Opis: |
W kulturze pojawiają się co jakiś czas wybitni ludzie, którzy kształtują jej istotę. Są symbolami, a nawet więcej – ikonami. Dają się poznać nie tylko jako wykonawcy, nie tylko jako odkrywcy nowych lądów, lecz również kreatorzy znaczeń i twórcy przestrzeni. Jeśli Kolumb odkrył Amerykę, to Ray Charles z pewnością uczynił ją odkrytą!
Film jest mozaiką impresji, muzycznych narracji, przeplecionych urywkami gawęd i anegdot. To także zbiór wzruszających wspomnień, składających się na wielowątkowy obraz postaci, która realizując amerykański sen o sławie, marzeniach i sukcesie jednocześnie przekroczyła go i przeformułowała. Ray Charles wpuścił powiew nowości nie tylko do kanonu muzyki, ale i w szeregi panteonu wielkich postaci kultury amerykańskiej. Ten niewidomy od dzieciństwa muzyk – wokalista, pianista, jazzman, uważany za prekursora R&B, objawił się światu jako wcielony rytm. Swobodnie łączył w swoim repertuarze pasaże Beethovena z klimatycznymi, synkopowymi rytmami soulu udowadniając, że muzyka jest jednolitą materią, spójnym, choć różnorodnym, wszechświatem.
Muzyczna pasja i niezwykła osobowość nie uchroniły Charlesa od pełnej dramatycznych zwrotów historii życia. Osierocony przez matkę w wieku piętnastu lat, w okresie najlepszej passy uzależniony był od narkotyków. Rozdarty pomiędzy sławą a samotnością, uwielbieniem tłumu i ziejącą pustką wewnętrznego zagubienia, Charles wiódł trudne i niepozbawione smutku życie. Jednocześnie niósł radość tysiącom swoich wielbicieli, zarażając ich entuzjazmem i miłością do dźwięku. W czasach rasistowskich prześladowań stał się głosem współczesnej Ameryki i jednym z głównych wyrazicieli jej ducha. Inspirował każdego, kto w jego muzyce odnajdował ukojenie i energię, bez względu na wiek, poglądy, orientację seksualną, stan zdrowia, płeć czy rasę. Sportretowany w tym wzruszającym filmie zostaje żywy nie tylko w obrazie, lecz przede wszystkim w pamięci i uszach całego świata.
źródło: internet |