Czasem inspiracja do stworzenia filmu może pojawić się w najbardziej niespodziewanym momencie. Koreański reżyser, Kwon Oh-Seung był świadkiem pewnego spotkania w kawiarni, które zaowocowało powstaniem osi fabuły w jego scenariuszu i, w konsekwencji, zaskakującym thrillerem pod tytułem “Północ”.
Północ od wielu dekad była uważana za godzinę nadprzyrodzoną, gdy zdarzają się różne dziwne sytuacje. Obecnie nie wiąże się jej już tak często z paranormalnymi zjawiskami, ale bywa godziną niebezpieczną, szczególnie w ciemnych i krętych uliczkach Seulu. Młode kobiety wracają właśnie ze spotkań z przyjaciółmi, gdy nagle znikają. Za ich zniknięciem kryje się tajemniczy mężczyzna, który potrafi dobrze się kamuflować. Choć do tego momentu fabuła brzmi nieco stereotypowo, jak to bywa w każdym thrillerze, Kwon dodaje zaskakujący element do tej układanki: głuchoniemą kobietę, Kyung-mi. Podróżuje ona ze swoją również głuchoniemą matką i przypadkowo staje się świadkiem makabrycznej zbrodni. Od tej pory jedynym co zaprząta głowę mordercy (w tej roli znany ze "Squid Game" Wi Ha-joon) jest pozbycie się niewygodnego świadka.
Reżyser zaczerpnął inspirację do stworzenia filmu, gdy przyglądał się pewnej parze w kawiarni. Osoby te były głuchonieme i nie mogły usłyszeć zbliżającego się kelnera, więc ten dotknął ramienia jednej z nich, co je przestraszyło. W tym momencie Kwon zaczął zastanawiać się, co by było, gdyby zbliżył się do nich ktoś stwarzający realne zagrożenie, na przykład, morderca. Choć motyw osoby głuchoniemej pojawiał się już w kinie grozy, np. w produkcji “Hush” Mike’a Flanagana, to koreański reżyser nadał thrillerowi “Północ” więcej autentyzmu przy jednoczesnym zachowaniu specyficznego klimatu grozy i budowaniu napięcia. Jest to powiew świeżości przy przyzwyczajeniu do kina amerykańskiego, które serwuje widzom oczywiste schematy jak nawiedzony dom lub życie na uboczu, czy nieuchwytny morderca z bronią grasujący na wolności. Ponadto, odizolowanie, często przedstawiane w amerykańskim kinie, w “Północy” jest o wiele bardziej realne, bo dotyczy tego, co faktycznie odczuwa osoba, która nie słyszy i nie mówi. Kyung-mi nie mieszka w domu na uboczu pośród lasu, lecz w jednej z dzielnic Seulu, a pokoje w jej domu naszpikowane są technologią, która ma pomagać osobom głuchoniemym, jak np. światło reagujące na dźwięk. Mimo tych udogodnień reżyser pokazuje wszelkie problemy jak utrudnienia w komunikacji, zawodzące gadżety, spóźniona reakcja ze względu na upośledzenie słuchu, czy brak zrozumienia przez osoby postronne, które to elementy w połączeniu z byciem tropioną przez mordercę stopniowo budują napięcie. “Północ” obfituje w pościgi, zagadki i nieoczekiwane zwroty akcji. Pojawiają się także wątki dotyczące problemów społecznych takich jak znieczulica na los osób, które mogą potrzebować pomocy.
Zabiegiem, który pozwala wczuć się w rolę osoby głuchoniemej jest zaprezentowanie świata z jej strony. Zdarza się, że w filmie czasem nie słyszymy dialogów, lecz widzimy zdezorientowanie bohaterki i jej skupienie nad wargami widzianych osób, a kobieta pomimo problemów jest zdeterminowana, by walczyć. Nerwowość sytuacji jest bardzo namacalna. To wszystko zasługa fenomenalnej gry Jin Ki-joo, która pomimo, że jest słyszącą aktorką, bardzo wiarygodnie oddała zachowanie osoby głuchoniemej oraz pokazała hart ducha swojej postaci. Jak powiedziała, przez większość czasu używała specjalnych zatyczek do uszu, by wczuć się w świat ciszy. Nauczyła się także języka migowego. Co ciekawe, na początku filmu gesty, których używa są raczej formalne, lecz w miarę rozwoju akcji stają się one bardziej nerwowe i aktorka posługuje się językiem migowym uznawanym za kolokwialny, co jeszcze bardziej uwydatnia narastające napięcie i dodaje wiarygodności. Film bywa także bardzo plastyczny, gdyż zwraca uwagę na gesty i symbole oraz drobne szczegóły otoczenia. Warto dodać, że w filmie można zauważyć odniesienia do innych kultowych thrillerów jak japońska wersja “The Ring” czy “Lśnienie”, które są dodatkowym smaczkiem dla koneserów.
“Północ” to trzymający w napięciu i pełen zwrotów akcji thriller o nierównej walce kobiety z przebiegłym mordercą. Co więcej, film zaskakuje także świeżym spojrzeniem na świat osób głuchoniemych z ich problemami oraz determinacją, by osiągać cele.