We francuskiej fabryce do puszki zrobionej z brazylijskiego aluminium trafiają portugalskie pomidory, polska wołowina, ukraińska pszenica i wieprzowina z Rumunii i Danii. Końcowy produkt jest sumą składników, pochodzących z krajów, oddalonych od siebie o tysiące kilometrów. Następnie puszka z konserwowym daniem pokona kolejne setki kilometrów, aby trafić do klientów w Finlandii.

Mało osób, które będą jeść to „zglobalizowane” mięso w zalewie pomidorowej zada sobie pytanie, skąd pochodzą poszczególne składniki, a tym bardziej - kim są i jak żyją ludzie, którzy czuwali nad ich wyprodukowaniem. A przecież za niepozorną puszką z konserwowym daniem stoi praca dziesiątek osób. Każda z nich ma swoją historię, życie, poglądy i marzenia. Film Katji Gaurilof zabiera widzów

w podróż śladami składników dania w puszce. Od Brazylii po Ukrainę poznawać będziemy pracowników gospodarstw, rzeźni, fabryk i innych zakładów. Opowiedzą oni o swojej pracy, zwierzą się z bolączek, podzielą marzeniami i wspomnieniami.

źródło: internet