Opis: |
Film o tzw. micronations, czyli o szczególnego typu zbiorowościach, które uważają siebie za suwerenne i niezależne od innych państw. Mają swoje flagi, hymny i terytorium, a ich władze wydają wizy, prawa jazdy i nadają odznaczenia państwowe. Część z nich powstała jako kontestacja narzuconych zasad nowoczesnej państwowości. Historia innych sięga setek lat.
Ekipa filmowa dotarła między innymi do księstwa Hutt River, które ma 75 kilometrów kwadratowych i jest drugim co do wielkości państwem na kontynencie australijskim. Filmowcy odwiedzili również North Dumpling Island - państwo założone przez wynalazcę Segwaya. Dotarli również do Seborgi – księstwa, ustanowionego w IX wieku na terenie, który 1000 lat później oznaczono na mapach jako Włochy.
Wśród tzw. micronations jest też New Free State of Caroline - państwo, które jest projektem artystycznym. Nie ma własnego terytorium, a by stać się jego obywatelem należy po prostu się zgłosić, wysyłając prośbę o obywatelstwo na podany w filmie na adres.
Władcy micronations mogą być uznawani przez społeczeństwo za dziwaków. Choć niektórzy noszą na co dzień stroje obwieszone orderami jak generałowie, w większości to ludzie, którzy w niekonwencjonalny sposób nie poddają się narzuconym i nieostrym zasadom społecznym. Film przedstawia ich punkt widzenia, ale nie jest to tylko zbiór ekscentrycznych opowieści. Ten obraz w sposób przenikliwy zadaje pytanie, co sprawia, że państwo jest państwem?. Czechy oficjalnie nie uznają Liechtensteinu. Czy w związku z tym Czechy lub Liechtenstein powinny być uznawane za mniej poważne państwo? Zapytani o to prawnicy i eksperci ONZ porównują państwowość do... miłości.
źródło: internet |