J.J. Abrams napisał na swoim blogu w serwisie Facebook, że jego "Star Trek", jedenasty już film znanej serii, jest niemal gotowy. Postprodukcja obrazu ma się zakończyć już w przyszłym tygodniu.

"Robimy już tylko końcowe poprawki - prace powinny definitywnie zakończyć się w przyszłym tygodniu" - napisał w notce do fanów Abrams. "Nie mogę się doczekać, aż zobaczycie ten film. Obsada jest wspaniała. Akcja i efekty specjalne dzięki kaskaderom i ILM przekraczają kolejne granice. Jestem bardzo wdzięczny za tak znakomitych aktorów i ekipę, a także za wasze zainteresowanie i cierpliwość" - dodał.

Akcja najnowszego filmu cyklu koncentrować się ma na wczesnych latach kapitana Jamesa T. Kirka i pierwszego oficera na kierowanym przez niego statku Enterprise - Spocka. W filmie zobaczymy między innymi ich pierwsze spotkanie w Akademii Gwiezdnej Floty oraz pierwszą wspólną misję kosmiczną. Obraz będzie więc prequelem wszystkich dotychczasowych filmów serii.

Amerykańska i polska premiera filmu zaplanowana została na 8 maja przyszłego roku.