrazów sci-fi ostatnich lat. Szkoda jednak, że twórcy, ekranizując powieść Richarda Mathesona, nie zdecydowali się na clue książkowego pierwowzoru socjalizującego wampiry. Być może wtedy obraz Lawrence’a zasłużyłby na miano legendarnego i kultowego?
 
PS. Polecam obejrzenie oszałamiających i tragicznych krótkometrażowych animacji  mieszczącym się w wydaniu DVD „Jestem legendą”.

autor:
Mateusz Michałek
ocena autora:
dodano:
2013-05-20
Dodatkowe informacje:
 
O filmie
Pełna obsada i ekipa
Wiadomości [17]
Recenzje
  redakcyjne [2]  
  internautów [0]  
dodaj recenzję
 
Plakaty [5]
Zdjęcia [20]
Video [7]
 
DVD
 
dodaj do ulubionych
 
Redakcja strony
  Mateusz Michałek
  Łukasz Kucharczyk
  Maciek Słomczyński
  Przemo
  Arkadiusz Chorób
  rdk
  Jedras
  vaultdweller
  Jolanta Szlachcic
  Duster
dodaj/edytuj treść
ostatnia modyfikacja: 2013-05-10
[odsłon: 14748]
Zauważyłeś błędy na stronie?
Napisz do redakcji.
 

Kinomania.org
 

kontakt   |   redakcja   |   reklama   |   regulamin   |   polityka prywatności

Copyright © 2007 - 2012 Filmosfera