logowanie   |   rejestracja
 
The Sixth Sense (1999)
Szósty zmysł
The Sixth Sense (1999)
Reżyseria: M. Night Shyamalan
Scenariusz: M. Night Shyamalan
 
Obsada: Bruce Willis ... Doktor Malcolm Crowe
Haley Joel Osment ... Cole Sear
Toni Collette ... Lynn Sear
Olivia Williams ... Anna Crowe
Donnie Wahlberg ... Vincent Grey
 
Premiera: 2000-01-14 (Polska), 1999-08-02 (Świat)
2000-01-21 (Festiwal Filmowy Febio)
   
Filmometr: (głosów: 8)
Odradzam 100% Polecam
Ocena filmu: (głosów: 17)
 
Twoja ocena:
 
Recenzja:
 
De profundis clamo ad te Domine

Dokąd odchodzą umarli? Czy można się z nimi skomunikować? Czy oni nas widzą i słyszą? Nikt tego nie wie, ale chętnie wysłuchamy sensownej propozycji wyjaśniającej tę palącą dla każdego żyjącego kwestię.

M. Night Shyamalan, reżyser i scenarzysta w jednej osobie, zaproponował coś więcej, niż thriller. Udało mu się stworzyć dzieło intensywnie przemawiające do widza językiem zarezerwowanym dla mistyków – intuicyjnym językiem wiary, transcendującym granice poznania empirycznego, jednak językiem konsekwentnie kierującym się logiką. Ten, kto nie uwierzy, nie otrzyma bowiem dostępu do sfery nadprzyrodzonej. Natomiast wybraniec, który widzi uznany jest za szaleńca. Jego życie jest udręką, ponieważ posiada „szósty zmysł” - dar, który mu ciąży tak, iż jest bliski utraty zdrowych zmysłów. Podobnie jak autor biblijnego psalmu rozpaczliwie woła więc na ratunek Boga: „Z głębokości wołam do Ciebie, Panie".

Mamy dwóch głównych bohaterów: ośmiolatka (Haley Joel Osment) cierpiącego na paranoiczne urojenia, twierdzącego, że widzi i słyszy umarłych oraz psychiatrę doktora Malcolma Crowe'a (Bruce Willis), który stara się mu pomóc. W metafizyce i sprawach nadprzyrodzonych psychiatria przydaje się w podobnym stopniu, jak durszlak do czerpania wody, tak więc niespodziewanie role się odwracają i dziecko stanie się przewodnikiem po świecie duchowym dla ogarniętej melancholią duszy swego lekarza.

Niezwykle rzadko mamy do czynienia z tak nienagannym, zasługującym na najwyższą notę scenariuszem, w którym doskonała dramaturgicznie, niczym niezakłócona narracja płynnie i logicznie zmierza do wstrząsającej puenty, pozostawiającej widza w stanie głębokiego osłupienia. Do tego przemyślany w każdym szczególe montaż, pełne lirycznych ujęć zdjęcia oraz niezwykłej urody muzyka dopełniają wybornego smaku tej artystycznej potrawy.

Dla każdego kinomana, który wątpi w zdolności aktorskie Willisa, „Szósty zmysł” powinien być lekturą obowiązkową. Ten wszechstronny, lecz niedoceniany moim zdaniem artysta, zakwalifikowany w świadomości przeciętnego odbiorcy jako nieskomplikowany „macho” - bohater filmów akcji, dysponuje doskonałym warsztatem aktorskim, bez wysiłku wywiązując się z trudniejszych zadań aktorskich, wymagających głębszej wrażliwości w umiejętnym oddaniu bardziej subtelnych i zróżnicowanych stanów emocjonalnych, niż gniew i agresja. Odnośnie partnerującego mu Osmenta zauważamy z łatwością, że mamy do czynienia z autentycznym talentem. Przyznam, że nigdy w życiu nie widziałam kogoś, kto byłby tak śmiertelnie przerażony. Willis i Osment to najlepszy duet aktorski, jaki oglądałam w ciągu ostatnich kilku lat na szklanym ekranie.

autor:
Jolanta Szlachcic
ocena autora:
dodano:
2009-12-06
Dodatkowe informacje:
 
O filmie
Pełna obsada i ekipa
Wiadomości [5]
Recenzje
  redakcyjne [1]  
  internautów [0]  
dodaj recenzję
 
Plakaty [4]
Zdjęcia [4]
Video [1]
 
DVD
 
dodaj do ulubionych
 
Redakcja strony
  bady48
  Maciek Słomczyński
dodaj/edytuj treść
ostatnia modyfikacja: 2008-08-01
[odsłon: 14059]
Zauważyłeś błędy na stronie?
Napisz do redakcji.
 

Kinomania.org
 

kontakt   |   redakcja   |   reklama   |   regulamin   |   polityka prywatności

Copyright © 2007 - 2012 Filmosfera