logowanie   |   rejestracja
 
Source Code (2011)
Kod nieśmiertelności
Source Code (2011)
Reżyseria: Duncan Jones
Scenariusz: Ben Ripley
 
Obsada: Jake Gyllenhaal ... Colter Stevens
Vera Farmiga ... Colleen Goodwin
Michelle Monaghan ... Christina Warren
Jeffrey Wright ... Dr Rutledge
Russell Peters ... Max Denoff
 
Premiera: 2011-05-06 (Polska), 2011-03-31 (Świat)
2011-03-11 (Festiwal Filmowy South by Southwest)
   
Filmometr: (głosów: 4)
Odradzam 100% Polecam
Ocena filmu: (głosów: 7)
 
Twoja ocena:
 
Recenzja:
 
Nieśmiertelny świstak

Był dawno temu mądry, pozornie lekki film, ukazujący różne wersje rzeczywistości. Właściwie było ich wiele, ale ten z Jimem Murrayem i zwierzątkiem w tytule plasuje się w osobistej czołówce „filmów ever w kategorii open” autorki recenzji. Był też film, który wykorzystywał bardziej zaawansowane techniki kreacji światów równoległych, efekty specjalne zapierające dech w piersiach, dodatkowo potwierdzając, że rola naczelnego amanta w „Titanicu” nie musi definiować aktora do końca życia. Całkiem niedawno zdarzył się także film, który opowiadał o magicznej pigułce, zawiera ona zapewne wywary ze Spider-Mana, Batmana i Woody’ego Allena, także pozwalając bohaterowi kreować inną, lepszą rzeczywistość. Wszystkie te obrazy powstały w moim mniemaniu w jakimś celu: a) żeby bawić, uczyć i ukazywać wybitną grę aktorską b) żeby poszerzać wyobraźnię i ukazywać możliwości efektów specjalnych we współczesnym kinie c) żeby dawać dobrą rozrywkę. Po tym przydługim wstępie przejdę do filmu, który  jest tematem owej wypowiedzi i nurtującego mnie pytania: po co powstał „Kod nieśmiertelności”?

W zalewie filmów, wykorzystujących motyw różnych wersji tego samego wydarzenia, które wywołują następnie niekończące się dyskusje, która wersja powinna być uznana za obowiązującą, czy bohater żyje; zginął; zginął, ale żyje; żyje, ale zginął itd., „Kod nieśmiertelności” nie wywołuje emocji niczym fale tsunami, ani nawet nikły strumyk z pseudoleczniczą wodą wysokozmineralizowaną. Bohaterem filmu jest kapitan Colter Stevens (Jake Gyllenhal), którego poznajemy, gdy podróżuje pociągiem. Nie byłoby  w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że pociąg w ciągu kilku kolejnych minut wybucha, a po naszym bohaterze nie pozostaje ślad. Oczywiście film bez głównego bohatera nie jest zbyt często spotykanym zjawiskiem, dlatego też twórcy szybko ratują sytuację, uświadamiając widza, iż dzielny wojownik wcale nie zginął. Odpoczywa w nowoczesnej kapsule i ma się dobrze. Co prawda może w nieco gorszej kondycji, bo z całego ciała (motyw ukazany bardzo wprost) najlepiej zdaje się funkcjonować mózg bohatera. W dalszej części filmu Colter Stevens wciąż i wciąż dzielnie wsiada do owego pociągu, próbując w krótkim czasie (ma na to 8 minut) ocalić pasażerów oraz swą świeżo poznaną miłość życia.

Myślę, że ton wypowiedzi nie pozostawia złudzeń co do zdania o owej produkcji. Motyw zmieniania rzeczywistości ogranicza się dla mnie do „Dnia świstaka” czy „Powrotu do przyszłości”, choć i kilka produkcji bardziej na czasie sobie cenię. „Kod nieśmiertelności” jest w tym towarzystwie niczym ostatni pączek zjedzony w Tłusty Czwartek: niby lubisz pączki, ale co za dużo, to niezdrowo.
autor:
Ula Jagodzinska
ocena autora:
dodano:
2011-04-26
Dodatkowe informacje:
 
O filmie
Pełna obsada i ekipa
Wiadomości [7]
Recenzje
  redakcyjne [1]  
  internautów [0]  
dodaj recenzję
 
Plakaty [9]
Zdjęcia [34]
Video [1]
 
DVD
 
dodaj do ulubionych
 
Redakcja strony
  vaultdweller
  Arkadiusz Chorób
  Michał Ćwikła
  Sylwia Nowak
  Radosław Sztaba
  Duster
dodaj/edytuj treść
ostatnia modyfikacja: 2011-09-06
[odsłon: 9491]
Zauważyłeś błędy na stronie?
Napisz do redakcji.
 

Kinomania.org
 

kontakt   |   redakcja   |   reklama   |   regulamin   |   polityka prywatności

Copyright © 2007 - 2012 Filmosfera