Gatunek: |
komedia, dramat |
Czas: |
113 min |
Kraj: |
USA |
|
|
Opis: |
Jon i Wendy Savage są rodzeństwem, które spędza dorosłe życie próbując wyleczyć się z traumatycznego dzieciństwa, jakie zgotował im ojciec. Wendy jest walczącą dramatopisarką, a jej brat neurotycznym profesorem w college'u, który pisze książki. Pewnego dnia dostają telefon, że zmarła przyjaciółka ojca i jej rodzina żąda, by rodzeństwo zaopiekowało się przejawiającym objawy demencji rodzicem. Z jednej strony nie rozmawiali z ojcem od 20 lat i odpycha ich on jak przed laty, jednak z drugiej czują się zobligowani do opieki. Postanawiają pojechać.
Obsypany wieloma nagrodami, zabawny film o tym, jak dorosłe rodzeństwo zostaje zmuszone do ponownej oceny swojego życia rodzinnego i kariery. Narracyjna uczta głęboko ludzkiego studium układów rodzinnych, którego bohaterowie są w wieku najczęściej niezauważanym przez twórców.
źródło: internet |
|
|
Dystrybutor świat: |
Fox Searchlight Pictures |
Dystrybutor PL: |
Imperial - Cinepix |
Strony www: |
Strona oficjalna (USA) |
|
|
Komentarze: |
Własnie dlatego, że życie jest jakie jest, takie filmy najbardziej oddziałowują na ludzką psychikę, bo są po prostu tak bardzo, czasami boleśnie, realne... Nakręcić dobry dramat wcale nie jest łatwo, ale jak juz się twórcom uda, powstaje zazwyczaj świetne dzieło o dużej wartości. |
Cytat: widziałem i nie jestem zadowolony jak ktoś chce się dołować to może takie filmy oglądać ja uważam, że za dużo takiego badziewia jest w życiu codziennym żeby go jeszcze oglądać w kinie
Ja się z takim stwierdzeniem nie zgadzam. We mnie to właśnie dramaty wywołują najsilniejsze emocje. Owszem, nie wyobrażam sobie oglądania tylko i wyłącznie takich filmów, ale raz na jakiś czas jak najbardziej. I nieważne, że w życiu codziennym jest dużo syfu. No ale co kto lubi. |
Czy ja wiem czy jest on taki dołujący... Na pewno nie jest to klasyczny komediodramat, tak jak w większości portali (w tym w naszym :p) można to wyczytać, bo zdecydowanie bliżej mu do dramatu obyczajowego. Warto jednak zobaczyć chociażby dla swietnej gry aktorskiej.
Miałem pisać recenzje "Rodziny Savage", ale na razie nie mam kiedy... |
widziałem i nie jestem zadowolony jak ktoś chce się dołować to może takie filmy oglądać ja uważam, że za dużo takiego badziewia jest w życiu codziennym żeby go jeszcze oglądać w kinie |
Zobacz wszystkie komentarze |
Odpowiedź |
|
| |
|