logowanie   |   rejestracja
 
Palm Springs (2020)
Palm Springs (2020)
Reżyseria: Max Barbakow
Scenariusz: Andy Siara
 
Obsada: Andy Samberg ... Nyles
Cristin Milioti ... Sarah
J.K. Simmons ... Roy
Peter Gallagher ... Howard
Meredith Hagner ... Misty
 
Premiera: 2021-02-26 (Polska), 2020-07-10 (Świat)
   
Filmometr:
Odradzam 50% Polecam
Ocena filmu:
oczekuje na 5 głosów
Twoja ocena:
 
Recenzja:
 
Życie zaczyna się od jutra

„Palm Springs” to inteligentny i zabawny debiut pełnometrażowy Maxa Barbakowa, z bardzo udaną obsadą i umiejętnie dobranym humorem do potrzeb widza. Komedia romantyczna zdobyła uznanie na festiwalu Sundance, została wykupiona przez amerykański serwis streamingowy i była to jak najbardziej udana transakcja.

Z pozoru to bardzo prosta komedia, dwoje gości weselnych wpada w pętlę czasową. Temat zasłyszany już wiele razy, co nowego więc może się wydarzyć? Film na początku przyciąga pięknym, kolorowym plakatem, kojarzy nam się z luksusowym, beztroskim życiem. Kolorystycznie, wręcz przypomina pozornie urocze „Spring Breakers” z 2012 r. Kolejne, co przykuwa uwagę to tytuł „Palm Springs”, miejsce w Kalifornii, gdzie żyją i wypoczywają gwiazdy Hollywood. Otoczone górami i zbudowane na terenie pustynnym stało się ośrodkiem turystycznym i wypoczynkowym,  do którego ściągnęli tzw. „desert dreamers”.

Film rozpoczyna się widokami pustynnych obrzeży Palm Springs, otoczonych skałami, zaraz później przenosimy się do hotelowego pokoju, gdzie Misty (Meredith Hagner) budzi Nylesa, swojego chłopaka – w tej roli Andy Samberg. Trwają weselne przygotowania i nie wszystko wychodzi tak jak powinno, zwłaszcza pomiędzy Nylesem i Misty. W końcu fabuła przenosi się na weselne przyjęcie, pełne toastów - jak na typowym amerykańskim weselu. Zachowanie Nylesa przypomina niedojrzałego chłopca, popisującego się dziecinnymi pomysłami. Tym samym, Nyles ratuje siostrę panny młodej Sarah (Cristin Milioti) przed niechcianą przemową, trochę z nudów, a może chce ubarwić codzienną rzeczywistość. Nie bez powodu, chodzi ubrany w kolorową hawajską koszulę i krótkie spodenki – ubranie odzwierciedla jego spojrzenie na świat, jego beztroskę, to, że na niczym mu nie zależy i na nic nie może mieć wpływu.

Niemniej zachowanie Nylesa wprowadza nową świeżość do filmu. Efektem dalszych wydarzeń jest zapętlenie czasowe głównych bohaterów. Sytuacja, która zdarza się tego dnia ma powtarzać się codziennie. Wystarcza więc jeden niewłaściwy krok, aby pętla czasowa „wchłonęła” bohaterów. Tematyka całkiem dobrze znana, pojawiała się już w takich produkcjach jak „Dzień Świstaka”, „Doktor Strange” czy „Biegnij Lola, biegnij”. Gra aktorska skupia się na dwójce bohaterów, granych przez Cristin Milioti, znanej z serialu „Fargo”, Andy’ego Samberga z serialu „Brooklyn 9-9” czy filmów „Siedem dni w piekle” oraz „Sąsiadów”. Prawdziwą perełką jest pojawiający się J.K. Simmons w roli Roya, polującego na Nylesa z kuszy.

W sytuacji na pozór beznadziejnej, uwięzieni starają się odkryć jakie możliwości daje całkowita wolność. W ten sposób, widz jest stymulowany, zaczyna się zastanawiać co sam zrobiłby w takim położeniu. W ciągu jednego, tego samego dnia, bohaterowie odkrywają wszystkie możliwości. Oznacza to, że wesele może przybrać zupełnie inny obrót. Bohaterowie, uwięzieni w pętli czasowej, zaczynają robić rzeczy, które w normalniej rzeczywistości byłyby niemożliwe lub skrajnie nieodpowiedzialne.

Niechciana sytuacja przybliża Nylesa i Sarah do siebie. To piękny proces poznawania się – nie tylko wzajemnie, odkrywania swoich słabości i tego przed czym uciekają bohaterowie. To także obnażenie strachu przed miłością, przed znudzeniem i rutyną, a także odkryciem samego siebie.

Sarah, zadeklarowana singielka, niezbyt dobrze odbierana przez rodzinę, jest skazana na beztroskiego Nylesa, który już przestał szukać wyjścia z patowej sytuacji, sprawiając, że codzienność staje się bardziej znośna. Max Barbakow nadaje przetartej ścieżce odświeżoną formułę, ukazując los bohaterów w lekki i zabawny sposób. 

Jest to film o charakterze bezpretensjonalnym, dlatego tak dobrze się go odbiera. Pokazuje, że w pętli czasowej może kryć się coś głębszego, a prosta fabuła wychodzi poza schematy i jednocześnie bawi i zaskakuje widza. Każdy z bohaterów wnosi bagaż życiowy i emocjonalny, film prezentuje jak wszelkie kompleksy mogą być głęboko ukryte i właśnie dzięki „pętli czasowej” udaje się je odkryć i zaakceptować. 

To godne polecenia, lekkie romantyczne kino z przesłaniem. Pokazuje, że rutyna i monotonia mogą być przełamane i nie należy się ich bać. Barbakow przestawia interesujące i prowokujące doświadczenie. Widz ma do czynienia z absurdem, humorem i rozwojem bohaterów, pokazując skrajność ich emocji, od smutku, bezradności w świecie, w którym nie liczy się już nic, po akceptację i efektywne poznawanie siebie nawzajem. Film dotyka tematu nieograniczonego potencjału bycia nieśmiertelnym i życia bez konsekwencji, co staje się zupełnie racjonalne, kiedy każdy wczorajszy i kolejny dzień jest tym „dzisiejszym”.
autor:
mklim
ocena autora:
dodano:
2021-03-21
Dodatkowe informacje:
 
O filmie
Pełna obsada i ekipa
Wiadomości [4]
Recenzje
  redakcyjne [2]  
  internautów [0]  
dodaj recenzję
 
Plakaty [1]
Zdjęcia [0]
Video [1]
 
DVD
 
dodaj do ulubionych
 
Redakcja strony
  arecki
  Radosław Sztaba
dodaj/edytuj treść
ostatnia modyfikacja: 2021-02-08
[odsłon: 8993]
Zauważyłeś błędy na stronie?
Napisz do redakcji.
 

Kinomania.org
 

kontakt   |   redakcja   |   reklama   |   regulamin   |   polityka prywatności

Copyright © 2007 - 2012 Filmosfera