Znana ze specyficznych występów Tilda Swinton jest jedną z najbardziej wyjątkowych aktorek drugiej połowy XX wieku.

Urodziła się 5 listopada 1960 roku w Londynie. Z powodu charakteru pracy ojca, członka szkockiej gwardii, rodzina Swintonów często zmieniała miejsce zamieszkania, ale zawsze powracała do rodzinnej posiadłości w Szkocji, która od XIX wieku należała do rodziny. Tilda uczęszczała do bardzo prestiżowej szkoły dla dziewcząt w Kent. Głównym celem edukacji było przygotowanie młodych panien do roli żon członków rodziny królewskiej. Jedną z uczennic i przyjaciółką Tildy była księżna Diana Spencer. Przeznaczeniem Tildy Swinton nie było jednak bycie tylko żoną. Jej intelektualne i artystyczne instynkty zaprowadziły ją na Uniwersytet Cambridge, gdzie studiowała literaturę i pisarstwo, a edukację zakończyła dyplomem socjologii i politologii. To właśnie na uniwersytecie po raz pierwszy zetknęła się z aktorstwem. Uczęszczała bowiem do kółka teatralnego i występowała w kilku przedstawieniach. Teatr nie był jednak marzeniem Tildy. Aktorka zdała sobie sprawę, że wolałaby występować w filmach zamiast na scenie. Mimo to po powrocie do Szkocji przyjęła posadę aktorki w teatrze w Edynburgu, a potem w Londynie. W tym czasie Tilda poznała reżysera Dereka Jarmana, który zaproponował jej rolę w filmie fabularnym. W trakcie kręcenia „Caravaggio” w 1986 roku Tilda poczuła, że to jest właśnie to o czym marzy. W "Caravaggio" zagrała kochankę tytułowego bohatera i znalazła wyjątkowe porozumienie z reżyserem, który uznał ją za swoją muzę. W sumie zagrała w siedmiu filmach Jarmana, którego twórczość nie jest ceniona zbyt wysoko, ale wtedy dla Tildy praca z Jarmanem była całym jej życiem. Ten wyjątkowy, ale tylko zawodowy związek, przerwała śmierć Jarmana w 1994 roku. To właśnie za rolę królowej Izabeli w „Edwardzie II” tego reżysera, Tilda zdobyła swoją pierwszą nagrodę i to nie byle jaką, bo na Festiwalu Filmowym w Wenecji. Dzięki współracy z Jarmanem Tilda wyrobiła sobie opinię aktorki grającej w filmach artystycznych i mainstreamowych, których ukoronowaniem była rola w „Orlando” (1992) Sally Potter. Była to adaptacja wybitnej powieści Virginii Woolf o młodzieńcu obłożonym klątwą, który przez 400 lat przemieszczał się w czasie pod różnymi postaciami i obiema płciami. Tilda Swinton wcieliła się w tytułową rolę, która z czasem stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych w jej karierze.

Na początku lat 90. zagrała kilka ról w filmach fabularnych i dokumentalnych. Była też bohaterką wystawy w londyńskiej galerii Cornelii Parker. Śpiącą Tildę można było podziwiać szklanym pudle ustawionym w galerii. Aktorka nie narzekała jednak na brak propozycji filmowych. Praktycznie co roku pojawiał się film z jej udziałem: „Kobiece perwersje”, „Love Is the Devil. Szkic do portretu Francisa Bacona” czy „Strefa wojny” za którą otrzymała kilka nominacji do prestiżowych nagród. Niestety nie pomógł jej solidny występ u boku Leonarda DiCaprio w „Niebiańskiej plaży” – film okazał się porażką. Za to rola w „Na samym dnie” okazała się wielkim sukcesem. Swinton otrzymała bowiem najlepsze recenzje w całej swojej dotychczasowej karierze. Zagrała tam matkę homoseksualisty, która za wszelką cenę chce chronić syna. Film okazał się również kasowym sukcesem, co otworzyło Tildzie drogę do hollywoodzkich produkcji. W tym samym roku zagrała u boku Toma Cruise’a w „Vanilla Sky”, a rok później w „Adaptacji” Spike’a Jonze’a. Role w takich filmach jak „Młody Adam”, „Deklaracja” czy „Constantine” udowodniły, ze Tilda ma ogromny talent do ról dramatycznych.

Aktorka nie zatraciła się jednak w Fabryce Snów i w 2005 roku zagrała w niezależnym filmie Jima Jarmuscha „Broken Flowers”. W tym samym roku pojawiła się wprawdzie w wysokobudżetowej produkcji, ale w roli dla której się urodziła – Białej Czarownicy w “Opowieściach z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa”. Rolę tą powtórzyła jeszcze w 2009 i w 2010 roku w drugiej i trzeciej części „Opowieści z Narnii”. Obowiązkowym filmem z Tildą Swinton, który należy zobaczyć jest „Michael Clayton”, jeden z najlepiej przyjętych filmów 2007 roku. Za rolę Karen Crowder, szefowej znajdującej się w kłopotach korporacji, Tilda otrzymała Oscara dla Najlepszej Aktorki Drugoplanowej i dowiodła, że w Hollywood jest miejsce dla tak niekonwencjonalnych aktorek jak ona. Bardzo dobre recenzje w tym czasie otrzymała też „Julia”, gdzie Tilda zagrała alkoholiczkę zmagającą się z własnymi demonami. W 2008 roku aktorka pojawiła się obok Brada Pitta, Frances McDormand i George’a Clooneya w “Tajne przez poufne” braci Coen. Wprawdzie opinie o filmie były podzielone, ale nikt nie miał watpliwości jak utalentowaną aktorką jest Tilda Swinton. Równie entuzjastyczne recenzje zebrał jej udział w „Ciekawym przypadku Benjamina Buttona” Davida Finchera. W 2011 roku pojawiła się w „Musimy poromzmawiać o Kevinie” w bardzo trudnej roli, matki znienawidzonego nastolatka, który dokonuje masakry w szkole. W 2014 roku zagrała po raz kolejny u Jima Jarmuscha. Tym razem w klimatycznym love story „Tylko kochankowie przeżyją”. Bohaterowie filmu to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku - wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka - i trwająca od wieków miłość. Przed nami więc kolejny niezwykły film z Tildą Swinton w głównej roli.