Dokument Gabrieli Bier siłą rzeczy przywołuje skojarzenia ze słynnym dramatem Szekspira. Tu także mamy do czynienia z miłością niemożliwą, która połączyła parę osób stojących po przeciwnych stronach barykady w najbardziej zmitologizowanym konflikcie naszych czasów.

Assi jest Palestyńskim artystą, Asaf – tancerką z Izraela. Na przekór wszystkiemu zdecydowali się wziąć ślub, wierząc, że miłość pokona wszelkie przeszkody. Z czasem okaże się, że skala trudności przerasta ich wyobrażenia. Assi jako mieszkaniec okupowanego Zachodniego Brzegu ma problemy z dostaniem się na teren Izraela. Asaf z łatwością przedostaje się przez izraelskie punkty kontrolne, ale jej odwiedziny u męża mogą skończyć się nieszczęściem. Któryś z bardziej radykalnych sąsiadów może uznać ich związek za zdradę narodowej sprawy… W międzyczasie Asaf wyjeżdża do Berlina na stypendium. Jej mąż, po wielomiesięcznym oczekiwaniu na wizę i kolejnych interwencjach żony, w końcu otrzymuje upragniony telefon z ambasady.

Wzruszający dokument szwedzkiej reżyserki pokazuje bliskowschodni konflikt z bardzo osobistej, niejako prywatnej perspektywy. Nie ma tu mowy o polityce, okupacji, zamachach. Bohaterowie tego filmu po prostu chcą być razem, ale okazuje się to praktycznie niemożliwe, co niezbyt dobrze wróży przyszłości obu narodów na dobre i złe połączonych przez historię i geografię.

źródło: internet