logowanie   |   rejestracja
 
Inside Out 2 (2024)
W głowie się nie mieści 2
Inside Out 2 (2024)
Reżyseria: Kelsey Mann
Scenariusz: Dave Holstein, Meg LeFauve
 
Obsada: Amy Poehler ...  (G)
Phyllis Smith ...  (G)
Lewis Black ...  (G)
Tony Hale ...  (G)
Liza Lapira ...  (G)
 
Premiera: 2024-06-12 (Polska), 2024-06-12 (Świat)
   
Filmometr:
Odradzam 50% Polecam
Ocena filmu:
oczekuje na 5 głosów
Twoja ocena:
 
Recenzja:
 
W królestwie lęku, czyli podróż w głąb dorastania

"W głowie się nie mieści” to kultowa animacja Pixara, która przybliżyła nam nieco jak ważne są emocje i akceptowanie ich, nawet gdy wydają się zbędne, negatywne i przytłaczające. Pete Docter, reżyser pierwszej części, mówił, że aby naprawdę doświadczyć radości, musimy także zaakceptować ból i cierpienie, co stanowiło centralny motyw filmu. Pierwsza część była absolutnym sukcesem wytwórni i dotarła do wielu widzów na całym świecie, dodatkowo przekazując wspaniałe przesłanie. W 2016 roku cała ekipa odpowiedzialna za produkcję, została doceniona na gali Oscarów, gdzie otrzymali statuetkę za najlepszy film animowany (oczywiście między innymi ważnymi w tej branży nagrodami). 

W tym roku, gdy Pixar poinformował nas o wyjściu kontynuacji, z pewnością wielu widzów nie mogło się doczekać, by ponownie zobaczyć swoje ulubione postacie  na wielkim ekranie. Jednak nie dało się też ukryć obaw, czy da się powtórzyć, a nawet przebić sukces pierwszej części. Z tworzeniem kolejnych części ukochanych animacji widzów, problem przedstawia się następująco: tutaj wszystko może pójść nie tak. W końcu nikt nie chce zrazić nas do filmu i narazić jednocześnie wytwórnie na bolesne straty, związane z opiniami krytyków. Trzeba dobrze zaplanować jak pociągnąć historie, by była ciekawsza, ale jednak nie przytłaczająca, z przesłaniem, lecz nie zbyt skomplikowanym, w końcu każdy musi zrozumieć sens. To dlatego niektóre filmy kończą się na jednej części, a dobry smak pozostaje w sercach odbiorców już na zawsze. Jednak czym jest życie bez ryzyka? Znalazł się śmiałek, który podjął się wyzwania, by pociągnąć tą historię i powtórzyć sukces Doctera. 

Kelsey Mann - to dopiero rozkręcający się reżyser w Pixarze. Pomagał m.in. przy tworzeniu animacji "Dobry dinozaur”. Zmiana ta na pewno niosła pewne ryzyko, gdyż Mann nigdy wcześniej samodzielnie nie reżyserował i nie miał na koncie żadnych wielkich sukcesów w przeciwieństwie do swojego poprzednika Pete Doctera, który prowadził już wiele kultowych dla tej wytwórni hitów tj: ,,Potwory i Spółka” czy ,,Odlot”. Są to produkcje, które w późniejszym czasie, osiągały spore sukcesy i były nagradzane najważniejszymi nagrodami filmowymi. Decyzja o przekazaniu pałeczki, jeszcze niedoświadczonemu reżyserowi, w tak mocnej pozycji w bibliografii filmowej Pixara, była zaskakująca i budziła pewne obawy. Jednak trzeba przyznać, że już pierwsze zwiastuny powolutku zaczęły rozwiewać wszelkie wątpliwości, że będzie to produkcja na wysokim poziomie. 

Główną bohaterką tej historii dalej jest Riley (Kensington Tallman), tym razem jako nastolatka. W związku z tym w jej głowie kształtują się już pierwsze przekonania, które budowały się pod wpływem czynów i decyzji jakie podejmowała. Oczywiście umysł nastolatki dalej zamieszkują znane nam już emocje, jak Radość, w którą znowu wcieliła się Amy Poehler, Smutek (Phyllis Smith) , Gniew (Lewis Black), Odraza (Liza Lapira), a także Strach (Tony Hale). Jednak ponieważ to zupełnie inny etap w życiu ulubionej nastolatki Pixara, nie mogło zabraknąć również nowych bohaterów. W taki o to sposób poznajemy zupełnie nowe uczucia jak Wstyd (Paul Walter Hauster), Olewka (Adèle Exarchopoulos), Zazdrość (Ayo Edebiri) oraz Spina (Maya Hawke). Szczególnie istotna staje się zarówno dla fabuły, jak i dla wielu oglądających ostatnia emocja, która z samego początku dawała mylne wrażenie głównego antagonisty. To właśnie ona wprowadziła do życia młodej nastolatki lekki zamęt, przejmując kontrolę nad jej decyzjami. 

Warto zauważyć, że Spina, czyli prościej mówiąc obawa, nie miała złych zamiarów i chciała dla Riley jak najlepiej. Mimo wszystko jej nadmierne myślenie i chęć ulepszenia nastolatki sprawiło, że to właśnie ona była katalizatorem wielu, skomplikowanych wydarzeń, wprowadzając nowy wymiar emocjonalnych zmagań i zamęt w świecie nastolatki. Reprezentuje ona uczucie stresu, które w życiu dorosłego człowieka odgrywa znaczącą rolę. Bo nie ma chyba na świecie człowieka, który dorastając i mierząc się z trudami realnego życia dorosłej osoby, nie odczuwałby napięcia i pewnej presji, jakie te wszystkie nowości za sobą niosą. Dojrzewanie to okres wielu zmian, burzy hormonów, to czas kiedy poznajemy samych siebie i powoli rozumiemy otaczający nas świat, to kim chcemy być itp… 

Spina to emocja, z którą wielu z nas, młodych czy starszych, wciąż się mierzy. Bo kto z nas nie myślał o tym ,,a co jeśli?”. Ta postać reprezentuje to, co dorosłego, bądź wkraczającego w dorosłość, człowieka najbardziej prześladuje - czyli lęk przed przyszłością. Nie jesteśmy w stanie sobie uzmysłowić, że nie mamy wpływu na to, co się ma wydarzyć, bo jak wiadomo, to co będzie, jest poza naszym zasięgiem. A jednak mimo wszystko zadręczamy się gdybaniem i rozmyślaniem nad tym, co możemy zrobić żeby zabezpieczyć się przed potencjalnym zagrożeniem. Ten stres kierowany różnymi czynnikami, pcha nas często do działań, które nie są do końca racjonalne i przemyślane i których normalnie pewnie byśmy nie podjęli. Tak samo jak Riley, kierowana przez Spinę, podejmowała decyzję pod wpływem strachu. Pierwotne instynkty naszych przodków sprawiają, że gdy nasz mózg odbiera sygnał zagrożenia, to traktuje je, jak coś, co może go skrzywdzić natychmiast, a to sprawia, że w panice goni nas, by znaleźć ucieczkę. Nie mamy czasu, żeby nad czymś myśleć, bo czujemy, że już teraz trzeba uciekać. To jest główny problem tej emocji, że słuchając się jej podszeptów, przestajemy zdawać sobie sprawę z tego, że przecież ”zagrożenia”, o których teraz mowa, to coś co może, a niekoniecznie musi się zdarzyć. 

Wprowadzenie tej postaci do filmu okazało się strzałem w dziesiątkę. Jest to bowiem emocja, która stanowi problem bardzo popularny wśród wielu ludzi, co czyni tę animację filmem dla każdego. Okres dorastania, w jakim znajduje się bohaterka Pixara, to ciężki czas, który przynosi zwykłemu człowiekowi wiele wyzwań, na które czasem nie jest gotowy. To czas, w którym przepełnia nas wiele bodźców z zewnątrz i wewnątrz, a te wszystkie nowości potrafią przytłoczyć, a nawet przerazić. Film wykorzystując ten motyw, w doskonały sposób poprowadził dalej historię Riley i po raz kolejny wytłumaczył nam, że Spina, która jest w każdym z nas, również jest istotnym elementem. Trzeba jednak umieć czasem powiedzieć sobie „odpuść”, bo niektóre problemy przyjdą z czasem, a więc będzie czas, by się z nimi mierzyć i się na nie przygotować, a najważniejsza jest przecież teraźniejszość. To jest główne przesłanie filmu, które mówi nam, że to co przyprawia nas o siwe włosy, to rzeczy, które tak naprawdę mogą się nawet nie wydarzyć. Ulegając emocjom i obawom, zadręczamy siebie i zasypujemy się lawiną wszystkich, mało istotnych w danym momencie, trudności, a gdy tak się dzieje, to przerażenie blokuje nas i to czasem dosłownie, co pokazała nam chociażby scena, w której Riley, tak przejęta niepowodzeniem i skutkami, jakie ono może za sobą nieść, nie mogła trzeźwo myśleć, a nawet złapać tchu. To sytuacja, której raczej każdy z nas wolałby uniknąć, więc przysłowiowo mówiąc, czasem trzeba wrzucić na luz. 

Podczas pracy nad filmem twórcy położyli duży nacisk na realistyczne przedstawienie mechanizmów działania mózgu. Współpraca z neurobiologami i psychologami zaowocowała fascynującymi wnioskami, które wzbogaciły fabułę. Wprowadzenie Spiny jako emocji odzwierciedlającej codzienny stres i napięcie dorosłego życia, ukazuje, jak różnorodne i wielowymiarowe mogą być nasze wewnętrzne przeżycia. Nie sposób nie wspomnieć o wizualnych aspektach filmu. Animacja, która już w pierwszej części zachwycała, teraz osiąga nowe szczyty. Efekty wizualne związane ze Spiną, która mieni się i pulsuje w momentach najwyższego napięcia, są prawdziwym majstersztykiem. Zespół Pixara po raz kolejny udowadnia, że jest na czele technologicznych innowacji w animacji. Reżyser Kelsey Mann podkreślał w wywiadach, że film stawia na bardziej dojrzałe tematy, takie jak akceptacja niepowodzeń, radzenie sobie ze stresem i odnajdywanie spokoju w chaosie codzienności. Zresztą jak mówił reżyser - sam jest ojcem nastolatków i te doświadczenia rodzicielskie zainspirowały go do stworzenia tego dzieła. To osobiste zaangażowanie reżysera dodaje głębi emocjonalnej całej opowieści i sprawia, że łatwiej nam się utożsamiać z filmową nastolatką. 

Kiedy myślimy o filmach animowanych, często kojarzymy je z prostą rozrywką dla dzieci. Jednak „W głowie się nie mieści 2” pokazuje, że animacja może być również głębokim i refleksyjnym medium, które porusza ważne tematy i skłania do myślenia. To film, który zasługuje na miejsce w historii kina i z pewnością Mann to osiągnął, co pokazuje wiele zadowolonych z seansu widzów. Nie pozostaje nic innego jak pogratulować niezwykłego debiutu oraz czekać na kolejne dzieła wytwórni, które, miejmy nadzieje, będą równie dobrze zrobione. 
autor:
PatitaS
ocena autora:
dodano:
2024-07-14
Dodatkowe informacje:
 
O filmie
Pełna obsada i ekipa
Wiadomości [2]
Recenzje
  redakcyjne [2]  
  internautów [0]  
dodaj recenzję
 
Plakaty [1]
Zdjęcia [10]
Video [1]
 
DVD
 
dodaj do ulubionych
 
Redakcja strony
  Radosław Sztaba
dodaj/edytuj treść
ostatnia modyfikacja: 2024-06-10
[odsłon: 112217]
Zauważyłeś błędy na stronie?
Napisz do redakcji.
 

Kinomania.org
 

kontakt   |   redakcja   |   reklama   |   regulamin   |   polityka prywatności

Copyright © 2007 - 2012 Filmosfera