Uznawany jest za jednego z królów Hollywood. Dorastał na Wschodnim Wybrzeżu, wychowywany przez matkę i babkę. Podczas swych lat młodzieńczych był zapalonym kinomanem. Oglądał wszystko, na co trafił: westerny, filmy klasy B oraz science-fiction. W liceum pracował w kinie jako pomocnik kierownika. W wieku lat siedemnastu wyjechał na wakacje do Kalifornii, gdzie zamieszkał na stałe. Wiosną 1956 r. podjął pracę gońca w MGM, gdzie mówił wszystkim po imieniu, niezależnie od rangi. Dorabiał też jako ratownik na plaży, gdzie podczas sztormu udało mu się ocalić kilka osób.
Przez pewien czas studiował aktorstwo w ramach Players Ring Theater. Krótko występował na scenie, gdzie wypatrzył go Roger Corman i zaproponował Nicholsonowi główną rolę w filmie " The Cry Baby Killer" (1958). W czarnej komedii "Mały sklepik z horrorami" (1960) Rogera Cormana zagrał masochistycznego pacjenta u dentysty. W 1963 r. świeżo upieczony aktor wystąpił w dwóch filmach Cormana: "Kruk" i "The Terror" z samym Borisem Karloffem. W tym samym roku Nicholson zadebiutował jako scenarzysta filmem "Thunder Island". Pracownika stacji benzynowej o przezwisku "Poeta" zagrał w filmie exploitation "Hell's Angels on Wheels" (1967) Richarda Rusha. W 1968 r. Roger Corman wyreżyserował narkotyczny film "Podróż", do którego Nicholson napisał scenariusz. W międzyczasie Jack odrzucił propozycję zagrania w "Bonnie i Clyde" (1967) Arthura Penna.
Przełom w jego karierze aktorskiej nastąpił wraz z kontrkulturowym filmem drogi "Swobodny jeździec" (1969) Denisa Hoppera, w którym Nicholson zagrał wiecznie podpitego prawnika z Południa. Na temat narkotycznych ekscesów ekipy realizującej ten film krąży wiele anegdot, które umocniły tylko status aktora jako gwiazdy pokolenia Beatlesów. Za rolę w "Swobodnym jeźdźcu" Nicholson zdobył pierwszą nominację do Oskara dla aktora drugoplanowego oraz nagrodę krytyków nowojorskich. W 1970 r. został prawie całkowicie "wycięty" z musicalu Vincente Minellego "On a Clear Day You Can See Forever" z Barbrą Streisand w roli głównej. W tym samym roku w filmie "Pięć łatwych kawałków" (1970) Boba Rafelsona w roli sfrustrowanego byłego muzyka aktor wygłosił słynną tyradę o sałatce z kurczaka, co stało się jedną z pamiętnych scen amerykańskiego kina. Nicholsonowi przyniosła ona nominację do Oskara, tym razem dla najlepszej męskiej roli głównej. W 1971 r. wystąpił w głośnym dramacie Mike'a Nicholsa "Porozmawiajmy o kobietach" i zadebiutował jako reżyser filmem "Drive, He Said", który jednak przeszedł bez echa. Na planie "The King of the Marvin Gardens" (1972) Jack Nicholson grający prezentera radiowego ponownie spotkał się z reżyserem Bobem Rafelsonem. Za rolę marynarza na przepustce w "Ostatnim zadaniu" (1973) Hala Ashby'ego Nicholson otrzymał trzecią nominację do Oskara oraz nagrodę dla najlepszego aktora na festiwalu w Cannes. Kolejną przełomową kreacją w jego karierze jest postać detektywa Jacka Gittesa w neo-noir "Chinatown" (1974) Romana Polańskiego, z którym aktor przyjaźni się do dnia dzisiejszego. Efekt ich współpracy przyniósł 11 oskarowych nominacji m. in. za reżyserię i główną rolę męską. Za "Chinatown" Nicholson otrzymał również Złoty Glob. W 1975 r. w głośnym filmie Michelangelo Antonioniego "Zawód: reporter" aktor wystąpił w roli Davida Locke'a, a w musicalu "Tommy" Kena Russela popisywał się talentem wokalnym. W tym samym roku na ekrany wszedł "Lot nad kukułczym gniazdem" Miloša Formana, gdzie Jack zagrał pacjenta kliniki psychiatrycznej Randalla McMurphy. Do roli przygotowywał się na oddziale zamkniętym jednego ze szpitali. Przyniosła mu ona Oskara dla najlepszego aktora oraz Złoty Glob. Po tak wielkim sukcesie Nicholson mógł sobie pozwolić na odrzucenie obiecujących ról w "Ojcu chrzestnym" (1972) i "Czasie Apokalipsy" (1979) Francisa Forda Coppoli. Wybrał film "Przełomy Missouri" (1976) Arthura Penna, by zagrać u boku Marlona Brando, na co długo czekał. Niestety spotkanie to zakończyło się rozczarowaniem zarówno dla Nicholsona, jak i dla widzów. W 1978 r. aktor ponownie stanął po drugiej stronie kamery, reżyserując komedię "Goin' South". W horrorze "Lśnienie" (1980) Stanley'a Kubricka Jack Nicholson stworzył niezapomnianą kreacją pisarza bez weny, którego w opustoszałym hotelu ogarnia mordercza obsesja. Aktor partnerował też Jessice Lange w dramacie "Listonosz dzwoni zawsze dwa razy" (1981) - remake'u wyreżyserowanym przez Boba Rafelsona. Za drugoplanową rolę dramatopisarza Eugene O'Neilla w "Czerwonych" (1981) Warrena Beatty, epickiej opowieści o amerykańskich komunistach, Nicholson otrzymał szóstą w karierze nominację do Oskara. Drugą statuetkę od Amerykańskiej Akademii, tym razem dla aktora drugoplanowego, oraz Złoty Glob i nagrodę krytyków nowojorskich Jack dostał za postać byłego astronauty Garreta Breedlove w komediodramacie Jamesa L. Brooksa "Czułe słówka" (1983) z Shirley MacLaine w roli głównej. Równie wiele nagród Nicholson otrzymał za "Honor Prizzich" (1985) - film gangsterski wyreżyserowany przez jednego z jego idoli - Johna Hustona. W 1987 r. w "Czarownicach z Eastwick" George'a Millera z łajdackim wdziękiem aktor zagrał współczesne wcielenie diabła. W tym samym roku wystąpił jako alkoholik u boku Meryl Streep w "Chwastach" Hectora Babenco, co przyniosło mu kolejną nominację do Oskara.
Po dwuletniej przerwie Nicholson pojawił się w roli Jokera w komiksowym "Batmanie" (1989) Tima Burtona. W 1990. Jack wyreżyserował i zagrał w długo oczekiwanym sequelu "Chinatown" - "Dwóch Jake'ów". Film poniósł komercyjną klęskę, lecz sam Nicholson jest z niego dumny. Dwa lata później aktor wystąpił jako charyzmatyczny przywódca związkowy w biograficznym filmie "Hoffa" Danny'ego De Vito. W tym samym czasie - jako makiaweliczny oficer marynarki w "Ludziach honoru" (1992) Roba Reinera - "ukradł" film dwóm młodszym gwiazdom - Tomowi Cruise i Demi Moore, co zakończyło się dziesiątą z rzędu oskarową nominacją. Następnie Jack Nicholson przeistaczał się w wilkołaka w "Wilku" (1994) Mike'a Nicholsa z Michelle Pfeiffer w roli głównej. W 1996. zagrał prezydenta Stanów Zjednoczonych w komedii sci-fi Tima Burtona "Marsjanie atakują!". Rok później jako Alex romansował z Jennifer Lopez w filmie "Krew i wino" (1997) Boba Rafelsona. Za rolę antypatycznego Melvina Udalla w "Lepiej być nie może" (1997) Jamesa L. Brooksa Jack Nicholson otrzymał chyba wszystkie możliwe nagrody z Oskarem i Złotym Globem na czele.
W Hollywood panuje opinia, iż laureat trzech Oskarów Jack Nicholson potrafi zagrać wszystko. W 1994 r. otrzymał nagrodę za całokształt twórczości od American Film Institute. Brytyjski magazyn "Empire" w październiku 1997. umieścił aktora na szóstym miejscu listy stu gwiazd filmowych wszechczasów. W tym samym roku Nicholson odsłoni gwiazdę ze swoim nazwiskiem na hollywoodzkim Walk of Fame. W 1999 r. otrzymał prestiżową nagrodę Cecila B. DeMille'a za szczególne zasługi w dziedzinie rozrywki.
Aktor jest zagorzałym fanem drużyny koszykarskiej Los Angeles Lakers. Uwielbia też filmy Woody Allena, Davida Lyncha i Martina Scorsese.
Do Nicholsona przylgnęła opinia kobieciarza. W 1960. poślubił Sandrę Knight, z którą ma córkę Jennifer. Małżeństwo zakończyło się rozwodem w 1968. Dwa lata później na planie filmu "Pięć łatwych kawałków" poznał aktorkę Susan Anspach, która w grudniu 1970. urodziła mu syna Caleba. W 1973 r. Jack Nicholson zaczął się spotykać z aktorką Anjelicą Houston. Ich związek trwał siedemnaście lat, podczas których zagrali wspólnie w czterech filmach. Rozstali się w 1990 r., kiedy Jack dowiedział się iż zostanie ojcem dziecka Rebeki Broussard - aktorki i modelki. Nieco później na świat przyszło drugie dziecko, lecz i to nie uratowało ich związku. Latem 1999 r. Nicholson był widywany z Larą Flynn Boyle.
|