Driss to przystojny i uparty młody człowiek, zafascynowany pewnym starcem, którego spotkał wędrując po podmiejskich plażach. Fouad jest siwowłosym, niemrawym właścicielem popadającej w ruinę, bliskiej bankructwa kafejki z widokiem na małą plażę, osadzonej niepewnie na skalnym urwisku. Driss jest chłopakiem do wszystkiego, używa swego samochodu do sprzedaży ryb, przewozu mebli, a czasem jako taksówki. Ma także wyzwoloną i bogatą dziewczynę, z którą spędza noce, kiedy jej matka wyjeżdża z miasta. Fouad ma nienajlepsze zdanie o swoich rodakach, Marokańczykach - uważa ich za leniwych. Znacznie bardziej woli europejskich gości, ze względu na to, jak się do niego odnoszą.

Gdy Driss poznaje go bliżej, staje się też jasne, że Fouad ma upodobanie do młodych kobiet. Przechwala się, że potrafi je do siebie przyciągać, a jednocześnie twierdzi, że nie interesują go ich zaloty. Driss, zawsze szukający okazji do zarobku, sugeruje Fouadowi, by przekształcił kafejkę w restaurację. Proponuje mu też współpracę, jednak ku jego zaskoczeniu i rozczarowaniu, Fouad ignoruje propozycję i realizuje pomysł Drissa samodzielnie. Wtedy chłopak, przy pomocy swych przyjaciół, zaczyna go szpiegować, próbuje zgłębić sprzeczną osobowość Fouada, który odnosi się do niego z uprzejmością, a pod jego nieobecność mówi o nim źle.

Ta dziwna relacja, pełna małych zdrad i poświęceń, stanowi rdzeń Beach Cafe, ale film daje także obraz Tangeru i jego mieszkańców. W świecie Drissa znajdziemy też dwie dziewczyny, z którymi go coś łączy, turystów odwiedzających Maroko i zamiłowanie do lokalnego halucynogennego narkotyku. Gdy Fouad zaczyna wykorzystywać możliwości, jakie daje mu popularność restauracji, Driss odkrywa źródło swojej fascynacji tym przewrotnym starszym panem.

źródło: internet