Urodził się w Krakowie. Syn znanego i cenionego polskiego aktora – Jerzego Stuhra. We wczesnej młodości Maciej nie przejawiał jakiegokolwiek zainteresowania aktorstwem (pomimo, iż debiutował mając zaledwie trzynaście lat) i po zdaniu egzaminu dojrzałości rozpoczął studia psychologiczne na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pociągała go jednak scena jako taka.
Jeszcze w szkole średniej wraz z przyjaciółmi założył kabaret "Po żarcie". Wraz z nim występował na wielu znanych przeglądach, między innymi na krakowskiej "Pace", którą wygrał w 1997 roku. "Po żarcie" zyskało sobie pokaźne grono zwolenników – co raczej nie dziwi, bo humor nie tylko zabawny, ale i trzymający określony, całkiem wysoki poziom. Co interesujące, Maciej Stuhr jest autorem większości tekstów kabaretowych.
W 1999 roku rozpoczął studia na wydziale aktorskim Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Przed kamerą debiutował jednak 11 lat wcześniej rolą Piotrka w "Dekalogu X" Krzysztofa Kieślowskiego. W 1997 r. zagrał, pod kierunkiem i u boku swego ojca – Jerzego, studenta psychologii (czyli właściwe po trosze siebie) w "Historiach miłosnych". Rok podjęcia studiów aktorskich, przyniósł kilka ważnych w karierze Stuhra ról. Zagrał u Łukasza Wylężałka w "Dwóch takich, co nic nie ukradli", u Wojciecha Nowaka w "Krugerandach", u Olafa Lubaszenki w "Chłopaki nie płaczą" czy w "Fuksie.
Uznawaną za bardzo dobrą i znaczącą kreację Macieja Stuhra jest rola Hipolita Wielosławskiego w filmowej adaptacji "Przedwiośnia" Żeromskiego, filmie wyreżyserowanym przez Filipa Bajona. Za tę rolę nominowano go do nagrody Orła, a niektórzy okrzyknęli, że jest on wręcz „skażony genetycznie” dobrym aktorstwem. W 2001 r. wystąpił w komedii „Poranek kojota” oraz w dramacie obyczajowym realizowanym przez telewizję polską "Wszyscy święci" - filmie z cyklu "Święta polskie". W 2002 r. zagrał u Agnieszki Holland w dramacie "Julia wraca do domu". W latach 2003-2004 grał w Władysława Pasikowskiego w serialu “Glina”. W 2003 r. wystąpił w komedii wyprodukowanej przez niezależną zielonogórską Wytwórnię A'YoY "Baśń o ludziach stąd", w reżyserii i według scenariusza Władysława Sikory, współzałożyciela i lidera nieistniejącego już kabaretu "Potem". Również w 2003 r. zagrał u swego ojca w "Pogodzie na jutro". Z kolei w 2004 wystąpił w “Weselu” Wojciecha Smarzowskiego. W 2005 r. zagrał w polsko-słowackiej produkcji "Opowieści galicyjskie" i w "Benzynie", jednej z etiud cyklu "Solidarność, Solidarność...". Później przyszedł czas na "Francuski numer" (2006) i "Testosteron" (2007), gdzie wcielił się w rolę Sebastiana Tretyna. Maciej Stuhr angażuje się również w produkcje animowane podkładając polski dubbing. Użyczał swojego głosu m. in. w: "7 krasnoludkach: Historia prawdziwa", "Kurczaku Małym", czy "Kajku i Kokoszu". Aktor nie porzucił jednak romansu ze sceną. Próbuje swoich sił w konferansjerce, prowadził galę opolską, a także wraz z Sophie Marceau galę wręczenia Europejskich Nagród Filmowych w Warszawie. Maciej Stuhr wystąpił również w kilku sztukach wystawianych przez Teatr TV, m. in.: "Shapiro" (1998), gdzie zagrał Mordechay’a White’a. "Szczęście Frania" (2001) – wcielił się w tytułową postać Frania, "Czwarta siostra" (2002) – Kostia. Od 2004 roku występuje na deskach Teatru Dramatycznego w Warszawie.
W 2003 roku znalazł się w Złotej Piątce ulubieńców czytelników Rzeczpospolitej. Pozostali wyróżnieni to: Leon Niemczyk, Zenon Laskowik, Anna Dymna, Wojciech Mann. Dwa lata później wyróżniony tytułem Mistrza Mowy Polskiej. Prywatnie mąż Samanty Stuhr (Janas) oraz ojciec Matyldy (ur. 2000 roku).
|