logowanie   |   rejestracja
 
Up in the Air (2010)
W chmurach
Up in the Air (2010)
Reżyseria: Jason Reitman
Scenariusz: Jason Reitman, Sheldon Turner
 
Obsada: George Clooney ... Ryan Bingham
Jason Bateman ... Craig Gregory
Vera Farmiga ... Alex Goran
Anna Kendrick ... Natalie Keener
Amy Morton ... Kara Bingham
 
Premiera: 2010-02-26 (Polska), 2009-12-04 (Świat)
2009-09-05 (Festiwal Filmowy w Telluride)
   
Filmometr: (głosów: 7)
Odradzam 85% Polecam
Ocena filmu: (głosów: 17)
 
Twoja ocena:
 
Recenzja:
 
Szukając szczęścia w chmurach...

Najnowszy film Jasona Reitmana „W chmurach” polecono nam na studiach, miał obrazować studentom „syndrom wypalenia”, szerzący się wśród managerów oraz uświadomić, jak trudna jest utrata pracy zarówno dla pracownika, jak i osoby, która musi ją zwolnić. Mogę śmiało zadeklarować, że jeśli o utracie pracy poinformuje mnie ktoś taki, jak Ryan Bingham (w tej roli świetny George Clooney), to przyjdzie mi zdecydowanie łatwiej pogodzić się z tą decyzją. „W chmurach” jest niezwykle ujmującym realizmem filmem, który skłoni nas do refleksji dotyczących naszej kariery zawodowej.

Ryan Bingham to specjalista od doradztwa w sprawach zmiany kariery zawodowej (tak nazywa się dziś specjalistów do zwalniania pracowników). Nigdy nie zastanawia się nad konsekwencjami swojej pracy, jego umysł pochłonięty jest celem zebrania miliona mil w lotniczym programie lojalnościowym. Nie jest z nikim związany, jego dom stoi pusty, jedynie na lotnisku czuje się jak u siebie, co jest dla niego komfortowe. Jednak pewnego dnia na drodze Binghama staje Alex, która zmusza go do refleksji nad sobą i własnym życiem...

Esencją filmu jest doskonały, lekki scenariusz, pełen błyskotliwego, inteligentnego i ironicznego poczucia humoru, pozbawiony zbędnego i irytującego patosu. Muszę przyznać, że podchodziłem do tego filmu z dystansem, obawiałem się kolejnej patetycznej papki, ckliwego romansu okraszonego „wspaniałym” happy endem, na szczęście rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Reitman, kręcąc ten obraz podjął się niezwykle trudnego zadania. Wszyscy wiemy, jak trudnym tematem w dzisiejszych czasach jest kryzys, który dotknął nas osobiście lub osoby nam bliskie. Reżyser, a zarazem współscenarzysta, Jason Reitman zdecydował się pokazać światowy krach gospodarczy z nieco innej strony, poprzez zaprezentowanie nam postawy osób zwalnianych, jak i tych zwalniających. Warto zauważyć w tym miejscu analogię do obrazu „W doborowym towarzystwie”, gdzie również pokazano emocje i reakcje ludzi tracących pracę oraz dylematy moralne danonów (tak nazywa się w Polsce osoby zajmujące się zwalnianiem ludzi). Jednak u Reitmana wszystkie sceny są bardziej dopracowane, a reżyser zagląda swoim bohaterom w głąb duszy, rozumie ich wątpliwości i rozterki, lęk przed kolejnym dniem, ale poprzez postać Ryana daje zarówno im jak i nam nadzieje na przyszłość. W tym miejscu twórca nie pozostawia suchej nitki na popularnej dziś medialności, na rozluźnianiu relacji międzyludzkich, na wyzbywaniu się emocji i empatii, braku człowieczeństwa. Reżyser przestrzega nas, że e-mail, sms czy telekonferencja nigdy nie zastąpią kontaktu z człowiekiem, nie wytworzą specjalnej więzi międzyludzkiej, a jedynie mogą zwiększyć cierpienie i dystans. Twórca uświadamia nam również, jak pozorne może być nasze szczęście. W pewnym momencie filmu obawiałem się, że reżyser podąży w stronę ckliwego romansu, on jednak pozbawia swoich bohaterów szczęścia, odbierając nam happy end, alarmuje nas, że zdarzają się sytuacje, gdy nasz najlepszy czas na bycie szczęśliwym już minął i nigdy nie wróci, wbrew filmowym schematom, nie zawsze możemy w jednej chwili zmienić wszystko w naszym życiu na lepsze.

Na studiach opowiadano nam o syndromie „wypalenia” wśród managerów, do którego dochodzi, gdy uświadamiają sobie oni, że pomimo pozornych sukcesów w pracy, są nieszczęśliwi i nie mają realnych celów życiowych. Tak jest z Ryanem, głównym bohaterem obrazu, cenionym specjalistą w swoim zawodzie, którego domem jest lotnisko, a celem życiowym zbieranie mil lotniczych. Jest szczęśliwym człowiekiem (pozornie), poznaje świat (jedynie z okien samolotów i hotelowych pokojów), nie potrzebuje bliskości, woli trzymać innych na dystans (do czasu). Wszystko to się jednak zmienia, gdy poznaje Alex. Bohater zaczyna patrzeć na swoje życie z całkiem innej perspektywy. Ujawnia się w nim potrzeba stabilizacji, obdarzenia uczuciem Alex, Ryan pragnie być szczęśliwy. Jednak nie taki los go czeka, jego czas już minął, uświadamia to sobie, gdy poznaje prawdziwą tożsamość Alex. Już wie, że wszystko, w co wierzył, o cczym marzył, jest tak naprawdę niczym. Ryan po tych doświadczeniach już nigdy nie będzie taki sam, coś w nim pękło. Możemy zauważyć, że reżyser poprzez postawę Ryana, gdy ten zwalnia ludzi, przedstawia nam swój pogląd na tę trudną sytuację. Pokazuje nam Ryana jako dobrego człowieka, rozumiejącego powagę sytuacji, odznaczającego się dużą dawką empatii do zwalnianych ludzi, osobę potrafiącą dać im „kopa” na przyszłość, zmotywować ich do walki o swoje życie.

Do poziomu filmu dostosowuje się również wspaniała obsada aktorska, która stoi na wysokim, oscarowym poziomie, bowiem aktorzy grający w niej pierwsze skrzypce otrzymali wyróżnienia ze strony Akademii Filmowej. Nietuzinkowy jest George Clooney grający główną rolę w filmie, dziwi mnie fakt, że nie udało mu się zdobyć głównej nagrody podczas oscarowej gali. Aktor wznosi się na wyżyny umiejętności, kreując postać nieszablonową i nieprzewidywalną, z początku może wydawać nam się, że to kolejna podobna, grana z werwą, urokiem i wdziękiem rola tego aktora, jednak w pewnym momencie gwiazdor uzewnętrznia sporą dawkę emocji i to bez przesadnej egzaltacji. Widzowi nasuwa się skojarzenie postaci Ryana z samym Clooneyem, żyjącym podobnie jak bohater, nie umiejącym wydorośleć i związać się z kimś na dłużej, może właśnie to pomogło aktorowi tak genialnie wykreować tę postać. Szczególnie interesująco wygląda porównanie dwóch, zasłużenie wyróżnionych nominacją do Oscara, aktorek: Very Farmingi (Alex) i Anny Kendrick (Natalie). Pierwsza z nich to femme fatale, kobiecy odpowiednik Ryana, potrafi być wrażliwa, a zarazem agresywna i cyniczna, życie to dla niej zabawa, a faceci służą za tanią rozrywkę. Farminga wręcz brawurowo oddaje życie typowej bizneswomen. Na tle Alex zgoła inaczej prezentuje się Natalie, młoda, ambitna idealistka, podążająca za swoimi marzeniami. Wydaje się jej, że potrafi być pozbawiona empatii, że może traktować innych protekcjonalnie. W rzeczywistości jednak tak nie jest, Natalie to kobieta wrażliwa i niezwykle uczuciowa, dręczona wyrzutami sumienia. Reitman po raz kolejny nie boi się postawić na młodą i niedoświadczoną aktorkę, jaką tym razem jest Kendrick, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Aktorka swój kunszt aktorski opiera na doskonałym wyczuciu zarówno dramatycznych, jak i komediowych aspektów swej roli, przez co wzrusza i bawi. Drzemie w niej olbrzymi potencjał, pozostaje mieć nadzieję, że już wkrótce rozwinie skrzydła.

Muszę przyznać, że najnowszy film Jasona Reitmana pozytywnie mnie zaskoczył, odkrywając przed nami inne oblicze kryzysu, to znacznie bardziej skomplikowane, bo przedstawiające ludzkie tragedie. Młody reżyser skłania nas także do refleksji nad własnym życiem, okraszonym często pozornymi celami i szczęściem, którego każdy z nas poszukuje, podobnie jak nasi bohaterowie szukający go „w chmurach”. Gorąco polecam!

autor:
Mateusz Michałek
ocena autora:
dodano:
2010-05-05
Dodatkowe informacje:
 
O filmie
Pełna obsada i ekipa
Wiadomości [27]
Recenzje
  redakcyjne [3]  
  internautów [0]  
dodaj recenzję
 
Plakaty [5]
Zdjęcia [16]
Video [3]
 
DVD
 
dodaj do ulubionych
 
Redakcja strony
  Maciek Słomczyński
  kaskader
  Michał Ćwikła
  Radosław Sztaba
  Sylwia Nowak
  vaultdweller
dodaj/edytuj treść
ostatnia modyfikacja: 2010-02-18
[odsłon: 15130]
Zauważyłeś błędy na stronie?
Napisz do redakcji.
 

Kinomania.org
 

kontakt   |   redakcja   |   reklama   |   regulamin   |   polityka prywatności

Copyright © 2007 - 2012 Filmosfera