Historyczne zdjęcia „obozu przejściowego Westerbork” z 1944 roku: Żydzi pracujący w pralniach, tańczący, wsiadający do pociągów i pomagający zamknąć drzwi. Pomiędzy ujęciami tablice z napisami i montaż, jako kontrapunkt skłaniający do refleksji, aby dotrzeć do sensu, który te zdjęcia przemilczają. Komendant obozu zamówił film u „swojego więźnia” Rudolfa Breslauera. Celem było pokazanie przełożonym komendanta, jak pożyteczny jest Westerbork i nie czas jeszcze na jego likwidację.

Z fragmentów materiału filmowego Farocki buduje strukturę filmu korporacyjnego. Jednym z odkryć filmu jest logo obozu z dymiącym kominem.

źródło: internet