Sławę zyskała dzięki roli rozpuszczonej, acz zabawnej Jackie w kultowym serialu "Różowe lata 70.". Dziś Mila Kunis należy do czołowych aktorek Hollywood, ale także do najbardziej pożądanych. Jej życiorys spokojnie mógłby posłużyć za scenariusz do niezłego filmu. Oto gwiazda tygodnia - Mila Kunis.
Kunis urodziła sie w niewielkiej miejscowości Czerniowice na terenie byłego Związku Radzieckiego, a dzisiejszej Ukrainie. Jej ojciec był inżynierem, a matka nauczycielką fizyki. Gdy Mila miała siedem lat, jej rodzina przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych i osiedlili w Los Angeles. Mała Mila nie znała języka angielskiego, a lekcje "pobierała" oglądając teleturniej "The Price is Right". Później wywiadach zapewniała, że prowadzący mówił na tyle wolno, aby mogła zrozumieć, o co chodzi. Gdy poszła do szkoły zainteresowała się aktorstwem. Uczęszczała na dodatkowe zajęcia i występowała w szkolnych przedstawieniach. Gościnnie pojawiła się w popularnej telenoweli "Dni naszego życia". Przełom nastąpił w 1998 roku, gdy udała się na casting do "Różowych lat 70.".
Aby dostała rolę, warunek był jeden: musiała mieć skończone 18 lat. Oczywiście Kunis go nie spełniła, bo w momencie przesłuchań miała zaledwie 14 lat. Gdy producenci zapytali się, czy jest pełnoletnia, odpowiedziała, że będzie w dniu swoich osiemnastych urodzin, nie precyzując, że nastąpi to dopiero za cztery lata. Mimo że udało jej się wyprowadzić w pole epikę, rolę dostała, ponieważ uznano, że to właśnie ona najlepiej oddaje charakter Jackie.
Jej przygoda na planie "Różowych lat 70." trwała aż osiem lat. W 2006 roku oficjalnie zakończono zdjęcia, a Kunis mogła spróbować swoich sil na wielkim ekranie. Wcześniej wystąpiła w dramacie "Gia", w którym wcieliła się młodą wersję tytułowej bohaterki, a także zagrała w kontynuacji "American Psycho", która niestety nie spotkała sie z uznaniem. Od 2007 roku systematycznie pojawia się w kinie. Grywa przede wszystkim w filmach akcji oraz komediach. Nic dziwnego, gdyż w "Różowych lata 70." pokazała wyjątkowe poczucie humoru.
W swoim dorobku ma ekranizację gry komputerowej "Max Pyne" z Markiem Wahlbergiem, komedię "Extrakt" z Jasonem Batemanem i "Chłopakie nie płaczą" z Jasonem Segelem. W 2010 roku Kunis zaskoczyła niedowiarków i udowodniła, ze świetnie odnajduje się również w dramatach. Wystąpiła w oscarowym "Czarnym łabędzi" Darrona Aronofsky'ego, za który otrzymała nominację do Złotego Globa. Skuces filmu przełożył się na popularność Kunis. Mimo że była rozpoznawalna aktorką ze sporym dorobkiem artystycznym, dopiero po tej produkcji jej gwiazda rozbłysnęła.
W tym samym roku pojawiła się u boku Gary'ego Oldmana i Danzela Washingtona w "Ksiedze ocalenia", a także zagrała w kolejnej komedii - "To tylko seks" z Justinem Timberlakiem. Obie produkcje z udziałem Kunis okazały się wielkimi przebojami. Gdy wydawało się, że już nie jest jest w stanie zaskoczyć w karierze aktorki, ona przyjęła rolę w filmie "Ted". Obraz twórcy "Głowy rodziny", w której Kunis podkłada głos pod Megan, okazał się najbardziej dochodową komedią 2012 roku. Cały świat zakochał się w gadającym misiu, a obecnie trwają prace na kontynuacją.
Kunis nie osiada na laurach. Obecnie na premierę czekają aż cztery filmy z jej udziałem, między innymi najnowsza superprodukcja w reżyserii rodzeństwa Wachowskich - "Jupiter: Intronizacja".
