Urodził się w nowojorskiej dzielnicy Bronx. Jego ojciec, Gooding Sr., był liderem słynnego w latach siedemdziesiątych zespołu "The Ingredients" ("The Main Ingredgient") śpiewającego hit "Everybody Plays the Fool", na którym rodzina Goodingów zarobiła fortunę. Przenieśli się wtedy do Los Angeles i dzieciństwo Cuby przyjęłoby znacznie inny wymiar, gdyby nie odejście ojca, który zabrał ze sobą wszystkie pieniądze. Cuba odnalazł spokój w religii przyjmując chrzest w wieku trzynastu lat. Zawsze ambitny i ujmujący swoją osobowością uczęszczał do czterech różnych szkół średnich, z czego w trzech z nich był przewodniczącym.
W 1984 roku pojawił się na deskach The Olimpics, tańcząc breakdance podczas koncertu Lionela Richie. Poczuł smak sławy i wkrótce zaczął też grać. Ojciec jego przyjaciela był agentem i po tym, jak zobaczył go w jednym ze szkolnych przedstawień, zaangażował go do roli w telewizyjnej reklamie. Wtedy Cuba zdał sobie sprawę, że jeśli naprawdę chce zostać aktorem, musi się jeszcze wiele nauczyć, dlatego też zaczął pobierać systematyczne lekcje aktorstwa, co po niedługim czasie zaczęło owocować. Po niewielkiej rólce w "Coming to America" (1988) Eddie Murphy'ego i dwóch innych małoznaczących kreacjach, otrzymał główną rolę u reżysera kina czarnego, Johna Singletona, w przełomowym dla gatunku obrazie "Chłopaki z sąsiedztwa" (1991), gdzie zagrał zdesperowanego czarnego chłopca, Tre Stylesa, który chce się wyrwać z South Central Los Angeles. Mimo, że krytyka doceniła talent Goodinga, bardzo trudno mu było konkurować z takimi nazwiskami jak Denzel Washington, czy Wesley Snipes. Jednak nie zrażając się, ambitnie kontynuował swoja karierę i mimo kilku ról w bardzo nieudanych filmach, udało mu się zabłysnąć podczas oscarowej gali. Kiedy reżyser Cameron Crowe rozpoczął casting do swojego nowego filmu "Jerry Maguire" (1996), Cuba postanowił ubiegać się o rolę czarnoskórej gwiazdy footballu. W końcu przekonał Camerona do swojej osoby i tak powstała świetna kreacja nagrodzona w 1997 roku Oscarem za najlepszą drugoplanową rolę męską. Uwaga publiczności i krytyki skoncentrowała się na Goodingu szczególnie po pamiętnym przemówieniu podczas wręczania Oscarów. W 1997 roku wystąpił u boku Jacka Nickolsona w "Lepiej być nie może", a w 1999 roku w "Instynkcie", na którym zarobił 2,500,000 dolarów. W 1999 roku spróbował swoich sił jako producent filmu "Murder of Crows". W najnowszym projekcie wytwórni Walta Disneya Cuba Gooding wystąpi wraz z Jamesem Coburnem w filmie o psich wyścigach na Alasce, "Winterdance" w reżyserii Briana Levanta.
Cuba poślubił w kwietniu 1994 roku wybrankę swojego serca, dziewczynę jeszcze z czasów szkolnych, Sarę Kapfer, z którą ma dwóch synów, Spencera i Mysona. Jego młodszy brat Omar również został aktorem.
|