logowanie   |   rejestracja
 
Brüno (2008)
Brüno (2008)
Reżyseria: Larry Charles
Scenariusz: Sacha Baron Cohen, Dan Mazer
 
Obsada: Sacha Baron Cohen ... Brüno
Ben Youcef ... Kaseem
Richard Bey ...  On sam
Sandra Seeling ... Tina, Niemka
Ron Paul ...  On sam
 
Premiera: 2009-07-10 (Polska), 2009-07-10 (Świat)
   
Filmometr: (głosów: 8)
Odradzam 75% Polecam
Ocena filmu: (głosów: 14)
 
Twoja ocena:
 
Gatunek: komedia
Kraj: USA
 
 
Opis:
Bruno to kolejna fikcyjna postać stworzona przez Sachę Barona Cohena. Tym razem wciela się on w homoseksualnego reportera z austriackiej telewizji interesującej się przede wszystkim modą, gwiazdami show biznesu i...homoseksualnością samą w sobie.
Zobacz jak Bruno wywraca świat mody i sław do góry nogami i zadaje pytania, na które nie ma odpowiedzi. Nikt nie jest w stanie mu sprostać!
źródło: dystrybutor  
 
 
Dystrybutor świat: Universal Pictures
Dystrybutor PL: Monolith
Strony www: Strona oficjalna (Świat)
Strona oficjalna (Polska)
Inne tytuły: Bruno
Bruno: Delicious Journeys Through America for the Purpose of Making Heterosexual Males Visibly Uncomfortable in the Presence of a Gay Foreigner in a Mesh T-Shirt (tytuł roboczy)
Bruno: Przepyszne podróże po Ameryce celem stworzenia heteroseksualnego mężczyzny (tytuł roboczy)
 
 

Komentarze:
2009-07-17 17:34   renka
Śmieje się ze swoich fanów, a jakże! I w tym rzecz - co za sztuka śmiać się z innych? Pośmiać się z samego siebie - to jest coś
Nie wiem czy taki rodzaj humoru można nazwać inteligentnym. Bardziej chyba ciut obrzydliwym, obrazoburczym i właśnie prostackim. Inteligencji potrzeba widzowi żeby zrozumieć część z tych żartów - że np. Irak nie leży w Afryce, a hummus nie ma z hamasem nic wspólnego.
Przeraża mnie fakt, że spora część widzów z powodu braku erudycji, oglądając ten film będzie się śmiała tylko z gagów typu - tańczący penis, czy wpadanie na ścianę podczas ucieczki przed nieobecnymi paparazzi.
2009-07-15 00:36   Michał Ćwikła
Już nie raz spotkałem się z opinią, że humor w "Boracie" czy "Bruno" jest bardzo inteligentny. Tymczasem moim zdaniem Cohen w swoich filmach prezentuje najbardziej prymitywne i prostackie poczucie humoru, śmiejąc się nie tylko z krytyków, ale też i ze swoich fanów. Nie zmienia to jednak faktu, że momentami jego filmy są naprawdę śmieszne. Problem w tym, że tylko momentami. A "Bruno" rozśmieszył mnie chyba mniej niż "Borat", choć na pewno nie żałuję, że wybrałem się na niego do kina.
2009-07-14 23:53   renka
Dawno tak się nie uśmiałam w kinie. Właściwie, to chyba nigdy się tak nie uśmiałam, bo zazwyczaj omijam komedie szerokim łukiem. Teraz jednak miałam prawdziwe przeczucie, którego grzecznie posłuchałam, mimo że w Boracie rozśmieszyło mnie tylko kilka scen (Pamela rządzi!).
Film nie dla osób o słabych nerwach, osób brzydzących się nagością i dosłowną seksualnością w kinie, czy osób czujących obrzydzenie do gejowskiego seksu. Tego wszystkiego jest tam pełno! Plus jeszcze świetny, rozwalający mnie i moich znajomych (a także niemal wszystkich na sali) humor.  A do tego w przewrotny sposób obnażona zostaje istota gwiazdorskiej charytatywności i .... hmm... nazwijmy to umysłowa prostota Amerykanów.
Krótko mówiąc - polecam!
Zobacz wszystkie komentarze Odpowiedź

Dodatkowe informacje:
 
O filmie
Pełna obsada i ekipa
Wiadomości [27]
Recenzje
  redakcyjne [3]  
  internautów [0]  
dodaj recenzję
 
Plakaty [4]
Zdjęcia [4]
Video [2]
 
DVD
 
dodaj do ulubionych
 
Redakcja strony
  Maciek Słomczyński
  Michał Ćwikła
  Arkadiusz Chorób
  vaultdweller
dodaj/edytuj treść
ostatnia modyfikacja: 2009-07-23
[odsłon: 7781]
Zauważyłeś błędy na stronie?
Napisz do redakcji.
 

Kinomania.org
 

kontakt   |   redakcja   |   reklama   |   regulamin   |   polityka prywatności

Copyright © 2007 - 2012 Filmosfera