Brad Pitt jest jednym z najpopularniejszych aktorów swojego pokolenia, jeśli nie w ogóle. Od kilkunastu lat jest w czołówce najlepiej zarabiających, najprzystojniejszych ludzi na Ziemi. Jego twarz nie schodzi z pierwszych stron gazet, a o jego życiu prywatnym plotkują wszyscy. Jednak nie to jest najważniejsze. Brad Pitt jest marką samą w sobie, a każdy jego film zdobywa uznanie krytyków oraz publiczności.
Brad Pitt urodził się w małym miasteczku w Oklahomie. Jego rodzice w żaden sposób nie byli związani z przemysłem filmowym. Ojciec zajmował się transportem ciężarowym, natomiast matka była pedagogiem szkolnym. Swoje dzieciństwo i wczesną młodość aktor spędził w Springfield w Missouri, gdzie parał się różnym zajęciem. Gdy ukończył szkołę postanowił zostać dziennikarzem. Ten kierunek skończył na University of Missouri, a jego specjalnością była reklama. Wtedy też Pitt przeprowadził się do Los Angeles. Początkowo planował kontynuować naukę w zakresie reklamy, lecz zajął się karierą modela i aktora.
Początkowo dostawał epizodyczne role w popularnych serialach. Gdy trafił do filmu Ridley'a Scotta "Thelma i Louise", na swoim koncie miał już znaczące role i występy w filmach. Wtedy nikt nie przypuszczał, że mała rola młodego złodziejaszka J.D. otworzy mu drzwi do kariery. Tym sposobem z trzeciej ligi trafił do pierwszej i stał się bardziej rozpoznawalny, a propozycje pracy same zaczęły napływać.
Lata 90. to zdecydowanie jego czas. Kariera nabrała tempa, a role z każdym filmem stawały się coraz bardziej wymagające. Nie sposób napisać o wszystkich kreacjach jakie stworzył Pitt. Do tych najważniejszych bez wątpienia należy rola kultowego wampira Louisa de Pointe du Laca w "Wywiadzie z Wampirem". Dziś film uznawany jest za klasyk swojego gatunku, lecz za tą rolę Pitt otrzymał swoją pierwszą nominację do Złotej Maliny. Jednak to niepowodzenie go nie zatrzymało. Jego kolejne filmy to "Wichry namiętności", "Siedem" i "12 małp", za które otrzymał pierwszego Złotego Globa.
W kolejnych latach Bard Pitt ugruntował swoją pozycję w Hollywood. Od tej pory wiadomo było, że każdy film z jego udziałem zostanie zapamiętany. Rolami w "Siedem lat w Tybecie", "Podziemny krąg" oraz "Przekręt" pokazał, że reprezentuje sobą znacznie więcej niż tylko ładną buzię. w "Przekręcie" brawurowo wcielił się w Mikey'ego, który mówił wyjątkowo realistycznym irlandzkim akcentem. Z kolei w "Podziemnym kręgu" miał okazję zmierzyć się z innym gigantem współczesnego kina - Edwardem Nortonem. Panowie stworzyli niezapomniany duet, a film dziś uznawany jest za jedną z najlepszych ekranizacji książek i już dawno został uznany za kultowy. Najwięksi kinomaniacy uważają tę produkcję za "must see".
XXI wiek przyniósł Pittowi możliwość wykazania się w kinie ambitnym. Przez kolejne lata grywał w filmach, które zostały docenione przez krytyków "Babel", "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona", "Moneyball", czy "Drzewo życia". Tymi produkcjami Pitt udowadnia, że jest aktorem godnym Oscara, do którego póki co był trzykrotnie nominowany. Angażując się w kino ambitne, aktor nie zapomina również o pozostałych gatunkach. Występując w "Tajne przez poufne", czy "Bękartach wojny" Pitt pokazał, że odnajduje się w każdym filmie i ma do siebie ogromny dystans. Przez większość "Tajnego przez poufne" biega w obcisłych spodenkach i nakłania wszystkich do uprawiania sportu, z kolei w "Bękartach wojny" w iście malowniczy sposób wcielił się w charyzmatycznego Porucznik Aldo Raine'a, który niczego się nie boi.
W tym roku Brad Pitt nie zwalnia tempa. Na premierę czekają aż trzy filmy z jego udziałem. Już od piątku będziemy mogli zobaczyć jak ratuje świat przed inwazją zombie w "World War Z". A za kilka miesięcy premierę będzie miał "Adwokat" oraz "Twelve Years A Slave", w których partnerować mu będzie Michael Fassbender.