Gatunek: |
akcja, komedia, dramat, fantasy |
Czas: |
92 min |
Kraj: |
USA |
|
|
Opis: |
Są na świecie bohaterowie... super-bohaterowie... i jest Hancock. Duża władza wiąże się z dużą odpowiedzialność i wszyscy o tym wiedzą... Wszyscy z wyjątkiem Hancocka. Wiecznie podirytowany, skonfliktowany z otoczeniem, sarkastyczny i nierozumiany Hancock może i ratuje życie wielu osób dzięki swoim popisom, zawsze jednak pozostawia po sobie spore zniszczenia. Mieszkańcy Los Angeles mają tego dosyć – chociaż cieszą się, że mają swojego miejscowego bohatera, zastanawiają się, jednak, co takiego zrobili, że zasłużyli właśnie na Hancocka. Mężczyzna zupełnie nie troszczy się o to, co myślą o nim inni – aż do dnia, w którym ratuje życie szefa ds. PR Raya Embreya. Wtedy właśnie, zgryźliwy super-bohater zaczyna zdawać sobie sprawę, że może posiada jednak tę drugą, wrażliwą stronę osobowości. Stawienie temu czoła może być największym wyzwaniem Hancocka, żona Raya, Mary, twierdzi bowiem, że jest on nieuleczalnym przypadkiem.
źródło: dystrybutor |
|
|
Dystrybutor świat: |
Sony Pictures Entertainment |
Dystrybutor PL: |
United International Pictures Sp. z o.o. |
Strony www: |
Strona oficjalna (USA) |
Inne tytuły: |
John Hancock (tytuł roboczy) |
|
|
Komentarze: |
czyli jednak są osoby które podzielają moją opinię |
Jak dla mnie pierwsza godzina filmu naprawdę na wysokim poziomie. Kilka scen szczerze mnie rozbawiło. Ale zgadzam się z Chudym, że twórcy zdecydowanie przekombinowali i około pół godziny przed końcem zniszczyli film. ot, moje zdanie. Natomiast wielkim plusem obrazu jest Will Smith - zagrał po prostu rewelacyjnie! |
heh, obejrzalem i tak jak arcio mam mieszane uczucia, ni to komedia, ni to dramat, ni to kino akcji. jak na komedie to malo smieszny, raptem pare lepszych gagow, jak na dramat to nieprzekonywajacy, a jak na kino akcji to chyba za malo akcji nie potrzebnie zaczeli kombinowac, motyw z kobieta niepotrzebny i sztuczny, a juz to cale gadanie o laczeniu w pary i slabnieciu to o dupe rozbic, nie pasowalo i zepsulo calosc, tylko zamotali, bo i tak sie czlowiek nie dowiaduje kim naprawde sa. lepiej jakby sie skupili na naprawianiu wizerunku hancocka, wprowadzili wiecej gagow sytuacyjnych dzieki temu i mogliby zakonczyc film jakas wielka akcja z terrorystami, w ktorej ostatecznie hancock zwycieza i zyskuje sympatie obywateli. tak wyszlo co wyszlo, ani to smieszne, ani wzruszajace, jakies takie nijakie, mial byc pastiz na filmy o superbohaterach, a ostatecznie wyszlo nie wiadomo co. technicznie i aktorsko bez wiekszego zarzutu, ale cos nie zagralo i film mnie nie przekonal. mozna sobie odpuscic. |
To co ja mam powiedzieć?? Chce zobaczyć ten film i nic nie wiedzieć, a niestety musze śledzic newsy i już po róznych recenzjach itp mi się w głowie miesza |
hehe, moze przerost formy nad trescia? zbyt duzy natlok efektow itd? zreszta, sam sie przekonam. |
Zobacz wszystkie komentarze |
Odpowiedź |
|
| |
|