Po już nie raz dowiódł, że pierwsze wrażenie bywa bardzo mylące – był w stanie uratować swoich bliskich przed złymi tego świata, i to kilkukrotnie. Nadal jednak trudno nazwać go najlepszym z najlepszych, zwłaszcza kiedy nie jest w stanie skupić się na niczym poza jedzeniem. Stara się, ale nie zawsze sprawy wychodzą mu tak, jak powinny. A tym razem na jego barki spada o wiele większy ciężar – staje się mistrzem Piątki, a to oznacza naukę wybrańców, kształcenie ich w sztukach walki i pokazywanie tej właściwej drogi. Już pierwszego dnia swojej nauki sporo rzeczy nie idzie po myśli Po, sytuacji nie polepsza fakt, że z Zaświatów przybywa jeden z najgroźniejszych wojowników, jacy stąpali po ziemi. Zły pragnie zdobyć chi każdego wojownika, w tym Po i jego Piątki. Czy panda pokona przeciwnika?

Trzecia część przygód wojowniczego misia to najlepszy film o dokonaniach Po. Mnóstwo humoru, przemyślane dialogi, spora dawka emocji i trzymająca w napięciu akcja. A do tego, jak na bajki tego typu przystało, drugie dno, które uczy młodych widzów, jak należy postępować i jakimi wartościami kierować się w życiu.

Po, jak już wiadomo, to wielki wojownik, niestety bardzo pechowy i na pierwszy rzut oka nic nie wskazuje na to, że jest w stanie pokonać… kogokolwiek. Jednak w przypadku tego bohatera nie liczą się tylko jego wojownicze zdolności, ale wnętrze: determinacja, hart ducha i odwaga. Bo w tym ciele skrywa się wielki duch – Po to postać, która troszczy się o swoich bliskich i zrobi wszystko, by ich uratować.

W tej części Po poznaje swojego ojca – tego prawdziwego z gatunku pand, a nie czaplę. Jedna panda to za mało? Co się stanie, kiedy twórcy postanowią przedstawić widzom całą wioskę tych leniwych misiów? Świat Po wywraca się do góry nogami, i to nie tylko przez to, że zostaje mistrzem czy ze względu na nowego wroga do pokonania, ale właśnie na fakt, iż nareszcie protagonista odnajduje swoją rodzinę.

Twórcy wykreowali kilkanaście nowych bardzo ciekawych postaci. Każda panda otrzymuje swój charakterek, wygląd, sposób zachowania. A widz śledzi losy nie tylko Po i znanych z pierwszej oraz drugiej części postaci, ale i tych nowych. A trzeba przyznać, że zawirowań i zwrotów akcji nie zabraknie.

„Kung Fu Panda 3” to kolejna dobra rodzinna produkcja, która uprzyjemni niedzielne popołudnie – nie tylko dzieciom, ale i dorosłym, którzy znowu poczują się jak kilkulatki. Czy powstanie kolejna część przygód? Sukces serii może to sugerować, ale na odpowiedź przyjdzie nam jeszcze poczekać.