logowanie   |   rejestracja
 
Puss in Boots (2011)
Kot w butach
Puss in Boots (2011)
Reżyseria: Chris Miller
Scenariusz: Brian Lynch, Tom Wheeler
 
Obsada: Antonio Banderas ... Kot w butach (G)
Salma Hayek ... Kitty Kociłapka (G)
Zach Galifianakis ... Humpty Dumpty (G)
Billy Bob Thornton ... Jack (G)
Amy Sedaris ... Jill (G)
 
Premiera: 2012-01-05 (Polska), 2011-10-27 (Świat)
   
Filmometr: (głosów: 3)
Odradzam 66% Polecam
Ocena filmu:
oczekuje na 5 głosów
Twoja ocena:
 
Recenzja:
 
MIAAŁ być lepszy

Pamiętacie małego rudzielca o spojrzeniu, które byłoby w stanie stopić każde niewieście serce? Sprytnego rozbójnika, obdarzonego filuternym uśmiechem i zniewalającym hiszpańskim akcentem Antonio Banderasa? A może banitę, dla którego kobiety mogłyby odejść od twierdzenia, że wielkość ma znaczenie, a imponujących butów mogłaby mu pozazdrościć sama Celine Dion. Mowa oczywiście o Kocie w Butach, który globalną sławę zyskał przed ośmioma laty, kiedy to pojawił się w kinowych salach po raz pierwszy – w obrazie „Shrek 2”. Już od pierwszego kadru z udziałem Kota wiadomo było, że „wyrok zapadł” i prędzej czy później zobaczymy jego solowy występ na szklanym ekranie. Gdy jednak do tego doszło okazało się, że scenarzyści spin-offa serii skutecznie zdeptali niezapomniany koci urok, kręcąc film który zadowoli najwyżej dziesięciolatków, a fanów czworonoga przyprawi co najwyżej o wściekłość.

Szczerze mówiąc, śmiałem się na „Kocie…” około pięciu razy, zachęcony raczej dobiegającymi z odległych miejsc kinowej sali chichotami najmłodszych widzów niż wewnętrznym przekonaniem o śmieszności kolejnych gagów. Sam film natomiast miast (zgodnie z zapowiedziami twórców) odsłonić kocią legendę, obnażył raczej nieporadność scenarzystów, którzy całkowicie nie potrafiąc udźwignąć dramatycznego potencjału postaci zaserwowali nam zgraną historyjkę, będącą hybrydą „Olivera Twista”, „Jasia i magicznej fasoli” oraz „Zorro”.

Jest jednak w „Kocie…” wątek intrygujący i co najdziwniejsze – mocno mnie niepokojący. Chodzi tu o całkowicie dwuznaczną postać przyjaciela (?) głównego bohatera, którego intencji i nieprzeniknionego spojrzenia nie jesteśmy w stanie odgadnąć nawet po opuszczeniu kinowej sali. Humpty Dumpty to postać żywego jaja, który z jednej strony zdaje się być pokrzywdzonym przez los marzycielem – wynalazcą porzuconym i zdradzonym przez wszystkie najbliższe mu osoby. Z drugiej natomiast bezwzględnym strategiem nie wahającym się niczym Brutus wbić noża w plecy każdemu, kto stanie mu na drodze. Dla mnie ten fabularny niuans był niejako jedynym smaczkiem, w tym mocno odgrzewanym daniu. Trudno jednak spodziewać się by zaintrygował dzieci, w których snach Humpty może jawić się jako najnowsza wersja Freddy’ego Kruegera czy Boogeymana.  

Mimo słabego scenariusza film broni się fantastyczną animacją i świetnym montażem, a przede wszystkim niekwestionowaną sympatią widzów, którzy wywindowali obraz Chrisa Millera na najwyższe miejsce podium amerykańskiego box-office’u. Seria zatem, podobnie jak przeciętny kociak, posiadać będzie prawdopodobnie jeszcze nie jedno życie. Ja jednak wolę czekać na kolejną odsłonę historii o zielonym Ogrze, ewentualnie na „solówkę” pewnego neurotycznego Osła.

autor:
Tomek Świtała
ocena autora:
dodano:
2012-01-17
Dodatkowe informacje:
 
O filmie
Pełna obsada i ekipa
Wiadomości [5]
Recenzje
  redakcyjne [1]  
  internautów [0]  
dodaj recenzję
 
Plakaty [9]
Zdjęcia [16]
Video [3]
 
DVD
 
dodaj do ulubionych
 
Redakcja strony
  Maciek Słomczyński
  Arkadiusz Chorób
  Michał Ćwikła
  Radosław Sztaba
dodaj/edytuj treść
ostatnia modyfikacja: 2011-12-20
[odsłon: 9901]
Zauważyłeś błędy na stronie?
Napisz do redakcji.
 

Kinomania.org
 

kontakt   |   redakcja   |   reklama   |   regulamin   |   polityka prywatności

Copyright © 2007 - 2012 Filmosfera