logowanie   |   rejestracja
 
Longlegs (2024)
Kod zła
Longlegs (2024)
Reżyseria: Oz Perkins
Scenariusz: Oz Perkins
 
Obsada: Nicolas Cage
Maika Monroe ... Lee Harker
Alicia Witt
Blair Underwood
Dakota Daulby ... Agent Horatio Fisk
 
Premiera: 2024-07-12 (Polska), 2024-07-10 (Świat)
   
Filmometr:
Odradzam 50% Polecam
Ocena filmu:
oczekuje na 5 głosów
Twoja ocena:
 
Recenzja:
 
Wszystko, czego wolelibyście nie wiedzieć

Miasteczko, gdzie diabeł mówi dobranoc, naznaczone jest piętnem morderstw i przemocy domowej. Młoda agentka FBI prowadzi swoje pierwsze śledztwo, w czasie akcji ginie jej partner. Pojawia się mgliste  wspomnienie karykaturalnie wyglądającego człowieka (Nicolas Cage) rozmawiającego w ogrodzie z małą dziewczynką. Film Osgooda Perkinsa spowity mrokiem, okrucieństwem i wypartymi wspomnieniami zostawia nas w poczuciu ogromnego dyskomfortu. Obraz nawiązuje do najlepszych amerykańskich thrillerów z lat 70-tych.  

Lee Harker, główna bohaterka, odkrywa szereg okultystycznych powiązań między zbrodniami i datami ich popełnienia. Rysuje się jakieś satanistyczne tło, zbrodnie rodzinne, list podpisany „Longlegs” pozostawiony na miejscu zbrodni. „Longlegs” może odnosić się w zoologii to pewnego gatunku larw, pająków, „daddy-long-legs” oznacza również kosiarza. Na jednym ze zdjęć z wizji lokalnej widzimy też chude, długie nogi dziecka. Hipotez może być wiele. Oprawca, mściciel, demon? A może ktoś lub coś wywiera wpływ na innych ludzi, dokonujących tych morderstw w staroświeckich domach na przedmieściu? – zastanawiają się agenci FBI. Jedna z młodocianych ofiar, która przeżyła atak mówi do przerażonej Lee – Gdyby  powrócił, zrobiłabym dla niego wszystko.  

Lee Harker jest chłodna, introwertyczna, na jej twarzy nie ma cienia uśmiechu. Nie ma też do śmiechu zbyt wielu powodów, identyfikując kolejne zwłoki.  Bohaterka, grana znakomicie przez Maike Monroe,  przypomina do złudzenia Sissy Spacek z pamiętnego horroru z lat 70-tych „Carrie” o córce, będącej ofiarą matki-dewotki.  Lee prowadzi dość samotne życie, dzwoniąc czasami do matki i opowiadając o postępach śledztwa. W niewielkim miasteczku każdy jednak może mieć ze zbrodnią jakieś powiązania, nawet członkowie rodziny, ba... nawet sama agentka. Matka Lee niezbyt stabilna psychicznie, niechętnie wraca do przeszłości. W postaci Lee widać też dużą inspirację agentką Starling z „Milczenia owiec”, szczególnie w finalnej scenie rozmowy z „Jokerem” z ogrodu, który nie jest dla niej obcą osobą. W Harker postać psychopatycznego Longlegsa  budzi strach, wstyd i obrzydzenie, tymczasem on mówi do niej, jak do przyjaciela… 

W pewnej piwnicy na miejscu zbrodni zostaje znaleziona trumna, a w niej rzeczywistych rozmiarów lalka z ludzkimi włosami. Te maski i podobieństwo rysów twarzy będą przez kamerę obsesyjnie śledzone.  Te lalki produkuje, niczym Gepetto dziwaczny, ucharakteryzowany na Jokera Longlegs. Nie spodziewajmy się jednak, mimo pewnych oczywistych powiazań, thrillera z logicznie przeprowadzonego śledztwa, jak „Milczenie owiec”. „Longlegs” jest raczej rodzajem kryminalnego surrealistycznego horroru o seryjnym mordercy, gdzie ciężko czasem odróżnić sen od jawy. Kto jest narratorem i czyimi oczami oglądamy sceny zbrodni? Czy nie przypomina to czasem dziecięcej perspektywy? Nie brakuje też w obrazie sytuacyjnego humoru, mimo wszechobecnej makabry. Takiego mrugnięcia okiem do widza, rysując grubą kreską pewne znajome filmowe figury, jak opętana zakonnica, czy grany przez Nicholasa Cage’a Longlegs, przerażający outsider o wyglądzie trochę Jokera, trochę Freddiego Krugera. Bo przecież tak stereotypowo postrzegamy zło od dziecka: dobro to piękna wróżka, a zło straszny potwór. U Longlegsa ciężko rozpoznać płeć, przemawia ona jakby parodiując głos kobiecy, głos matki. Zastanowienie może też budzić fakt, dlaczego sam nosi rodzaj maski? Czy był ofiarą  wypadku lub został zraniony na miejscu zbrodni? Czy Longlegs istnieje naprawdę? 

Reżyser sprytnie gra w tym horrorze różnymi społecznymi lękami i kliszami. Szukamy podświadomie winnego nieszczęścia. Tego obcego.  A statystycznie morderca, czy gwałciciel jest najczęściej osobą znaną z bliskiego otoczenia. Perkins odsłania firankę tych staroświeckich, katolickich amerykańskich domów, skrywających mroczne rodzinne sekrety, zbrodnie, pedofilię, samobójstwa, choroby psychiczne. Freudowskie kategorie „Das Unheimliche” zostały w tym psychologicznym horrorze wykorzystane do perfekcji. Zostaje nam w tajemniczy sposób pokazane to, czego nie chcielibyśmy zobaczyć, to, czego najbardziej się boimy, bo jest jednocześnie obce i znajome. Longlegs to nie jest prawdopodobnie Oscarowa rola Nicholasa Cage’a, ale jego udział również producencki w horrorze można uznać za naprawdę udany. 
autor:
Flosshilde@
ocena autora:
dodano:
2024-07-14
Dodatkowe informacje:
 
O filmie
Pełna obsada i ekipa
Wiadomości [3]
Recenzje
  redakcyjne [1]  
  internautów [0]  
dodaj recenzję
 
Plakaty [4]
Zdjęcia [8]
Video [1]
 
DVD
 
dodaj do ulubionych
 
Redakcja strony
  Radosław Sztaba
dodaj/edytuj treść
ostatnia modyfikacja: 2024-07-14
[odsłon: 41998]
Zauważyłeś błędy na stronie?
Napisz do redakcji.
 

Kinomania.org
 

kontakt   |   redakcja   |   reklama   |   regulamin   |   polityka prywatności

Copyright © 2007 - 2012 Filmosfera