Uśmiechnięta, rezolutna, błyskotliwa i czarująca w swoich filmowych rolach. Tak najkrócej można opisać tą młodą amerykańską aktorkę.
Emily Jean "Emma" Stone urodziła się w rodzinie ze szwedzkimi korzeniami. Przygodę z aktorstwem rozpoczęła w wieku 11 lat kiedy po raz pierwszy pojawiła się w szkolnym przedstawieniu. W trakcie szkoły średniej zagrała w aż szesnastu przedstawieniach i była czynnym członkiem teatralnej trupy komediowej. Emma była tym tak bardzo zafascynowana, że porzuciła żeńską szkołę katolicką po pierwszym semestrze i skupiła się na swojej aktorskiej karierze. Przekonała rodziców by pozwolili jej przenieść się do Los Angeles w dosyć niekonwencjonalny sposób. Stworzyła mianowicie w Power Poincie prezentację zatytułowaną „Project Hollywood” z piosenką Madonny „Hollywood” w tle. Jej taktyka okazała się właściwa – w styczniu 2004 roku 15-letnia Emma zamieszkała z mamą w Los Angeles.
Bardzo szybko zaczęła uczęszczać na przesłuchania na których często wyróżniał ją jej zgrzytliwy głos. Emma była tak zdeterminowana, że przefarbowała nawet swe dziecięce blond loki na ciemny brąz w nadziei, że otrzyma propozycje poważnych ról. Pierwszy przełom nastąpił wraz z wygraną w reality show dla stacji VH1 „In Search of the New Partridge Family” w 2004 roku. Program opierał się na rywalizacji między ośmioma początkującymi aktorkami o rolę Laurie Partridge w nowej wersji sitcomu z lat 70. Uczestniczki były oceniane pod względem śpiewu, gry aktorskiej i podobieństwa do oryginalnej Laurie. Mimo iż serial zakończył swój żywot wraz z pierwszym odcinkiem, stał się początkiem aktorskiej kariery Emmy i zapoczątkował trwającą do dziś współpracę z menadżerem Dougiem Waldem.
Od tego czasu Emma zaczęła pojawiać się w wielu popularnych programach telewizyjnych, aż w końcu dostała pierwszą regularną rolę. Był to serial dramatyczny w stacji Fox „Drive”, który jednak przetrwał tylko jeden sezon. Emma szczególnie się tym nie zmartwiła, bo w 2007 roku udało jej się zadebiutować w filmie fabularnym „Supersamiec” obok Jonah Hilla i Michaela Cery. Rok później Emma zagrała w komedii „Rocker” z Christiną Applegate oraz w „Króliczku” obok Anny Faris. W 2009 roku pojawiała się jeszcze w kilku filmach, ale tak naprawdę w jej karierze liczy się rok 2010.
Rolą Olive Penderghast w “Łatwej dziewczynie” młoda aktorka zdobyła sobie pierwszą nominację do Złotego Globu w kategorii „Najlepsza aktorka”. Film inspirowany był powieścią Nathaniela Hawthorne'a „Szkarłatna litera”, a Emma zagrała w nim licealistkę, której reputacja zostaje zrujnowana plotkami o jej rozwiązłości seksualnej. Rok później Emma zdobyła nie mniejsze uznanie. Pojawiła się bowiem w „Służących” jako początkująca pisarka Eugenia "Skeeter" Phelan. Film był nominowany zarówno do Złotego Globa jak i Oscara. W tym samym roku mogliśmy podziwiać Emmę obok Ryana Goslinga w romantycznej komedii „Kocha, lubi, szanuje”. Z Ryanem zagrała jeszcze raz w 2013 roku w „Gangster Squad”. Wytwórni Warner Bros (w której powstały zarówno „Kocha, lubi, szanuje” jak i „Gangster Squad) bardzo spodobał się duet Stone-Gosling i w dalszym ciągu zamierza obsadzać tą parę w swoich filmach.
Jednak nie z Ryanem, a z Andrew Garfieldem Emma stworzyła wspaniały duet, zarówno filmowy jak i prywatny. W 2012 roku para zagrała w „Niesamowitym Spider-Manie”, a już za niecałe dwa tygodnie zobaczymy ich w „Niesamowitym Spider-Manie 2”. W obu częściach tego superhitu Emma wciela się w Gwen Stacy, czyli pierwszą miłość Petera Parkera/ Spider-Mana, która niestety w komiksie ginie w tragicznych okolicznościach. Jak będzie w filmie przekonamy się już niedługo. W najbliższych planach aktorki znajdują się takie produkcje jak „Birdman” Alejandro Gonzaleza Innaritu, „Crimson Peak” Guillermo Del Toro oraz „Magic in the Moonlight” Woody Allena. Emma ma zaledwie 26 lat, a na swoim koncie tak wiele ciekawych ról. Jej kariera zapowiada się niezwykle interesująco i pozostaje nam ją tylko śledzić i podziwiać.