logowanie   |   rejestracja
 
Color Out of Space (2019)
Kolor z przestworzy
Color Out of Space (2019)
Reżyseria: Richard Stanley
Scenariusz: H.P. Lovecraft, Richard Stanley
 
Obsada: Nicolas Cage ... Nathan
Joely Richardson ... Theresa
Madeleine Arthur ... Lavinia
Elliot Knight ... Ward
Tommy Chong ... Ezra
 
Premiera: 2020-01-24 (Świat)
   
Filmometr:
Odradzam 50% Polecam
Ocena filmu:
oczekuje na 5 głosów
Twoja ocena:
 
Recenzja:
 
Miało być strasznie, a nie fioletowo [recenzja DVD]

Od samego początku filmu widać w nim zderzenie dwóch światów: odległej przeszłości i współczesności. Scenariusz powstał na podstawie opowiadania Howarda Phillipsa Lovecrafta, autora opowieści grozy i fantasy. Napisał je pod takim samym tytułem w 1927 roku. Scenariusz filmowy był opowiadaniem jedynie inspirowany. I na wstępie trzeba powiedzieć, że bez jego znajomości obraz będzie trudny do zrozumienia z uwagi na to, iż twórcy nie zadbali o związki przyczynowo-skutkowe, czy dodatkowe wyjaśnienia rozgrywanych na ekranie wątków.

Wspomniane zderzenie przeszłości ze współczesnością symbolicznie ukazane zostało w przypadkowym spotkaniu hydrologa i ucharakteryzowanej na starodawną kapłankę Lavinii, córki głównego bohatera. Ta druga postać nie występuje w opowiadaniu. Akcja filmu rozgrywa się w czasach współczesnych, opowiadania około 100 lat wcześniej. Postać dziewczyny parającej się magią i wykorzystującej tajemną księgę jest dodatkowym ukłonem w kierunku fanów prozy Lovecrafta, w innych opowiadaniach którego Necronomicon jest mroczną księgą zawierającą niebezpieczną, zakazaną wiedzę tajemną.

Na początku poznajemy zatem tę parę bohaterów, a następnie całą rodzinę Gardnerów, która odziedziczyła niewielką posiadłość niedaleko Arkham w Massachusetts i w niej zamieszkała, rezygnując z miejskiego życia. Ojciec i mąż - Natan próbuje swoich sł w ogrodnictwie i hodowli zwierząt. Pani Gardner pracuje z trudem jako doradca finansowy (kłopoty z zasięgiem Internetu). Mają trójkę dzieci, oprócz wspomnianej nastoletniej córki, dwóch synów, jednego prawie dorosłego, drugiego kilkulatka. Pewnego wieczoru na ich farmie rozbija się niewielki, emanujący fioletowo-różowym światłem meteoryt. Od tego momentu na ekranie zaczyna się robić fioletowo, a w filmie zaczynają się dziać dziwne i straszne rzeczy. Coś z meteorytu przenika nie tylko do gleby i lokalnych wód. Początkowym tego efektem są obfite plony, które okazują się jednak niejadalne. Następnie zaś pojawiają się zjawiska nadprzyrodzone, które zagrażają ludziom, a którym rodzina Gardnerów będzie musiała stawić czoła.

Ładna, tajemnicza muzyka dobrze ilustruje zagadkową atmosferę filmu, począwszy od sielankowych scen rodzinnych po chwile grozy. Twarze bohaterów są również osobliwe, specyficzne i nietuzinkowe, Udało się dobrać pasujące do takiej konwencji typy urody. W sumie dobrze budowane i stopniowane jest napięcie.

Nicolas Cage nieźle zagrał często pociągającego burbona Natana, który czasami wspomina swojego ojca - potwora. Aktor stworzył tę postać w sposób groteskowy, nadając jej psychodeliczny rys.

W filmie widoczne są nawiązania do znanych, kultowych horrorów - np. zakłócenia w telewizorze Natana przywodzą na myśl "Poltergeista". Niektóre sceny są dość upiorne, krwawe, inne straszą psychologicznie, lub emanują makabrą wizualną. Zapada w pamięć scena kiedy matka ucina sobie palec, a dzieci jakoś się tym specjalnie nie przejmują. Z kolei rosnące przy domu dziwne kwiatki i stylizowane, prawdopodobnie inspirowane "Obcym", owady zaczynają uzmysławiać, że czegoś robi się tu za dużo, a przy tym sensu w tym jest mało. 

Dalej jest już tylko gorzej. Family horror ewoluuje w kierunku odrażającego body horroru. Dochodzi duży poziom makabry z nim związany, choć trzeba przyznać, ze twórcy charakteryzacji się sporo napracowali. Znacznie gorsze są efekty CGI. Ogólnie film kojarzy się z horrorami klasy B z niegdysiejszych kaset VHS.

Na koniec warto dodać, że film może się jednak trochę podobać. Świadczą o tym Nagrody Publiczności za Najstraszniejszy film pełnometrażowy i Najlepsze efekty specjalne w filmie pełnometrażowym na festiwalu Splat!FilmFest w 2019 roku.

Jak wspomniałam na początku, warto sięgnąć po opowiadanie, nawet po obejrzeniu "Koloru z przestworzy", gdyż to  pozwoli spojrzeć na niego inaczej, a sam film być może okaże się mniej kiczowatym dziełem.

Recenzja powstała dzięki współpracy z Monolith Video - dystrybutorem filmu na DVD.

autor:
ewabalana
ocena autora:
dodano:
2020-11-14
Dodatkowe informacje:
 
O filmie
Pełna obsada i ekipa
Wiadomości [0]
Recenzje
  redakcyjne [1]  
  internautów [0]  
dodaj recenzję
 
Plakaty [2]
Zdjęcia [10]
Video
 
DVD
 
dodaj do ulubionych
 
Redakcja strony
  arecki
dodaj/edytuj treść
ostatnia modyfikacja: 2020-07-05
[odsłon: 5741]
Zauważyłeś błędy na stronie?
Napisz do redakcji.
 

Kinomania.org
 

kontakt   |   redakcja   |   reklama   |   regulamin   |   polityka prywatności

Copyright © 2007 - 2012 Filmosfera